reklama
badania immunologiczne
p/ciala kardiolipinowe
p/ciala jadrowe
p/ ciala fosfolipinowe
p/ciala tarczycowe
koagulant tocznia
p ciala lozyskowe
p/ciala plemnikowe
p/ciala tarczycowe
p/ciala jajnikowe
test IMK
nastepnie
hormony tarczycy komplet
prolaktyna\
progesteron
testosteron
glukoza( jedyne co za niski wynik)
DDiL
pobrala wymazy z macicy i szyjki wiec na wszystkie bakterie
i czekam na wyniki p/cial chlamydia
p/cial chelicobakter
po blizniakach robilam tokso cytomeg parvowir nic nie wyszlo
p/ciala kardiolipinowe
p/ciala jadrowe
p/ ciala fosfolipinowe
p/ciala tarczycowe
koagulant tocznia
p ciala lozyskowe
p/ciala plemnikowe
p/ciala tarczycowe
p/ciala jajnikowe
test IMK
nastepnie
hormony tarczycy komplet
prolaktyna\
progesteron
testosteron
glukoza( jedyne co za niski wynik)
DDiL
pobrala wymazy z macicy i szyjki wiec na wszystkie bakterie
i czekam na wyniki p/cial chlamydia
p/cial chelicobakter
po blizniakach robilam tokso cytomeg parvowir nic nie wyszlo
ja stracilam moje blizniaczki w 23 tyg ciazy...urodzilam w szpitalu...dziewczynki zyly ale tylko kilka minut...moglismy je zobaczyc...i pozegnac sie...aniolki w kotym tygodniu stracilas blizniaki ??
my dowiedzielismy sie w 10 nasze blizniaki byly jednojajowe jednoowodniowe i jednokosmowkowe zaszlam cykl po odstawieniu tabletek anty o kazdy zganial niepowodzenie na blizniaki i ze teraz napewo sie uda ... nie robilam badan i zaluje chociaz z drugiej strony wszystkie wychodza dobrze wiec pewnie bym myslala, ze wszystko ok i i tak stalo by sie to samo ...
a ja tez pamietam przywiazywanie nog ale jakos na zabieg i pobyt w szpitalu sie nastawilam wiedzialm ze teraz juz sa takie procedurry i musze to przejsc na szczescie spalam i nic nie wiem z tego najgorsze bylo to przy ostatnim obumarciu ciazy ze musialam poronic po tabletce to przezylam najbardziej bo tkanka z moim maluszkiem ktora urodzilam musialam oddac do badania to bylo najgorsze akurat zostalam z tym sama w nocy bo m musial juz isc do domu .... wiec wzielam na husteczke i oddalam poloznej ;( to bylo najgorsze ;(
o boze...ty musialas wziasc swojego maluszka w husteczce oddac...wspolczuje ci..to musialo byc straszme...
ja stracilam moje blizniaczki w 23 tyg ciazy...urodzilam w szpitalu...dziewczynki zyly ale tylko kilka minut...moglismy je zobaczyc...i pozegnac sie...
o boze...ty musialas wziasc swojego maluszka w husteczce oddac...wspolczuje ci..to musialo byc straszme...
bo to bylo straszne
matko a co ty przeszlas dlaczego urodzilas tak wczesnie kurde ze na tym etapie nie da sie uratowac dzieci pewnie jakas niewydolnosc szyjki czy co a wosy plodowe mialas nic sie nie saczylo normalnie zaczelas rodzic ? straszne ze nic nie mozna zrobic w takiej chwili
agu_ska
Fanka BB :)
Każdy przeżywa stratę maluszka - ale wasze historie musiały być koszmarem. Naprawdę dziewczyny jesteście wielkie że to przeżyłyście.
reklama
no u mnie ciaza przebiegala prawidlowo...nagle pojechalam do szpitala z bolami brzucha...to byly skurcze...bylo rozwarcie...probowali zatrzymac akcje i mieli zalozyc krazek jak skurcze mina...ale nie minely i jak odeszly wody to minelo 30 min i urodzilam....nie dalo sie maluszkow ratowac bo wazyly 380g i 360g...za male...polozna mi tlumaczyla ze nie ma takich malych rurek do intubacji..a dziewczynki mialy niewyksztalcony uklad oddechowy,...jak nam pokazali dziewczynki to julcia miala otwarta buziunie i zobaczylam ze ma zarosniete w srodku jeszcze taka blonka....
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 66 tys
Podziel się: