reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Hopee, Hania29 Witajcie i zostańcie z nami. Nie będę pisać banałów. Po prostu bądźcie i piszcie co czujecie i kiedy potrzebujecie. Zapalam (*)(*)
Jestem 3 miesiące po poronieniu - 1 ciąża. Dzisiaj usłyszałam od mojego że on ma taką traumę, że nie jest gotowy przechodzić przez to wszystko i że nie jest gotowy na ponowne próby. Sprawy fizyczne to jedno, a psychika to zupełnie inna sprawa. Dajcie sobie czas. Jak się okazuje, i my jeszcze go sporo potrzebujemy mimo że lekarze dają zielone światło. Zaczęliśmy już przytulanki, ale facet wie jak działać, żeby nie zdziałać. I właśnie taki etap teraz przechodzę. Muszę to uszanować i wyczekać. Taka już jestem wyrozumiała i nie proszę o więcej...
 
poroniona ja najpierw miałam usg dopochwowe, ale przezierność próbował ocenić przez brzuch, nie znam się na tym tzn jak trzeba, pierwszy raz doczekałam do takiego usg. Ale zaufanie do leakarza mam duże, zawsze jak ma wątpliwości to kieruje dalej
 
a_gala GRATULACJE!!!!! bardzo bardzo się cieszę, tym bardziej, że troszkę się jednak musiałaś naczekać na drugą krechę, i życzę spokojnej ciąży!!!!!! :-)
Hopee i Haniu29 - bardzo mi przykro, że i Was to spotkało :-( zapalam światełka (*) (*) dla Aniołków. Dajcie sobie czas, najgorszy jest okres świeżo po, później nadal boli, ale przynajmniej jest już jakiś dystans...
magnusik a jak gin Ci doradza? powinnaś jechać na tę przezierność? wiesz, że ona też nie daje 100% gwarancji? ja bym zrobiła tak, jak radzi ginekolog.
 
Kasia, gratulacje dla Jubilata! Powazny wiek! Fajnie ze znajdujesz radosc.
Kocie grzdyle chyba niezle. Po nocy zastalam wylizany talerzyk z jedzeniem i drugi z kocim mlekiem - czyli zreja. Oczka maja nieciekawe, zafundowalam dzis przemywanie tych najbardziej zaklejonych, a poniewaz wacik z ciepla woda przypomina jezyk matki, obeszlo sie bez grubszych afer. Jednego gnojka wzielam znow na kolana. Wtuli sie glaskany i drzemal, ale co otworzyl oczy to przypominal sobie ze ma byc grozny i syczal. Smieszne sa. I takie niedorajdy... Ale (uwaga, uwaga!) po nocy ani jednje wpadki na wykladzinie - wszystko w kuwecie!
Praca ktora w tej chwil lapie, to wolontariat - czyli za free. Chce w ten sposob lapac kontakt z jezykiem, ludzmi i uzyskac referencje. Przede wszystkim jezyk bo trudno tlumaczyc wszem i wobec, ze ja nie jestem przyglup, tylko jezyka nie znam na tyle zeby sie normalnie porozumiec.
 
Moja ma czas do poniedzialku, no, powiedzmy wtorku. Poki co pijany zygzak trzeci dzien udaje nalesnika, na przyzwoitym poziomie, wiec nic nie wskazuje najazdu @@. Inna rzecz, ze zwykle tempka "siada" mniej wiecej dwa dni przed @, wiec poki co czekam co z tego wyniknie.
 
Witam,
Ja dzis zaliczylam mały pass oucik. Krzątałam się w kuchni, az tu nagle zrobilo mi się gorąco, zalał mnie pot i zaczęłam się słaniac ku ziemi nie czując rąk... po czym myslalam, ze puszcze pawia, poklęczalam ciut nad kibelkiem ale nic z tego
tak mi się młode odwdzięcza za przytulny kąt;-)

kłaczek- zaczynasz karierę jak na swiezego absolwenta przystało, od stazu, wolontariatu. Prawidłowo! Potem to juz tylko wielka kariera.
kociaki muszą być słodkie. Uwazaj bo się do tych dzikusków przyzwyczaisz i zostaną na stałe:-p

kasia8481
- sto lat dla solenizanta!

Milego dnia!
 
reklama
Dokladnie, Emy. Zaczynam jak zoltodziob. Co do kociakow... Nie ma takiej opcji. Mialam juz kociaki na tymczasie - najprosciej jest powtarzac sobie ze one nie sa moje. Sa zadaniem do wykonania. Martwi mnie szczegolnie jeden. Ma bardzo brzydkie oczka, poklejone, lekko spuchniete. Koci katar na bank - maja wirusa. A Cat Protection sie nie odzywa bardzo elegancko... Cholera, co jest? Angielskie wyjscie? Moge jedynie przemywac oczka woda i podac beta glukan. To mam.
 
Do góry