reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

karolcia81 Gratulacje Super Ciesze sie:):-)
Wiesz co ja tez mam taka prace ja okazalo sie ze test mi wyszedl dwie kreseczki to rano powiedzialam szefowej ze jestem w ciazy ale ide jeszcze do lekarza zeby potwierdzil w 100% i ze juz raczej pojde na zwolnienie zeby organizowala za mnie zastepstwo i tak bylo poszlam wtedy do lekarza i wyszlo ze w ciazy bylam.I szefowa juz wiedziala na czym stoi to rano sobie juz planowala zmiane za mnie.Wiec mysle zebys go uprzedzila o ciazy:-)


Dzieki....za gratualcie
Juz mu pweidziałam...ucieszył się i powiedział, że jesli chodzi o niego to mam iśc na l-4 i się niczym nie martwić.
 
reklama
ja tez pamietam te przywiazane nogi... mogli to robic po uspaniu, ja sie czulam wtedy jakbym dokonywala aborcji i dopiero wtedy zaczelam wyc... nie chce do tego wracac
 
jakos nigdy nikt mi nie mowil o niewydolnosci:((( ale chyba raczej nie mam bo naprawde wielu lekarzy zagladalo...tzn przy kazdej ciazy inny lekarz ale miedzy ciazami bylo kilku..to chyba by cos zauwazyli....
 
karolcia81 To super mi wtedy tez szefowa tak powiedziala ze mam odpoczywac i o prace sie nie martwic.Fajnie ciesze sie z twojej fasolki ciekawe kiedy ja zafasolkuje.Pierw ta noge wylecze i do dziela.:-)Chodz z mezulkiem ostatnio sobie pozwolilismy na duzo wiec zobaczymy co sie okaze za miesiac:-)
 
W moim przypadku lekarz nie kazał mi robić żadnych badań względu na to że to moja pierwsza ciąża i pierwsze poronienie - myślicie że powinnam coś zrobić?
 
agu_ska to twoj wybor, malo ktory lekarz zleca badania, oni lubia slowo przypadek... a nfz refunduje badania po 3 poronieniu, ja badania zrobilam nic nie wykazaly tylko tyle ze wszystko ok, liste badan masz na watku badania po poronieniu poczytaj sobie i sama przemysl
 
W moim przypadku lekarz nie kazał mi robić żadnych badań względu na to że to moja pierwsza ciąża i pierwsze poronienie - myślicie że powinnam coś zrobić?
mi nie kazali ani za pierwszym poronieniem ani za drugim bo gadali ze to przypadek...i zaluje bo teraz bylabym jeszcze w ciazy a tak moje dzieci nie zyja bo przy 3 ciazy wszystko mialo byc ok a byl porod przedwczesny...to o wiele bardziej "siada"w psychice...
ja na twoim miejscu bym zrobila tak na wszelki wypadek...
 
aniolki w kotym tygodniu stracilas blizniaki ??
my dowiedzielismy sie w 10 nasze blizniaki byly jednojajowe jednoowodniowe i jednokosmowkowe zaszlam cykl po odstawieniu tabletek anty o kazdy zganial niepowodzenie na blizniaki i ze teraz napewo sie uda ... nie robilam badan i zaluje chociaz z drugiej strony wszystkie wychodza dobrze wiec pewnie bym myslala, ze wszystko ok i i tak stalo by sie to samo ...
a ja tez pamietam przywiazywanie nog ale jakos na zabieg i pobyt w szpitalu sie nastawilam wiedzialm ze teraz juz sa takie procedurry i musze to przejsc na szczescie spalam i nic nie wiem z tego najgorsze bylo to przy ostatnim obumarciu ciazy ze musialam poronic po tabletce to przezylam najbardziej bo tkanka z moim maluszkiem ktora urodzilam musialam oddac do badania to bylo najgorsze akurat zostalam z tym sama w nocy bo m musial juz isc do domu .... wiec wzielam na husteczke i oddalam poloznej ;( to bylo najgorsze ;(
 
W moim przypadku lekarz nie kazał mi robić żadnych badań względu na to że to moja pierwsza ciąża i pierwsze poronienie - myślicie że powinnam coś zrobić?


ja zrobiłam tylko toxo, na własną ręke...
Lekarze u których byłam nie zlecili mi nic...
a ten co prywatnie zaczęłam chodzic, bardzo dobry zresztą, powiedział, że zrobienie kilku badań nic nie wniesie, a jak bym chciała zrobic wszystkie co sie powinno to ani za pół roku bym sie nie mogła starać...więc odpuściłam...
 
reklama
Jestem -głowa mi pęka i gardło drapie więc lecę z cebulą od rana:eek:
Wczoraj pierwszy raz jadłam śledzie w ciąży... jeszcze ogórki muszę dorwać żeby tradycji stało się zadość:-p
S wrócił z wojaży i powiedział że nie było go 3 dni i widzi jak mi brzusio urósł:-D w końcu ktoś;-) i w supermarkecie jak mu mówiłam ze się jego potomek rozpycha to kucnął i zaczął się do brzucha drzeć "cześć maluszku tu tato":oo::oo::oo::oo:

Jak ja się cieszę ze nie płacę za lekarza:szok: bo jak czytam
AAAAA i jeszcze jedno -zostałam kierownikiem:eek::eek::eek::eek::eek:

Aga34 a może trochę wolnego i odpoczynku? chociaż tydzień błogiego lenistwa??

Kaska0201 oooo poczekaj na wymioty -trzymam za nie kciuki;-) nie dali Ci norm w labolatorium? jak ja robiłam też miałam w tysiącach ale może tu o odczynniki badań chodzi itp. (dlatego nie wchodziłam na forum kwietniowe na początku bo one wszystko miały inaczej i lepiej). Proponuję zrobić przed wizytą -betę i progesteron -chyba że bierzesz duphaston albo luteinę. Napiszę Ci moje normy -wygrzebałam badania aż
3-4tc 16-156
4-5tc 101-4870
5-6tc 1110-3150

Karola322 no nie wiem -ja jak leżę to S podaje mi laptopa tylko jak on leży obok mnie -lekarz powiedział że tam są fale i może dlatego dzidziuś się złości... no nie wiem... ja na noc kisiel jadłam -teraz już nie jadam wieczorem i w nocy:-)

Karolcia81 jedno kiwi dziennie jest ok:tak: Ty w ogóle owocki jedz i warzywka -ja się starałam jak mogłam nie popaść w obżarstwo bo na początku było takie ssanie -i walczyłam marchewką, kalafiorem i wszystkim po kolei -no ale ja mam 1,5 na plusie teraz a są dziewczyny na kwietniu które mają już 6-7:szok:

Beatkaa24 jest Motylek:-D jest taka tutaj i ma teraz pięknego bobaska:tak: zostań tu z nami -będziemy wspierać i wierzyć ile się da... dla Twoich aniołków (*)

Ewela28 ja prawie S rozszarpałam taka zła chodziłam:-) spoko -hormony przejdzie. A póki co może kąpiel, muzyczka relaksacyjna, medytacja mała bo taki nerw męczący bywa... a przed wizytą u gina przechodziłam samą siebie -nerwy

Just79
a wody z sokiem próbowałaś? albo cytryną i miodem -coś co smak nada -ja robiłam kisiel rzadki bo woda mi nie wchdziła -to się ostatnio zmieniło i 5l w 2 dni wciągam:eek:

Pati.b na pyry:-):-):-) gdzies słyszałam że tak się też na nie mówi:-p

Koti to ciekawe bo ostatnio dziewczyna pytała o szyjkę -miała 1,80 i lekarz nie zareagował... no dobrze ze już jest ok i że teraz odpoczywasz. Nie łaź dużo i leń się ile wlezie -ja w poniedziałek do gina to zobaczymy co tam w trawie piszczy:-)

Angelka123 witaj!!!!

Daaa starać się nie znaczy od razu zafasolkować... starać się możesz a i tak los zdecyduje kiedy fasolka będzie -możecie niby-uważać alboi niby-się starać -jak się uda to cudownie, jak nie -nie będziesz miała doła że pomimo wszelkich środków coś nie poszło... a moze wróżka? moja mi powiedziała "będziesz w ciąży szybciej niż myślisz" -założyłam po 3 @ -bylam po 2@ i dlatego tak te testy robiłam choć negatywne wychodziły:-) ale to prawdziwa wiedźma a nie jakaś cyganka... a moze się okaże że ciąża będzie książkowa i będziesz jeszcze jeden fakultet robiła???

Vjolka kurs był super -wczoraj kupiłam wszystko do tapetowania i czekam tylko na pędzle;-) e kurs nie głupi pomysł tylko że ja i moja siostra np mamy zupełnie inne reguły malarstwa:-)

Asiu Ty narazie decyzji nie podejmuj bo do tego musisz ochłonąć. Najpierw wróć do nas i daj sobie czas -na decyzje będzie jeszcze chwila. Dobrze ze jeteś:tak: po burzy zawsze przychodzi słońce... nie wiem dlaczego musisz tyle przecierpieć, nie wiem do jakich przemyśleń ma Cie to doprowadzić.... ale jesteś silna i dzielna. Przytulam mocno

Carna76 a nie lepiej iść do innego jeszcze lekarza??? tabletki anty jako lek na torbiele -nie brzmi to śmiesznie???? ja bym poszła do kogoś innego -nic nie mowiła o torbielach o kuracji o tym że już gdzieś ktoś mnie badał -i zobaczyłabym co powie gin -ich też trzeba kontorlować. Bzdura o płci -obalone....

Kasikz i co dalej z tą @ -masz rację tak już pisałam -hormony jako lek???? bzdura

OlaPM i Ty się pojawiłaś!!!! a co u Ciebie?

Wiolka1982 i bardzo dobrze że praca Cię wciągnęła -tylko się nie wypal za szybko...

Ilonka26 a jak Tobie dni miają w pracy??? do stycznia już tuż tuż:-p

Kobietka22 no i dobrze -bo się ociągacie to organizm Was w jajo zrobił hi dosłownie:-p super że dzidziuś szaleje -tylko wybrał sobie wieczory a mama w sumie też by nie pogardziła małym szaleństwem z tatą a tu głupio tak:eek: kobietka to ja nie muszę tego liczyć bo z kalendarza na necie wyszło mi tak samo 10 kwiecień:-):-):-)

Agnieszka0240 jupi!!!!! i teraz leniiiiistwo:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Anetha81
czekam z Tobą -może nie przyjdzie:tak::tak::tak::tak::tak::tak:

GosiaLew trzymam kciuki za sen:tak::tak::tak::tak:

Agu-ska zostań z nami -tutaj każdy cykl ma swoje plusy. Bo albo będzie radosć z fasolki albo radość z kolejnego miesiąca staranek przytulanek:tak: tutaj możesz rozmawiać ile chcesz -a my wysłuchamy. Dla Twojego Aniołk (*)

Aniołki ja też tak miałam -żona brata S -teraz mają synka a moje dzidzi powinno być o 2 miesiące młodsze....

Beatkaa24 witaj i zostań tutaj -nie bój się -jeśli już chcemy próbować to z nadzieją a nie strachem:tak:

Uff przebrnęłam

dziewczyny ja zawsze powtarzam WIARA... po to tutaj trafiamy żeby się pozbierać, znaleźć zrozumienie u innych, w końcu zrozumieć świat który nas otacza i dojrzeć do tego żeby w nim funkcjonować na nowo... a później uwierzyć i dopiero się starać... pomimo że jest strach -trzeba wierzyć, pomimo że my nigdy już nie zaznamy tej beztroski która była za pierwszym razem... każde naze dziecko zasługuje na to żeby przywitać je w brzuszku z radością -nie strachem, żeby czekać na niego z wiarą -nie niedowierzaniem, żeby to co Ono czuje będąc w nas -to miłość, nadzieja, oczekiwanie a nie rozpacz, nerwy i panika.... trzymam kciuki&&&&
 
Do góry