Na "borgerze" juz niby imformacja jest, ze wynik "wyslany" ale podobno 2 tygodnie sie czeka. Badanie mialam 21.12 a prenatalne mam 5.01, wiec teoretycznie powinny juz byc. Nie wiem czy liczy sie okres swiateczny. Mam nadzieje, ze wyniki juz wtedy beda. Tylko lekarka mnie uprzedzila, ze czasami nie udaje sie "wydobyc" dna dziecka, bo moze go byc jeszcze za malo we krwi. Tak sobie pomyslalam teraz, ze w sumie mogla mi je zlecic tydzien czy dwa pozniej.. ach puki co to wszystko jedna wielka niewiadoma, bede myslec co dalej w piatek