reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Cześć dziewuszki...

Kłaczuś nasza dzielna Kobitko. ściskam Cię mocno za to co przeszłaś.

Zjola nic nie pisze oprócz tego ze i tak większosc z nas trzyma za was kciuki. czekamy na wieści na początku przyszłego tygodnia.

A ja dziś bardzo źle się czuję. boli mnie cały brzuch od rana, jest twardy jak kamień. łapią mnie straszne duszności, mam wrażenie że momentami nie mam czym oddychać. jak wzięłam Nospę to dopiero poczułam ruchy. dzisiaj mam dzien do kitu. tylko chodze i ryczę:-(
 
reklama
Kłaczku, będzie jeszcze dobrze. Teraz musisz myśleć przede wszystkim o sobie- zadbać o siły fizyczne i psychiczne.
Ściskam Cię mocno:*
 
kłaczuś przytlam mocno !!! Jesteśniesamowicie dzielna!! Podziwiam Cię od poczatku jak jestem na forum!! Teraz tym bardziej, za Twoja siłę, poczucie dystansu, humoru i w ogóle za całokształt!


U mnie przeczucia i znajomosć organizmu wygrały, @ przylazła przedwczoraj rano...
jednak nadzieja umiera ostatnia....
 
kłaczek: jesteś dzielna i będziesz- to wszystkie tu wiemy, bo to jakoś tak czuc, że silna z Ciebie babka. Nie wiem co Ci napisac, bo to, że jesteś silna nie oznacza, że nie cierpisz. Jesteśmy z Tobą...
 
enya dokladnie siedzimy w tym samym M jest w Dani dzisiaj napisal ze wraca do domku jutro rano bedzie i sie strasznie ucieszylam ale nie wie na ile jak zadzwonia to wraca i tu nie pewnosc mi sie konczy malpiszon i jak bedzie krotko to znowu owulka przeleci bokiem:-(,teraz to sie tylko modlic by był dluzej w domu:-D

Kurcze jak ja Cię rozumiem....:-) I wreszcie trafiłam na kogoś kto mnie rozumie:-) Ja dzisiaj zaobserwowałam zwiększenie śluzu i modlę się żeby płodne zaczęły się najwcześniej od środy bo mój K przylatuje w piątek na 3 tyg. ale co z tego bo jeśli teraz ominie nas owulka to następna już po jego wyjeździe....:no: W czwartek idę do gina i będę wiedziała czy jest szansa - poproszę o kciukasy!!! Ja za Ciebie już trzymam!!!!:-):-)
Kłaczku jak się trzymasz kochana???
 
Zjola - &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Karola - jeszcze troszkę wytrzymaj dla Ali :tak:
Kłaczku - już to pisałam, ale naprawdę cholernie mi przykro. nie zasłużyłaś na to, żadna z nas nie zasłużyła... porąbany świat... nawet jeśli wiem że jesteś dzielna i sobie z tym poradzisz to uważam że nie powinnaś musieć sobie z tym radzić :-(
Duncus - szkoda... to teraz nowy cykl i nowe boboseksy
Enya - trzymam kciuki żeby się Wam udało wstrzelić w odpowiednie dni &&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Dajemy rade. Wczoraj poryczelismy sobie z Rajmundem oboje, teraz... Zyc trzeba. Nie mozemy sobie pozwolic na zakopanie sie w zalu, po prostu nie stac nas na ten wybryk. Szukam opcji dzialania - zaraz jedziemy na carboota bo przeciez lato w pelni, za chwile sezon nam zwieje a powinnam uzupelnic ciuchy Karolowi az do nastepnej wiosny. Potem zostana mi tylko sklepy, a jednak carboot to ta opcja ekonomicznie ciekawsza.
Jutro klucze i ruszamy z przeprowadzka, wiec tez nie bedzie czasu "pierdnac" - to dobry zbieg okolicznosci.
Przywalila mnie wczoraj kolezanka. W sensie oczy mi wypadly i tak zostaly. Dzwoni pod wieczor, ja zjechana jak kon po westernie bo - umowmy sie - te ostatnie dni to nie byl holiday i co prawda polezalam sobie wczoraj, ale to dlatego ze jak probowalam wstac to i tak sie kladlam. Kolezance tej czasem z dziecmi zostaje - czasem jak ma awarie i potrzebuje dzieci "sprzedac", albo jak chce zaimprezowac z mezem, wtedy zwykle to godziny nocne. No i dzwoni ta moja kolezanka pod wieczor, pyta a co tam. Wiedziala ze bylam w piatek w szpitalu, ze malenstwo nie zyje, wie uzupelnilam jej stan wiedzy - szpital, krwotok, juz po wszystkim. A ona sie pyta: "A jestes mobilna?" :szok: Znaczy sie ona chciala na imprezke i potrzebuje zeby... :-D Lomatkozcorka... Nie zebym sie ze soba pieprzyla, ale chwilowo sie nie czuje na opieke nad dwulatka z opcja taskania dziecka po schodach.:baffled:
 
kłaczek o lol nieźle widzisz i teraz ta panna se pomysli że jednak nie jesteś taka twarda baba, nie no we łbie ma nasrane i nierozmieszane ...
Dobrze że cie wypuscili i dobrze że to wolne Rajmunda i przeprowadzka trafiło akurat na ten czas ... to brutalnie zabrzmi ale bedzie wam łatwiej ... wrócic z marzeń o tamtym życiu ... tulam was mocarnie
no i doczytałam jesio o badaniach no w końcu się zabrali za coś ... dobrze że trafiłaś na tego lekarza

co do młodej która wczoraj zaliczyła skok na plery z domku na drzewie ... nie chce powiedziec jak to sie stało, skoro nie chce widocznie jakas z koleżanek miała na ten upadek wpływ ... młoda ma złamany kręg (ale nie wiem który) rdzeń na szczeście jest ok , drugie USG tez nic nie wykazało. Teraz ok tygodnia w szpitalu potem ok 3 m-cy leżenia w gorsecie w domu, a potem .... musi na sobie uważać ... młoda od kilku lat ma wypupiony "abonament" w stadninie, od pól roku ma swojego konia, który jest jeszcze zresztą nieogarniety - i weź tu teraz takiej zbuntowanej wbij do łba że na conajmniej rok ma z tym szlaban ...

co do mnie brzusio pobolewa, ale nie skurczowo, upławy "normal śluz" tak jak od początku, mała po kromce z nutellą se bryka więc to chyba te "napinanie się macicy" więc loozuję, a takie poligonowe ćwiczenia sa ponoc normalne właśnie w połowie ciąży


nic ja zmykam dzis mam dzionek zapełniony, jutro chyba też wiec prawdopodobnie do wtorku papa spokojnej końcówki weekendu
 
Ostatnia edycja:
reklama
IZW, co ona sobie w tej chili pomysli jest mi doskonale obojetne. Mam taki poziom wdupiemania, ze spece od asertywnosci mogliby sie teraz ode mnie uczyc.:-D
 
Do góry