walczaca o szczescie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2017
- Postów
- 5 401
Wiesz tu nie ma co podziwiać. Jakoś tal samo to wszystko się układa, u Ciebie też tak napewno będzie :-) my radzimy sobie raczej sami. Czasami teściowa wpadnie uprasować, moja mama podrzuci jakiś 0biad lub ktoś weźmie dziewczyny na spacer ale to mać raz na tydzień około półtorej godziny :-)@walczaca o szczescie Ja to podziwiam wszystkie mamy bliźniaków ....zawsze marzyłam o blizniaczkach ale niestety pozostaną to tylko marzenia . Zdaje sobie sprawę ile to trzeba siły i wytrwałości aby wychować dwa maleństwa w jednym czasie ja zaczynam mieć stresa czy dam radę...mój m zazwyczaj jest na weekendy ( taka ma pracę)a ja sama...młody do szkoły czyli lekcje itp. Pranie sprzątanie gotowanie , noworodek a ja sama będę musiała sobie dobrze czas zaplanować. A Tobie ktoś pomaga oprócz męża ?