Kinia1
Wrześniowa mama '10
Ewka jak bardzo duże dziecko to wtedy z pewnością zdecydują się na cc jak Ty filigranowa jesteś Wielowodzie to za dużo wód płodowych co może świadczyć o chorobie lub wadzie dziecka, chorobie matki lub być z niewiadomych przyczyn. Generalnie może grozić przedwczesnym porodem lub odklejeniem łożyska i póki co mam uważać na siebie bardzo z każdą niepokojącą nawet drobnostką dzwonić do lekarza lub jechać do szpitala ;/ Jeszcze więcej leżeć plackiem i za tydzień po usg mój lekarz będzie ustalał co dalej, więc teraz stres do wizyty.
Mychunia to chyba podejście bardzo wierzących osób, że przed ślubem to grzech itp. Moja babcia na wieść, że chcę zamieszkać z moim mężem wtedy nawet nie narzeczonym ucieszyła się, bo stwierdziła, że lepiej jak coś ma wyjść w praniu to teraz niż przed ślubem i wspólny rok mieszkania przed ślubem dobrze nam zrobił Dziękuję, staram się jak mogę :*
Kochane ja jakoś staram się myśleć pozytywnie, ale lista rzeczy do spakowania do szpitalnej torby jest, w razie czego jakby przyszło szybciej się pakować coby niczego nie zapomnieć. Mąż się przejmuje też tym bardzo, ale do końca nie zdaje sobie sprawy co i jak, albo po prostu udaje przede mną, że wszystko jest okej. Dzisiaj jednak jak jechałam do pracy coś załatwić to pojechał ze mną, bo bał się mnie puścić samej. Kochany <3
Mychunia to chyba podejście bardzo wierzących osób, że przed ślubem to grzech itp. Moja babcia na wieść, że chcę zamieszkać z moim mężem wtedy nawet nie narzeczonym ucieszyła się, bo stwierdziła, że lepiej jak coś ma wyjść w praniu to teraz niż przed ślubem i wspólny rok mieszkania przed ślubem dobrze nam zrobił Dziękuję, staram się jak mogę :*
Kochane ja jakoś staram się myśleć pozytywnie, ale lista rzeczy do spakowania do szpitalnej torby jest, w razie czego jakby przyszło szybciej się pakować coby niczego nie zapomnieć. Mąż się przejmuje też tym bardzo, ale do końca nie zdaje sobie sprawy co i jak, albo po prostu udaje przede mną, że wszystko jest okej. Dzisiaj jednak jak jechałam do pracy coś załatwić to pojechał ze mną, bo bał się mnie puścić samej. Kochany <3