reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Jogo dzieki za pomoc. Zadzwonie tam w poniedziałek, bo w piatek to chyba za wczesnie. O Ealingu słyszałam bardzo złe opinie. Paddington mówisz ma dobre? Bo dla mnie obcy ten szpital ale ten mi zaproponował. Ja podlegam pod west middlesex na isleworth, ale tez słabe opinie. Troche sie martwię zeby mnie nie przeoczyli. Tyle człowiek miał problemów z zajściem a tu takie dodatkowe problemy.
 
reklama
Magda ja w klasyczne.Mam tez ochraniacz do lozeczka ale do kolyski na poczatek nie kupilam.Zreszta na stronie poswieconej smierci lozeczkowej w ogole nie zalecaja ochraniaczy nawet tych z ulatwionym przeplywem powietrza bo i takie sa na rynku.
 
Emilia sam fakt ze księżna Kate tam rodziła juz świadczy o szpitalu i jego opinni. Poza tym Hammersmith i St.Marys ścisłe ze sobą współpracują. Sam budynek St.Marys nie zachwyca ale nie o to chodzi tylko o profesjonalizm. Wiem ze Ealing to okropny szpital dlatego sie ewakuowalam .

Peti tak moja koleżanka rodziła raz normalnie a za drugim razem w wodzie i nie moze sie nachwalić. Mnie woda bardzo relaksuje wiec mysle ze u mnie mogło by to być dobre rozwiazanie. 21 lipca mam szkole rodzenia przy szpitalu to napewno bedą o tym mowić i wtedy zdecyduje.

Lilka gratulacje i wszystkiego dobrego dla was!!!! Jak bedziesz miała czas to napisz cos wiecej o porodzie.

zuzia co tam u was? Jak szukanie mieszkania? Jeszcze 2 tyg i przechodzień na macierzyński :)) ja jeszcze nie wiem od kiedy pójdę pewnie zostawię to na ostatni moment bo i tak nie pracuje fizycznie tylko nadzoruje i to po porodzie tez sie nie zmieni.
 
Lilka gratuluje. Niech córeczka rośnie zdrowo.

Madzia wydaję mi się, że koszule będą wygodniejsze w szpitala bo: nawet po cesarce się krwawi i często trzeba zmieniać podkłady poporodowe, badania lekarskie do których nie będziesz musiała co chwilę spodni zdejmować, co po cc może sprawić kłopot (schylanie się). W przypadku porodu sn dochodzi jeszcze wietrzenie krocza, żeby rana się ładniej goiła. Przy wizycie w szpitalu w którym planujesz rodzić możesz podpytać położną jak oni się na piżamy zapatrują. Pościeli szukałam w internecie, a i tak kupiłam w hurtowni :-p

Magda nie mam i mieć nie będę baldachimów, jak dla mnie to tylko zbieracze kurzu. Czyli klasycznie śpiworek, ochraniacz potem pościel.

Wczoraj na lekcji szkoły rodzenia było o porodzie w wodzie. Fakt woda relaksuje i uśmierza ból. Jest jednak ALE podobno zdarza się, że dzieci się zachłystują wodą i częściej chorują na zapalanie płuc po porodzie.
 
Dziewczyny no mi właśnie chodziło o to czy w szpitalu nie będą mieli jakiegoś focha że w piżamie, ale faktycznie jak pojadę oglądać porodówki to będę pytać.

Co do pościeli to ja planuję jeden taki wielki komplet ale zamiast baldachimu chcę moskitierę, mieszkam na wsi i jest tu dużo owadów i komarów.

Esiek dzięki za stronki zaraz pooglądam, a co do glukozy to weź cytrynę i będzie dobrze, ja przeszłam bezproblemowo smakowało jak lemoniada. Trzymam kciuki za wizytę, jak się coś dowiesz na temat porodówek to informuj.
 
Lilka gratulacje!!!!!!!!!

Co do glukozy to ja mam takie samo zdanie jak Madzia- wcisnęłam 3/4 cytryny i smakowało jak lemoniadka. Jakby było schłodzone to nawet powiedziałabym, ze dość smaczne :))) może Majka nie miałaś cytryny? Jeśli nie miałaś to rzeczywiście mogło być bleee
 
Dziewczyny nie miałam cytryny bo w laboratorium się nie zgodzili a nie chciałam się klucic i samo wypicie nie sprawiło mi problemu. Po prostu mój organizm źle zareagował i do pół godziny po czułam się masakrycznie a po powrocie do domu dostałam biegunki. Mam nadzieje że to nie jest znak że mam cukrzyce :/
Madzia76 jeśli chodzi o pranie to myślę że to odpowiednia pora nie za wcześnie i nie za późno. Mam zamiar kupić worki próżniowe i tam wszystko powsadzac. A jeśli chodzi o pościel to ja zamowilam na internecie Strona główna - Dots My Love szyją na zamowienie a ceny naprawdę przystępne.
 
Majka miałam takie same obawy jak Ty, gdy wczoraj robiłam badanie. Wypiłam duszkiem i wszystko super, a po 15 minutach jakos słabo, niedobrze mi było i tak całą godzinę. A wynik juz mam i żadnej cukrzycy nie mam, więc to chyba naturalna reakcja

Co do pościeli to ja chyba podejdę minimalistycznie. Tyle złego się naczytałam o ochraniaczach... że sama nie wiem czy użyję ;/ na pewno kupię i zobaczymy jak to będzie w rzeczywistości z tymi wszystkimi zagrożeniami. Baldachim napewno nie, bo jak któraś juz pisała to tylko dla naszego oka, a nad dzidziusiem niepotrzebnie kurz się zbiera. Także na początek tylko śpiworki i rożki do spania- zobaczę co się lepiej sprawdzi. A kupując łóżeczko w Ikei zakupię też pościel na późniejsze miesiące, bo dla chłopców bardzo mi się tam podobają, choć te zielono białe to właściwie takie unisex
 
Ostatnia edycja:
reklama
Madzia moskitierka to super sprawa do lozeczka,szczegolnie na wsi owadow pelno.Ja mam moskitierke przy wozku,tak ze bede mogla Lusie spokojnie zostawic na ogrodku :)
 
Do góry