reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
As no faktycznie masz duuuuuzy brzuszek juz :) a teraz odpoczywaj sobie kochana :)
Karola gratuluję udanej wizyty, masz super bąbelka :) najważniejsze ze zdrowe :)
A ja kotek nie mam aż takiego jeszcze brzuszka:) ale rośnie i mnie to cieszy :)

a tu braciszek całuję dzidzie :)

brzuch 14 tydziennnnnn.jpg


Kasia ale CI suwaczej leci jak szalony :) A Ja depcze CI po piętach :-D
 
no jak narazie dzidzia rozwija sie prawidłowo.1 marca mamy miec juz napewno to genetyczne,bo bedzie odpowiedni tydzien..ehh...ilonko24 powiem ci,ze ja tez juz mam duzy brzuchol prawie taki jak ty.bede grubaska;-) lena wiesz nio ja tez czasem tak mam,ze jak leze to brzuch miekki,a jak chodze to taki jakby twardawy nie wiem...ale ja sie jakos tym nie niepokoje.skoro na usg jest ok...a pozatym ja raz zaobserwowałam takie cos...jesli bardzo cie to niepokoi to powiedz o tym lekarzowi
 
Dziewczyny przyszłam się Wam wyżalic...
Od soboty mam plamienia, lekkie, na szczęscie nie takie krwotoki jak poprzednio, dlatego staram się w miare możliwości nie panikować. mam brać leki i leżeć, niestety wtedy też to słyszałam...
Na dodatek wyszły mi jakies bakterie w moczu i mam antybiotyk, dzis robiłam posiew i czekam na wynik.
Ale chcialam opsiac coś innego. Wczoraj miałam usg i moja dzidzia tak ślicznie do mnie machała rączką, całe badanie, aż się lekazr dziwił i od razu mi sie coś przypomniało...jak byłam w ciąży z Ksawerym to dzien przed porodem on tak kopał w brzuszku, mąż trzymał mi ręke na brzuchu a on kopał, a wcześniej zawsze przestawał jak mąż kładł rękę, a wtedy nie..i tak sobie myslę że on sie z nami żegnał...i teraz ta dzidzia tak ręką machała...tak bardzo nie chce żeby to było pożegnanie...staram się odganiać te mysli ale one same przychodzą i wyje jak bóbr...
pisze o tym Wam, bo wiem że rozumiecie i nie uznacie mnie za kretynke, po prostu się boje, kolejne usg mam we wtorek i chyba umrę do tego czasu...
Na dodatek dzis urodziła synka moja koleżanka, obie miałyśmy rodzic w lutym...a mój synek nie żyje, nie zazdroszcze jej ale serduszko za kuło...
To tyle...

Dziewczyny gratuluje brzuszków, mojego nie widać bo ja nie zdążyłam zrzucić po porzedniaj ciąży więc ciągle mam takiej samej wielkości.
 
BeataJ- nie dopuszczaj do siebie złych myśli. Grunt to pozytywne myślenie ( hehe i kto to mówi :confused2:) ale naprawdę nie zadręczaj się bo napewno Ci to nie pomoże,a może zaszkodzić) relaksacyjna muzyczka, leżeć,pachnieć i dużo się uśmiechać :-):-)

Karola - z lubością obserwuje tydzień za tygodniem, jak na suwaczku przesuwają się dni. Jeszcze niedawno widziałam 4 tydzień a tu już 11, ale czas zasuwa :tak:

Musze się pożalić.

Myslałam ,ze zaczniemy starania w marcy tak po 10 bo wtedy chce iść na wizytę ( choć drugi dzień dzwonię i nie mogę się dodzwonić do swojego gin:angry:) a tu prosze mój mąż dziś mi oświadczył, że wyjeżdza na 3 miesiace na kurs - oczywiście musi jechać bo to z pracy, ale będzie chyba rzadko przyjeżdżał... aż normalnie mnie zmroziło.
Znów wyszło, że człowiek planuje a Bóg zmienia mu plany...

Znów zaczęłam marzyć, mieć nadzieję i obuchem w łeb.

Mam pytanie do WAS, czy prolaktyna ma wpływ na rozwój ciąży?
Tzn zużmy, że zajdę w ciążę przy lekko podwyższonej prolaktynie, czy to, że jest wyższa niż norma ma wpływ na dziecko?
Zawsze wydawało mi się, że tylko wysoka prolaktyna uniemożliwia zajście w ciążę.

Hona - wiem, co czujesz teraz z tym przesuwaniem terminu stara.
Dziś znow swiat legł mi w gruzach.
jak się masz? ja od jutra zwiększam dawkę bromergonu. ble...
 
Musze się pożalić.

Myslałam ,ze zaczniemy starania w marcy tak po 10 bo wtedy chce iść na wizytę ( choć drugi dzień dzwonię i nie mogę się dodzwonić do swojego gin:angry:) a tu prosze mój mąż dziś mi oświadczył, że wyjeżdza na 3 miesiace na kurs - oczywiście musi jechać bo to z pracy, ale będzie chyba rzadko przyjeżdżał... aż normalnie mnie zmroziło.
Znów wyszło, że człowiek planuje a Bóg zmienia mu plany...

Znów zaczęłam marzyć, mieć nadzieję i obuchem w łeb.

Mam pytanie do WAS, czy prolaktyna ma wpływ na rozwój ciąży?
Tzn zużmy, że zajdę w ciążę przy lekko podwyższonej prolaktynie, czy to, że jest wyższa niż norma ma wpływ na dziecko?
Zawsze wydawało mi się, że tylko wysoka prolaktyna uniemożliwia zajście w ciążę.

Hona - wiem, co czujesz teraz z tym przesuwaniem terminu stara.
Dziś znow swiat legł mi w gruzach.
jak się masz? ja od jutra zwiększam dawkę bromergonu. ble...

Kochana wiem co czujesz, ja przeżyłam to samo jakieś 3 tyg temu. Mój mąż wyjechał pod koniec stycznia na minimum półroczny kontrakt za granicę. Przyjedzie dopiero na święta, czyli po 2,5 mies. nieobecności. Pierwsza moja myśl to było że pierdzielę te pieniądze (tu nie miał pracy), ja chcę dziecko!!! Też czułam się strasznie zawiedziona że tak się stało...Ja byłam przeciwna, a on i tak zrobił po swojemu. A teraz - niewiem co czuję - ten cykl na 100 % spalony, a nowy??? Może trafię na święta z owu bo tak sie zapowiada ale nikt nie da mi gwarancji że to wtedy będzie. Dla mnie to w pewnym sensie dramat....
 
reklama
Witam
No i klops,zrobilam test,jedna okropna,gruba krecha,bleeeee Co prawda do miesiaczki jeszcze moze dwa dni,ale nie moglam sie powstrzymac,rowniez z powodu tego bromergonu musialam sprawdzic.A tu nic.Jakos tak smutno...Dzis mialam rowniez msze za rodzicow,ogolnie kiepski dzien:-(
Duncus pytasz o ta prolaktyne,o ile wiem to przy wysokiej prolaktynie nie rozwija sie cialko zolte,wiec to nie sa tylko problemy z zajsciem.Ja tez tak sie zastanawialam czy nie zwiekszyc dawki na pol znow.Chociaz boje sie,ze znowu bede nie do zycia.Za tydzien robie badania,moze juz spadnie.
Kurka,co to za jakas plaga z tymi wyjazdami??Duncus,Twoj tez??Ja tak po cichutku marzylam,ze moze sie udalo w tym miesiacu,pod koniec miesiaca maz jedzie i marzec tez bedzie stracony:-(
EEE tam,takie zycie.
BeataJ kochana glowa do gory,teraz bedzie juz dobrze,zobaczysz,nie zawsze konczy sie zle.Ja wiem,ze tamto doswiadczenie zapadlo Ci bardzo w pamiec,ale przeciez kazda ciaza jest inna,a teraz Wasze dzieciatko machalo Wam raczkami,bo pewnie wiedzialo,ze Je podgladacie ;-)Ciesz sie kochana ciaza,zobaczysz juz wkrotce przytulisz swoje malenstwo,trzymam za Was kciuki.
 
Do góry