reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Gosiulek, Bella, z tymi jednozdaniowymi postami to jest tak, ze jak sie ich wiecej wklepie, to strona sklada sie z kilku zdan i mnostwa sygnatur - strony sie klepia, merytorycznie puste. Wiem, mnie to nie grozi - jeden post i pol strony z glowy.:-D
Bibiana, jestem pod wrazeniem talentow lowieckich. U nas zaczyna sie turlanie slimakow. Wrrr... Przy samej ziemi sa dziurawe cegly powkladane w mur, po jednej od ulicy i w kuchni - to wentylacja, ale przez te dziury wlaza do domu pomrowy i koty je turlaja po wykladzinach. Bo ja mam koty polujace, psze panstwa, zaden pajak sie nie ostanie, a i slimakom nie przepuszcza. Bleee...
 
As strasznie późno.&&&&&&&&&&&&&
U mnie też lekarz zaczyna przyjmować o 20 .Jestem pierwsza :-D:-D:-D:-D

Gosiulek, Bella, z tymi jednozdaniowymi postami to jest tak, ze jak sie ich wiecej wklepie, to strona sklada sie z kilku zdan i mnostwa sygnatur - strony sie klepia, merytorycznie puste. Wiem, mnie to nie grozi - jeden post i pol strony z glowy.:-D
Bibiana, jestem pod wrazeniem talentow lowieckich. U nas zaczyna sie turlanie slimakow. Wrrr... Przy samej ziemi sa dziurawe cegly powkladane w mur, po jednej od ulicy i w kuchni - to wentylacja, ale przez te dziury wlaza do domu pomrowy i koty je turlaja po wykladzinach. Bo ja mam koty polujace, psze panstwa, zaden pajak sie nie ostanie, a i slimakom nie przepuszcza. Bleee...
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
AS kciuki trzymamy, co sie boisz... Usłyszysz same dobre wiadomości !!! :tak: Bądź dobrej mysli Mamuśka ;-)
bibiana bo z facetami to tak zawsze..... trzeba było kopnac pod stołem bratową żeby cicho siedziała :-) może zmieni jeszcze zdanie, jak go ladnie poprosisz;-)
 
ej naprawdę nie można pisać jednozdaniowych postów?????? no co WY :-) no dobra więc od dzis będą ESEJE :-D
Byle by te eseje nie były nudne.


A my zaczynamy kolejny cykl, zodiakalny bliźniak i znając moje szczęście :-p No nic. Zobaczymy. Póki co jednocześnie umawiam się do doktorka, niech mnie obejrzy i niech zerknie na tego polipa. No i tak sobie myślę, że u nas cycowanie może blokować zapłodnienie, choć to nie antykoncepcja jak kiedyś myślono. Ale pewnie jakiś tam wpływ ma, a może po prostu nie jestem gotowa i mój organizm o tym wie? Hehe rozterki staraczki :-D
 
Wczoraj mi siostra opowiadała że jej znajoma była w ciązy z bliźniakami.Termin miała na grudzień.
Jej organizm odrzucał te maluszki.Urodziła. Dzieciaczki ważą po 800g...
Kurcze...a lekarz nie martwił się nią wcale...Zostawił ją z ty,.Dopiero znajomej siostra wzięła ją na oddział...i tam się nia zajęli.Niestety było juz za póxno i urodziła.
 
No co Ty Lili... nudne?????
Nigdy w zyciu :-) Tu nawet nie czuć zapachu Nudy, non stop coś sie dzieje, tyle ze jak jest odp konretna to i czasem krótka ;-)


Gosiulek ja pie...800 g szczęscia ....oby wszystko było dobrze..... taki ekrsuznki, no a lekarz.... Brak słow....
 
Ostatnia edycja:
As, z czego rzy? Wiesz jakie sciezki zostawia na wykladzinie turlany slimak? Po nocy znajduje zwykle kilka podeschnietych zewlokow zaturlanych a jakies zakamarki bo kociny jak sie im jeden znudzi, ida po kolejnego, a te glupie slimaki wlaza do domu nie liczac sie z czekajaca ich zaglada.
Bella, dolac wody, rozwinac, upiekszyc stosownymi metaforami, moze kilka rymow i juz bedzie lepiej.;-)
 
Klaczku, pająki rozumiem....muchy też...ale ślimaki? fujjjjj, biedne kotecki :-) no ale ludziska tez jedza slimaki i jeszcze za to płacą wie dlaczego kotecką odmawiać :-)

As trzymam kciuki, bedzie dobrze :-)

a ja wczoraj poszłam spać o 19 i wstałam dziś o 9.30 ..... jejku nie pamietam kiedy tak długo spałam :-)

Dziewczyny powiedzcie czy ja jestem w porzadku? no więc....mam w pracy kolege na tym samym stanowisku co ja, dziewczyny sie na niego skarżą bo jest strasznie chamski, krzyczy na nie, a na jedna tak sie uwziął, ze ostatnio spuścił jej powietrze z rowera i ta musiała po 22 iść do domu pieszo, kiedyś siedziała na kasie i polał ja wodą, co w cale nie jest smieszne, bo w końcu są w pracy, mi tez ciągle robi na złość, czasami przychodze do domu i płacze....kiedys z nim rozmawiałam i powiedziałam mu że ma do końca sierpnia czas się zmienić bo pójde z tym do przełozonego, no i fakt był czasami miły, ale znów mu odwala, on ma tak ciezki charakter....z nami pracuje jeszcze jego dziewczyna, ja nie wiem ale czuje sie jakby sie na mnie uwzieli, jak przekazuje im zmiane i mówie co mają zrobic to oni tego nie robią, a na drugi dzień sie wkurzam że tego nie zrobili, z nerwów nie wytrzymalam i poszłam wczoraj do mojego przełozonego, tzn on przyjechał na kontrole i ja mu powiedziałam, ze nie chce z nimi pracować, ze ma mnie przenieśc...kazał mi napisać notatke słuzbową.....nie wiem troche źle sie z tym czuję.....ale on już miał iść do zwolnienia ale nasz przełozony sie nad nim ulitował, a teraz chce go przenieść gdzie indziej, a potem jak dalej sie tak bedzie zachowywał to go zwolni
 
reklama
Tego to ja chyba od Ciebie kłaczku musze się nauczyć - Jesteś Mistrzem :) :tak:

bibiana jestes jak najbardziej w porzadku, w pracy powinna panować super atmosfera. A taki rodzynek widzę,ze tylko zatruwał Wam robote...dobrze zrobiłas, ze z nim pogadałas a widać , że to jednak nie pomogło... Hmmm moze on chory na coś ????
 
Ostatnia edycja:
Do góry