reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny , przepraszam ze sie wycinan ale chce cos Kłaczkowi powiedzieć.

Wyczytałam gdzieś ze macie okropnie niskie ciśnienie wody w nowym domku. U was istnieje cos takiego jak pompy do do wody.( moja siostra właśnie sobie założyła) Instaluje sie to koło boilera i juz. Niestety trochę hałasie jak ktoś sie kąpie ( tylko wtedy- choć może są takie zupełnie ciche) ale ciśnienie masz jak złoto. Oni kupili na eBayu za grosze. Poszukaj
może tez.

Kurcze dziewczyny, byłam u was kiedyś po stracie aniołka w 2010 potem urodziłam zdrowiutkiego synka. Teraz powoli myślimy o następnym i ten strach znowu wraca. Znowu bedą trzy miesiące okropnego strachu a potem 6 umiarkowanego. Dlaczego dla nas ciaza nigdy nie bedzie pięknym bezstresowym czasem.???
 
reklama
As, ujme to tak: JAPIERDYKAM!:szok:
Winki, dzieki za temat! Myslimy o likwidacji bojlera i zainstalowaniu grzejnikow przeplywowych. Poza cisnieniem wody, dochodzi fakt, ze bojler grzeje nad ranem i ile nagrzeje tyle ma wystarczyc. W efekcje rano mam wrzatek w kranie (nie ma laczonych kranow, wiec nie ma opcji ze sobie podreguluje), a wieczorem nie zawsze mam jak dziecko wykapac. Zmywam po poludniu jak sie woda troche w bojlerze ochlodzi, glowe myje w wiaderku wstawionym do wanny (to akurat da sie przezyc), ale np. jak ktores z nas chce wziac kapiel, to ja tego dnia nie zmywam zeby zaoszczedzic ciepla wode do wieczora. Troche smieszne.

Wczoraj, wieczorem pogadalam z Rajmundem. Zapalilismy w kominku, siedlismy sobie w ciemnym pokoju gapiac sie w ogien... Sytuacja wyglada tak, ze on chcialby drugiego dziecka, tylko boi sie o mnie. Powiedzial ze jesli ja czuje sie na silach podjac probe, to probujemy, ale chcialby poczekac do listopada, jak bedziemy mieli te konsultacje. On sie boi tej infekcji ktora teraz mialam, tym bardziej ze u dziewczyny jego kolegi znalezli jakas infekcje i prawdopodobnie ona nie donosi ciazy. Juz drugiej. A ja nie bardzo wierze w te cale konsultacje, do listopada 2 miesiace, a mnie czas goni przeciez - jesli mamy probowac to nie mam na co liczyc. Jestem po antybiotyku, zapodalam sobie "piczny gel"... Troche dziwny ten zel bo po aplikacji nieco piecze, ale tylko to trafilam z moim problemem w opisie. W moim odczuciu albo walczymy, albo zaczynamy sie zabezpieczac.
 
Gosiulek, powiedzieli mi ze moglo. Pytalam konkretnie co to bylo, babka powiedziala ze takie infekcje sie zdarzaja w ciazy, nazwa ktora mi podala jest po prostu nazwa zbiorowa dla roznych picznych problemow - bacteria vaginosis.
Gatto, bedziemy probowac. Nie doszlismy tylko czy juz, czy od listopada. Mysle ze od zaraz, ale bez cisnienia, inzynierii, kombinacji - po prostu zdamy sie na los. Zaczelam z powrotem brac kwas foliowy i olej z wiesiolka.
 
kobietko no wlasnie po to sa te skurcze zeby wiedziec kiedy wypychac dziecko i przez to pomagac mu.polozna bardzo mi pomagała jak nadchodzil skurcz to kazała z calych sil przec i przec te parcia czulam jak mała wychodzi.jak bym miala znieczulenie to sadze,ze skonczyloby sie na jakiejs cesarce,bo mala rodzila sie z raczkami przy glowce i glowa wychodzila,a raczki blokowały i sie cofała.jak mnie nacieli i polozna kazala mi z calych sil przec,nie przestawac to wtedy głowka sie juz nie cofala tylko jakos poszlo...boli pewnie,ze tak,ja tez sie darłam,ze nie dam rady,ale maz mnie wspieral i swiadomosc tego,ze przeciez trzeba,musze pomoc małej sie wydostac jakos byla silniejsza od bolu.plenitude to trzymam &&&& za nowy cykl i owocne staranka:tak:;-).anty2 nio moze i tak,ale ja tego nie znosze...izw sliczna ta mała...nie moge patrzec na jej krzywde,bo serce mi peka,ale z drugiej strony dobrze,ze ma te protezy i jakos moze funkcjonowac.na jak dlugo one jej starcza??? aniunia kochana oby tak dalej &&&&&&&&&&&&&&&&.kłaczku ja wiem,ze dzieci takie malenkie nie widza dobrze,ze raz,ze nie ostro,dwa,ze tylko bardzo blisko i to same kontury zamazane,ale tekst,ze nie slysza juz rozwalił mnie kompletnie:-D.wogole wiadomo,ze takie babcie wszystko wiedza najlepiej.juz zdazylam sie nasłuchac,ze to zle,ze piersia nie karmie jakby to byla moja wina,zle,ze dziecko wciaz na rekach-no,a jak mam podac jej butelke??? na lezaco??? i wogole rozne taki bzdety..co do twojej rozmowy z mezem...hmmm...czemu nie wierzysz w te konsultacje??? na czym wogole maja polegac??? z jednej strony maz chce dmuchac na zimne,chce miec jakis cien pewnosci,ze juz wydobrzalas,odczekac itd,ale z drugiej strony sa twoje uczucia-ty chcesz,ale teraz,a nie za dwa miesace...w sumie takie planowanie nie jest dobre,bo skad wiedziec co sie wydarzy za dwa miechy????a powiedzialas mu o tym co czujesz???.anii no wiem,ze powinnam,ale jakos nie potrafie jej zostawic w domu...wiem,ze z mezem zostaje,ale tesknie za nia...jak bedzie starsza moze bedzie latwiej,bo moj maz moze bedzie lepiej sobie radzil z mała.idz slonce odcham sie od domu.napewno bedzie ci lepiej.kurde zazdrosc to jest straszna cecha oby malej to przeszlo...anilek77 &&&&&&&&&&&&&&&.as76 nio u nas tez jest ciezko z jedzeniem,spaniem...ja wprawdzie nie karmie piersia ale mala powinna jesc co 3h a zasadniczo je co 2h,przy butelce sleczy ok 1h,pozniej zanim zasnie na rekach oczywiscie,bo sama w lozeczku to nie ma mowy to minie kilka godzin i czlowiek jest padniety...dzis w nocy co 2h sie budzila,ale to przez zmiane mleka,bo zaparcie ja chyba meczylo.marudzila,bordowa sie robila,nadymała i nic.pamper czysty...i tak do samego rana az wreszcie maz poszedl do apteki,kupil cherbatke koperkowa,dodatkowo podałam jej espumisan i poszlo.na szczescie.teraz wreszcie spi.ciekawe jak długo.winki80 rozumiem strach...ja cala cieze chodzilam podminowana i wiem,ze za kilka lat jak bedziemy chcieli kolejne dziecko bedzie tak samo...niestety to juz jest do nas przypisane...

a my wczoraj po poludniu wybralismy sie z mała na zakupy i bylo fajnie.kupilam sobie taka biała obcisła bluzke koszulowa z dosyc duzym dekoldem-jak dla mojego meza za duzym i dzis musze go troche przerobic:-D i do tego taki czarny swterek z długim rekawkiem,rozpinany do polowy z przodu tez z nie malym wycieciem:-D.maz tez sie obkupil.a mała byla spokojna,ladnie spała w wozku tylko juz jak szlismy do auta to zaczela sie budzic i musialam ja nakarmic,wlozylam do fotelika i spała w drodze powrotnej.dzis tez chcielismy isc z nia na spacer,ale chyba sobie odpuscimy,bo jest deszczowo i nie zbyt ciepło.zobaczcie dziewczyny juz 1 wrzesnia...jak ten czas leci...zaraz jesien bedzie...ehhh...
 
Karola, on wie doskonale ze czas ma dla nas ogromne znaczenie - wie ile mam lat. Powiedzialam mu. Na czym maja polegac owe konsultacje? A pieron wie i pewnie "oni", czyli sluzba zdrowia. Ja pojecia nie mam. Rajmund liczy na jakis wymaz kontrolny itd., ja mysle ze to nie przejdzie bo tu tez sie nie pchaja do badan jak nie musza. Mysle ze bedzie "pogadanka", z papierami w doktorskiej rece, pobajerzymy sobie o tym co i tak wszyscy wiemy - ze stracilam 3 ciaze, ze jedna to bylo puste jajo wiec wiadomo o co poszlo, a dwie obumarly, z czego pierwsza wczesniej druga pozniej, pierwsza nie wiadomo czemu, a druga MOZE z powodu infekcji. A tak poza tym to stara jestem i moglabym sobie juz darowac zaludnianie ziemi, zwlaszcza ze mi to nieszczegolnie ostatnio wychodzi. Tak ja to widze i obym byla zaskoczona.
Jesli chodzi o czekanie, to po prostu mam swiadomosc ze ja tego czasu nie mam. Nie chodzi o niecierpliwosc, ze chce juz bo chce - nie, po prostu zdaje sobie sprawe ze swojego wieku i z tego ze albo szybko, albo dajmy sobie spokoj.
A ze maluszek nie slyszy... No, wiecej jest takich przesadow. Za chwile sie dowiesz ze Boze bron obcinac dziecku wloski przed ukonczeniem 2 latek na przyklad. A juz najlepiej wytrzymac z tym, dokad nie zacznie przyzwoicie mowic.
 
Karola- ja ogólnie boję się ,że właśnie nie dam rady przeć bo nie umiem hehe ,a Ty też miałaś takie myśli ?
Czytałam ,że trzeba się dobrze nadymać przy tym ,a ja taka bezsilna istota szafki podnieść nie mogę bo mnie w krzyżu boli ,a co dopiero dziecko urodzić i tak dzieliłam się tymi moimi spostrzeżeniami z M ,a on na to "jeszcze będzie tak ,że wyplujesz nie wiadomo kiedy to dziecko " hihi moja mama tak miała po lewatywie jak była na kibelku to już ręce w kroku trzymała bo miała parte bóle spokojnie ją dali na badanie ,a tam pełne rozwarcie i ja już się pchałam także 3 porządne parcia i byłam na świecie.
:-)ja to tak mam ,że najpierw przeżywam ,a potem jakoś to jest bezproblemowo.
 
Kobietko, jak nie umiesz? A - przepraszam kolokwialnie bedzie - w kibelku nigdy nie musialas pocisnac? No, to to jest dokladnie to samo. Ktos kiedys okreslil porod jak "gwaltowna potrzebe wysrania sie przy zaszytym odbycie" - bardzo trafne. Parcie jest identyczne.
 
reklama
Kłaczku -ja siadam na kibelku i chlup samo jakoś idzie ,że tak powiem nie pamiętam żebym kiedykolwiek musiała jakoś specjalnie nad tym pracować ,ale jak mówisz ,że to to samo to chyba dam radę nadmę się zamknę oczy i będę się produkować :-D czuję ,że będą mieli ze mnie polewkę na porodówce bo ja taka blondynka jestem i zadaje milion pytań.Będę na pewno pytać jak dokładnie się prze hehe
 
Do góry