reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Olusia, nie przeskoczymy tego. Ogladanie sie wstecz do niczego dobrego nie prowadzi, rozpamietywanie dat rowniez. Pamiec i tak pozostaje i rani, wiec tym bardziej warto myslec o przyszlosci, patrzec w przod. Znasz ten tekst? Jest swietny:
"PAMIĘĆ,
WCIĄŻ OSŁANIA I RANI
ZAWSZE WIERNA JAK KAMIEŃ
ZAWSZE CZUŁA JAK MGŁA
ZGODNY TANIEC
W PRZEDŚWICIE KRĄŻĄ PAMIĘĆ I WIATR
SPÓJRZ ZA SIEBIE
ŻYĆ JUŻ CZAS."

Martag, wiec i dla Ciebie jest powyzszy tekst. Takie chwile beda pewnie jeszcze wracac, to nieuniknione tym bardziej, ze nie znamy powodu dla ktorego tak sie stalo. Poznanie przyczyny pozwala zamknac drzwi, zamknac rozdzial, a nam tego nie dano, wiec przez uchylone drzwi wracaja nasze osobiste demony, dokad czas nie zamgli konturow pamieci. Moge Ci tylko obiecac, ze z czasem bedzie lzej, ale poki co placz ile razy chce Ci sie plakac, krzycz, zlosc sie, buntuj - wyrzucaj z siebie wszelkie uczucia, pozwol sobie na zal.
Karolcia, nie jest mile ale do przezycia. Wczoraj cos spieprzylam, bo zamiast gustownej, malutkiej kropeczki, mam na brzuchu sporego, bordowego kleksa - pewnie trafilam na jakas zylke i szlag ja trafil.
Ilona, wez nie panikuj, co? Ile masz jeszcze do @? Poza tym mnie w ostatnim cyklu jaki mierzylam, tempka siadla w przedostatnim dniu o kreseczke, w kolejnym o kolejna i bylam na bank pewna ze nadciaga @. Pisalam nawet tutaj, ze cykl poszedl sie piep...c bo mi tempka spada, i ktoras z dziewczyn rzucila genialne slowa: "poki nie ma podpaski w majtkach, poty jest nadzieja." No i ta @ co to miala na bank przyjsc jakos nie przyszla. A jak popatrzec na wykres, to wyglada jak spaghetti al dente - polamaniec jakis, pieron wie gdzie tak naprawde owulacja byla bo "dolek" jakby go nie bylo albo jakby byly dwa mini, potem tempka poszla do gory jak powinna, ale jakos tak w ogole plaskawo i ta "gora" przypominala obrzek na nalesniku, a na koniec ladny zjazd w dol, czyli w zasadzie witaj podpasko, a tu 2 krechy. No to luz i mierzymy sobie spokojnie dalej, ok?
Czarna, agniesia, dzieki, dajemy rade, nie jest tak calkiem do d... Wazne ze maly sie wierci jak nalezy.
 
reklama
Ania2403 ja tak z niemca postanowiłam sobie zrobić badania, bo miałam dobre kilka miesięcy temu i już miałam nie robić, ale jakoś tak na wszelki wypadek zrobiłam. Wczoraj była dyskusja o badaniach, więc poleciałam i zrobiłam. Nieplanowany wydatek 100zl, ale wolę wiedzieć czy wszystko jest ok. Teraz czekam na owulkę, a po owulce zrobię sobie jeszcze progesteron.
 
Hej babeczki, ja tak na chwilunie wpadłam podzielić się z Wami pewną refleksją z wczorajszego wieczorku. Wczoraj wieczorem wróciłam z Igorkiem od dziadków,wykąpał się misiek i w piżamce czekał na bajkę,którą staram się mu czytać zawsze przed snem...Zanim zaszłam w ostatnią ciążę mój syncio wyraźnie dał nam do zrozumienia,że chce rodzeństwo,nawet jak z dziadkami był w księgarni to wybrał sobie książkę pt. "Ja chcę mieć rodzeństwo" :))tydzien później okazało się,że jestem w ciąży...wczoraj wieczorem podszedł do półki z książkami i zamiast typowej baśni przed snem znowu wybrał tę książkę...za łzami w oczach przeczytałam mu a On na sam koniec dodał,że szkoda,że już nie ma z nami tej fasolki,ale On na Nią nadal czeka...Moje kochane maleństwo,mój pysiaczek jak ja Go kocham...może to cos mi przepowie....buziaki dziewczynki:**
 
Wiem Mart81, oj wiem...to moje cudo,mój promyczek,moje światełko...bez Niego nie dałabym siły...wiesz,że to On był ze mną u lekarza jak dowiedziałam się,że moja fasolka przestała się rozwijać...Kocham Go nad życie. Igorek ma 6 lat...trzy lata temu stoczyliśme walkę z chorobą,walkę prawie o jego życie,fakt,że trafił na mądrego lekarza 1-go kontaktu uratowało Go przed najgorszym.Jest dla mnie dla męża i całej rodziny największym skarbem. Buziaczki kochana:***ode mnie i Igorka.
 
Dobry artykuł i dużo w nim prawdy niestety wiekszość z nas tak właśnie robi ja też, no ale jest ciężko dać sobie luz psychiczny, nie myśleć, nie liczyć
 
Kłaczek,kahaka - TAK JEST !!!!!!!! opamiętałam sie !!!!!!!!!!! Czekam cierpiliwie co przyniosą kolejne dni ;)
Karolcia- tez dziś to wyczytałam ze to moze świadczyć o zagnieżdzaniu , ale mysle ze za wczesno ,przypuszczając ze to ok 6 dzien po owulcę ( wskazywało wszytsko na to ze owulka była 14/15 dnia cyklu dziś mam 21, wiec wydaje mi sie ze za wcześno na zagnieżdzanie ,
NO dobra koniec tych spekulacji, tydzien do @ wiec wszytsko możliwe jest jeszcze :)
 
Nie wiem czy to dobry wątek na coś takiego, ale dla wyluzowania , żeby nie myśleć ciągle o liczeniu, obserwowaniu, coś dla przyjemności, coś dla serca i podniebienia:-)
Kwestia Smaku - Przepisy kulinarne może którejś z was się przyda na romantyczną kolację albo obiad, może któraś z was już odwiedzała tego bloga, ja osobiście sprawdziłam ta stronkę i przyjemności z niej :-)
 
reklama
poroniona artykuł pełen prawdy o nas, ale ni cholery, nie mogę się nie starać, bo:

- mam trudnego faceta, muszę pracować nad jego chęcią, zgodą
- dość rzadko chodzimy do łóżka - tak się to układa po latach
- miałam problemy z owulacją
- straciłam ciążę
- mam 30lat i nie mam jeszcze dziecka

i weź tu się nie staraj

Ania2403 A ta stronka kulinarna super - znam od dawna. Zwłaszcza, że dużo gotuję, wymyślam itd. Nie jem mięsa, więc jestem wyszukiwaczką ciekawych przepisów.
 
Do góry