Ona co do dentysty to tak jak dziewczyny piszą trzeba chodzić ja też nienawidzę dentysty i ide jak musze na szczęście na razie nic mnie nie boli tfu tfu ale jesli by tak sie zdarzyło że jakiś zaąb zaczął by mnie boleć to na pewno bym poszła. Są znieczulania dla nas więc teraz nie ma problemu.
Co do spania na prawym boku to ja nic na ten temat nie słyszałam, ale chyba nie za bardzo to jest szkodliwe bo jak śpisz to nie masz na to wpływu, jak moją małą coś ciśnie to ona mnie puka :-).
Lenka ta moja położna - bo chyba nazwę ją już moją powiedziała dlaczego nie police. Poród to tak jak wszędzie ale tam jest bardzo średnia opieka neonatologiczna i to mnie najbardziej przekonało. powiedziała ze tam bardzo dużo badań dzieciom robią zupełnie niepotrzebnych tz. bardzo kłują te dzieci a to dlatego ze wiele osób z neonatologi pisze prace na temat noworodków i mają żywe "okazy" tak to nazwała do do swoich badań, zabierają dzieci od ciebie nie mówią dlaczego i dostajesz malucha po 2 h. Powiem szczerze że ruszyło mnie to co powiedziała. Bo ja sobie poradzę bez problemu poród sn to będzie mąż i on nie da mi krzywdy zrobić a cesarka to cesarka i obojątnie chyba gdzie ją będę miała a neonatologia jest bardzo ważna. Na Pomorzanach ordynatorem neonatologii jest dr Rudnicki rewelacyjny pediatra leczył mojego syna od kąd skończył 2 tyg i wylądował w szpitalu z zapaleniem płóc (długa historia) ale super doktor od maluchów.
Co do tej fundacji Zdroje to też słyszałam o tych położnych. Mojej koleżnaki siostra rodziła tak 5 m-cy temu była zadowolona. Nieststy taka położna jest tylko w Zdrojach. Do cesarki raczej nie potrzebna. Ale jesli chesz tam rodzić to warto ją wziaść chociazby zeby cię nie odesłali, bo odsyłają kobiety bardzo.
Co do spania na prawym boku to ja nic na ten temat nie słyszałam, ale chyba nie za bardzo to jest szkodliwe bo jak śpisz to nie masz na to wpływu, jak moją małą coś ciśnie to ona mnie puka :-).
Lenka ta moja położna - bo chyba nazwę ją już moją powiedziała dlaczego nie police. Poród to tak jak wszędzie ale tam jest bardzo średnia opieka neonatologiczna i to mnie najbardziej przekonało. powiedziała ze tam bardzo dużo badań dzieciom robią zupełnie niepotrzebnych tz. bardzo kłują te dzieci a to dlatego ze wiele osób z neonatologi pisze prace na temat noworodków i mają żywe "okazy" tak to nazwała do do swoich badań, zabierają dzieci od ciebie nie mówią dlaczego i dostajesz malucha po 2 h. Powiem szczerze że ruszyło mnie to co powiedziała. Bo ja sobie poradzę bez problemu poród sn to będzie mąż i on nie da mi krzywdy zrobić a cesarka to cesarka i obojątnie chyba gdzie ją będę miała a neonatologia jest bardzo ważna. Na Pomorzanach ordynatorem neonatologii jest dr Rudnicki rewelacyjny pediatra leczył mojego syna od kąd skończył 2 tyg i wylądował w szpitalu z zapaleniem płóc (długa historia) ale super doktor od maluchów.
Co do tej fundacji Zdroje to też słyszałam o tych położnych. Mojej koleżnaki siostra rodziła tak 5 m-cy temu była zadowolona. Nieststy taka położna jest tylko w Zdrojach. Do cesarki raczej nie potrzebna. Ale jesli chesz tam rodzić to warto ją wziaść chociazby zeby cię nie odesłali, bo odsyłają kobiety bardzo.