reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

No, to masz z tym kibelkiem korzystny uklad.:-D A dokladnie dobrze kombinujesz, zamknac oczy, nadac sie i produkowac. Bardzo fajna koncepcja. Spokojnie, nie takie polewki miewaja na porodowkach, dla mnie hitem stulecia byla laska, ktora urodzila bliznieta i w sumie nie do konca wiedziala skad one sie w niej wziely. Mezatka zaznaczam, zadnego dzieworodztwa itp. wiatropylnosci, zeby bylo fajnie, to taka naturalna blondyna w kedziory, pulchniutka, z wielkimi, niebieskimi oczami - typ cherubinka. Na poloznictwie cala sala miala z niej polewke. W srodku nocy tekst typu "o, Jezu, umieram", baby na rowne nogi, co sie stalo, a ona ze "cosik z niej wyszlo, takie duze jak sliwka" - cholera zwykly skrzepik, a ona zdazyla litanie odmowic.:-D Tak ze nie panikuj, porodowka czasem ma niezla zabawe.

haha kłaczek mi mama opowiadała że jak ona miała praktyki w wieku lat 18stu czyli ze 30 lat temu to miała tam kucharkę w ciąży która myślała że jej się brzuch otworzy i jej dziecko tak wyciągną i tego otwierania się brzucha bała się najbardziej :-D dopiero nastolatki jej wytłumaczyły którędy to dziecko wyjdzie :-D miały niezły ubaw z niej

kobietka pójdziesz na szkołę rodzenia to ci wszystko opowiedzą, albo zapytaj siostry ona ma doświadczenie ;-)

kłaczek a posłuchaj sobie Dżemu - do kołyski, wehikuł czasu, żyj mały żyj (to z refrenu, nie pamiętam tytułu), dla mnie teksty dżemu są piękne, albo Ania wyszkoni "wiem że jesteś tam" - jedna z nielicznych piosenek które mi się podobają
 
Ostatnia edycja:
reklama
Pati!!!!!! co za niespodzianka jak się czujesz kochaniutka????
no pewnie mi wytłumaczą ,a siostra to nic nie wie bo ona miała 3 razy cc :-D
czytałam właśnie na poznajmy się Twój poród i się znowu uśmiałam powinnaś to zamieścić w wątku poród na wesoło by się laski pośmiały, fajnie ,że do nas wpadłaś pozdrawiam cieplutko.
Acha i spisałam sobie Twoje gg to czasem coś tamdo Ciebie skrobnę :)
 
heloł kobietki...

u mnie albo cykl jest bezowulacyjny, albo owulacje miaam 11dc....
wczoraj byłam u lekarza i jajniki puściutkie, ale rano też miałsam spadek tempki.
Jajnik szalał w 10 i 11dc , wczoraj w 12dc nic nie bolał a teraz zcasami mnie kłuje.

Nic nie rozumiem...
dziś tempka poszla w góre... czyli zaczyna sie 2 faza cyklu....jak to mozliwe??

a moze ja wiekszość cykli mam bezowulacych?? hehs ... przeciez zawsze ten sam schemat, dbol jajnika, spadek tempki, wzrost tempki i tyle....

AAA zła jestem jak osa....

Przepraszam ze tak o sobie... ale nastawiałam sie na obraz usg z pieknymi pecherzami....
 
Witaj winki80
A długo się zaczęliście starać po swojej stracie Aniołka kochana?Dlaczego straciłaś swoje maleństwo?Mnie niestety również przydarzyła się wielka tragedia W lipcu urodziłam córcie,w 5 miesiącu,która żyła raptem 2 godzinki i 5 minut.A wszystko przez to że miałam rozwarcie na 6mm,nie było już żadnego ratunku dla nas.
Przy kolejnej ciąży miałaś jakieś komplikacje?
My swoje staranka może rozpoczniemy pod koniec roku,narazie lekarz zalecił wstrzymanie od starań.A poza tym psychicznie również należy jakoś do siebie dojść,bo na dzisiejszą chwile jest nam bardzo ciężko.
A no właśnie tak to jest kochana że kolejne starania,ciąża to ogromna obawa,spotkała nas ogromna strata i to już zostaje na zawsze w psychice.Zawsze będzie nam towarzyszyć strach,lęk.Pomimo tego że nie rozpoczęłam jeszcze starań a już mam obawy i boję się aby się wzystko na nowo nie powtórzyło.
Pozdrowionka.
 
Dziewczyny ile po zabiegu krwawilyscie ?Ja właściwie od tygodnia nie krwawie ale pobolewa mnie z lewej strony i na bieliźnie jakieś niteczki krwi czasami a teraz nawet więcej tego było.Czy tak może być?Do lekarza wybieram się dopiero z wynikami histop .
Ja ponad 2 tygodnie jakoś.



Mamy mały wielki cud ponownie, do_ti urodziła Zuzię !!! :-) :-) :-)
 
Aniołkowa Mamo Natalki ja przeżyłam podobną historię do Ciebie, mój synek urodził się w 21tc, żył 2 godziny:-(. Wiem co czujesz, u nas minęło 10miesięcy od śmierci synka i nadal to bardzo boli. Ale również 10 miesięcy i 1 dzień po śmierci Ksawusia urodziła ślicznego Kacperka. Może taka informacja trochę doda Ci otuchy i nadzieji. Ja zaszłam w kolejną ciąże miesiąć później i bez żadnych problemów całą donosiłam. Trzymaj się, chociaż wszystkie wiemy że to trudne.

A dla wszystkich, urodziąłm 25 sieprnia, 39tc, Kacperek ważył 3600 i miał 55 cm długości. Jesteśmy w domku i czujemy się świetnie, a poród trwał zaledwie 20 minut, więc w ostatniej chwili wiechaliśmy na porodówkę.

Nie zmieniłam jeszcze paska na dole, z braku czasu.
Pozdrawiam
 
witajcie...dzis w nocy spałam tylko 3h...jestem padnieta na ryj doslownie...mała nie mogła sie nadal zalatwic,płakala,nadymala sie,nic nie pomagalo ani cherbatka koperkowa,ani espumisan,ani masaze nic kompletnie wciaz placz i placz...o 7ej maz poszedł za blok na pogotowie poradzic sie pediatry i ta powiedziala,ze musimy wrocic do mleka ktore dziecko dostawało od pocztaq czyli do Hippa 1.teraz w pt zmienilismy jej na bebiko-bo tansze...i to byl blad...mega zaparcia.z 1h temu zrobila troszke,ale co to tyle kupki na tyle godzin nie załatwiania sie,dałam jej troche hippa zobaczymy,czekamy na efekty,narazie spi...poprostu jestem załamana,bo widze jak cierpi a chciala bym jej ulzyc.mam nadzieje,ze juz bedzie dobrze.

anii nio jem normalnie,pije tez tylko wode nie gazowana.dzis odciagnelam jeszcze mniej pokarmu niz wczoraj.teraz juz w wiekszosci mała dostaje sztuczne.no coz...wazne zeby sie najadała,zeby nie bya glodna.kobietko dziekuje.doti GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!! pati.b.witaj co u ciebie?
 
reklama
Mama Anioleczka Natalki ja urodzilam synka w 24tc i Wikus byl z nami przez wspaniale 16 dni i tez mialam niewielkie rozwarcie jak wtrafilam na ip ale juz nie robili nic podawali mi tylko magnez w kroplowce Wikus urodzil sie z ciezka infekcja i oczywiscie skrajnym wczesniactwie blond lekarki doprowadzil do odejscia naszego skarba ale po zrobieniu wszystkich badan zaszlam w kolejna ciaze w 5-tym miesiacu po odejsciu Wikusia i nie mialam zadnych komplikacji a w 22 tc zalozono mi szew zeby na wszelki wypadek sie znowu nie otworzyla i dostalam fenoterol zeby uniknac skurczy i tak dotrwalismy do 37 tc 15.12.2011 r o 22.10 na swiat przez cc przyszla nasza ksiezniczka 55 cm i 3700 wagi i 10 pkt
nigdy nam nie zastapi naszego pierworodnego ale dzieki malej mniej boli
takze trzymam kciuki o staranka porob badania i nie czekajcie bo czym pozniej tym gozej dla psychiki bo niedaj boze ze nie uda wam sie po tym czasie co sobie dacie to wtedy bedziesz sie obwiniac ze jest z toba cos nie tak jezeli nie bedzie zadnych przeszkod to nie czekajcie tylko do dziela
 
Do góry