Majka miałam takie same obawy jak Ty, gdy wczoraj robiłam badanie. Wypiłam duszkiem i wszystko super, a po 15 minutach jakos słabo, niedobrze mi było i tak całą godzinę. A wynik juz mam i żadnej cukrzycy nie mam, więc to chyba naturalna reakcja
Co do pościeli to ja chyba podejdę minimalistycznie. Tyle złego się naczytałam o ochraniaczach... że sama nie wiem czy użyję ;/ na pewno kupię i zobaczymy jak to będzie w rzeczywistości z tymi wszystkimi zagrożeniami. Baldachim napewno nie, bo jak któraś juz pisała to tylko dla naszego oka, a nad dzidziusiem niepotrzebnie kurz się zbiera. Także na początek tylko śpiworki i rożki do spania- zobaczę co się lepiej sprawdzi. A kupując łóżeczko w Ikei zakupię też pościel na późniejsze miesiące, bo dla chłopców bardzo mi się tam podobają, choć te zielono białe to właściwie takie unisex