Madziulek no niestety jak widać albo napięcie przedmiesiączkowe, albo zachowanie jak dziecko. Niestety nie mam możliwości pojechania do rodzinki. Z resztą to jest tak uparty człowiek, że potrafi nie odzywać się przez kilka dni, nawet jak on zawini i dla niego jest wszystko okej. Zacznie grać i ma wszystko gdzieś. Ja po prostu z nim nie gadam wtedy też i tyle, ale męczy mnie to czasami po dłuższym czasie. No z tym autem to Ci faktycznie zrobił "niespodziankę" ;/ mógł chociaż to z Tobą uzgodnić, a nie tak od razu po prostu i już.
Wikki no niestety on nawet jak wstanie prawą nogą to dupny paw nie przeprosi pewnie przez kilka najbliższych dni i będziemy rozmawiać "służbowo". No niefajnie, bo z tego co wiem to w najlepszym przypadku to może być spowodowane moją chorobą, której nie zauważyłam, ale może coś tam się dzieje ze mną, w najgorszym to infekcja dziecka lub nie daj boże jakaś wada
Ale teraz muszę uważać, bo może się ponoć odkleić szybciej łożysko, mogą się szybko sączyć wody, albo odejść, więc powinnam już niebawem się spakować na wszelki wypadek. Kochana przy zmniejszonych ruchach jedź na IP, jeśli dzisiaj tak będzie to nie zastanawiaj się tylko jedź niech Ci zrobią KTG będziesz spokojniejsza.
Benefica ja już po prostu nie wierzę, że ciągle coś u mnie. Jak sama o tym myślę to historia taka, że po prostu wierzyć się nie chce, że może być ciągle coś, na każdej wizycie coś wychodzi nie tak - sama czasami myślę, że to jakiś koszmar i zaraz się obudzę, bo to aż niewiarygodne. Taaaa może to jakieś męskie klimakterium? No to chociaż to siemię pij, to zapobiega trochę wysuszaniu śluzówki gardła.
Tekla miło, że wpadłaś
Ważne, że Tymek w normie się mieści, to najwazniejsze. Moja Maja takim średniakiem jest według lekarza. U mnie też jest dyskusja i zastanawianie się jak to będzie z szwem i CC.
Agamemnon należy Ci się jak psu zupa, ja korzystam zazwyczaj w marketach z kas pierwszeństwa, bo nie dość, że z dzieckiem to jeszcze w ciąży, a mnie ciężko stać. Tzn teraz nie jeżdżę, bo nie mogę, ale jeszcze trochę wcześniej mi się to zdarzyło ze 2-3 razy. No i powodzenia na USG.
Ludzik dobrze robisz. Ja też korzystam póki mogę i w LuxMedzie też parę razy tak miałam. Fajna sprawa
Ewka dzisiaj na szczęście pojechał do pracy. Za długo w domu siedział to mu odbiło. Ja zawsze mu wygarniam jak Nadii nie ma, bo szkoda mi, żeby słuchała kłótni. Wtedy ogon podkuli i przeprasza.
Hej hej, ja dzisiaj padam. Nie spałam od 2 do ok 4:30, po 6 się obudziłam, Nadia wstała o 6:50. Wieczorem położyłam się po 22 i zasnąć też długo nie mogłam, chyba z godzinę się kotłowałam. Brzuch mnie całą noc bolał, młoda szalała, a mój żołądek od rana ma sensacje takie, że aż boli.
Dzisiaj pyszne śniadanko, samodzielnie robiony koktajl z truskawek, mleka i śmietanki 30%
Mniam, wypiłam właśnie 0,5 l tego boskiego napoju i od razu lepiej. Pewnie zaraz mój żołądek zaprotestuje, ale co tam. Idę zrobić śniadanie dziecięciu, bo wcześniej nic nie chciała - ona jeden dzień je normalnie, a później 3 czy 4 dni nie jada prawie nic ;/
Miłego dnia :*
Iwo odpowiedź na Twoje pytanie o wielowodzie w wątku:
https://www.babyboom.pl/forum/stara...yta-u-lekarza-68929/index25.html#post10700058