reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

In vitro 2024

Właśnie dr mi powiedział że powinno być min 8. Poniżej raczej nie robią. Może jeszcze urosnie do poniedziałku
 
reklama
Właśnie dr mi powiedział że powinno być min 8. Poniżej raczej nie robią. Może jeszcze urosnie do poniedziałku
Czerwone wino bezalkoholowe ;-)
A tak poza tym zakwas z buraka, orzechy brazylijskie... już dla całokształtu.
Tylko że ja to raczej zazwyczaj miewam zbyt grube endometrium...
 
Hej dziewczyny. Pisze tutaj pierwszy raz żeby się się wyżalić i poszukać wsparcia u was. Jestem po dwóch transferach nieudanych, mrożone zarodki 4.1.1. także bardzo dobrej jakości, endometrium według lekarza idealne, inne wyniki również a ciągle się nie udaje. 5 lat temu udało się za pierwszym razem na świeżym zarodku, ciąża zakończona CC. Mam zrosty ale lekarz mówi że to nie ma wpływu na zagnieżdżenie. Brałam Lamette na wywołanie owulacji, potem zastrzyk na pęknięcie, progesteron, monitoring ciągły, pęcherzyk pękł wszystko ok a dalej się nie udaje. Miał ktoś podobna sytuację i podpowie co dalej? Może jakieś dodatkowe badania? Mam PCOS, ograniczona drożność jajowodów,
reszta hormonów ok. Lekarz kazał dalej tak samo brać leki i próbować w tym cyklu, z tym że pozostały mi dwa zarodki które będą podawane razem bo jeden jest słabej jakości a drugi zamrożony nieco później.
 
Cześć, jestem po transferze 22 lipca i wczoraj (5 dni po transferze) zrobiłam pierwszy test (pink superczuły) i wyszedł pozytywny (blady)!!! 🥰
Staramy się od ponad 2,5 roku, 2 nieudane inseminacje, 1 nieudane ivf, 2 wczesne poronienia po ciążach naturalnych (5 i 7 tydzień) więc oczywiście martwię się, czy ciąża się utrzyma tym razem. Nie chcę być zbyt optymistycznie nastawiona, ale wiem że nadzieja jest ważna :)
Moje endometrium było 8mm 10 dnia cyklu przed kriotransferem
 
Hej dziewczyny. Piszę tu pierwszy raz jestem już po 6 nieudanych inseminacji i po transferze 22 lipca zrobiłam beta Hcg z krwi i nic z tego. Lekarz kazał mi odstawić leki i czekać
 
reklama
Do góry