Jestem -głowa mi pęka i gardło drapie więc lecę z cebulą od rana
Wczoraj pierwszy raz jadłam śledzie w ciąży... jeszcze ogórki muszę dorwać żeby tradycji stało się zadość
S wrócił z wojaży i powiedział że nie było go 3 dni i widzi jak mi brzusio urósł
w końcu ktoś;-) i w supermarkecie jak mu mówiłam ze się jego potomek rozpycha to kucnął i zaczął się do brzucha drzeć "cześć maluszku tu tato"
Jak ja się cieszę ze nie płacę za lekarza
bo jak czytam
AAAAA i jeszcze jedno -zostałam kierownikiem
Aga34 a może trochę wolnego i odpoczynku? chociaż tydzień błogiego lenistwa??
Kaska0201 oooo poczekaj na wymioty -trzymam za nie kciuki;-) nie dali Ci norm w labolatorium? jak ja robiłam też miałam w tysiącach ale może tu o odczynniki badań chodzi itp. (dlatego nie wchodziłam na forum kwietniowe na początku bo one wszystko miały inaczej i lepiej). Proponuję zrobić przed wizytą -betę i progesteron -chyba że bierzesz duphaston albo luteinę. Napiszę Ci moje normy -wygrzebałam badania aż
3-4tc 16-156
4-5tc 101-4870
5-6tc 1110-3150
Karola322 no nie wiem -ja jak leżę to S podaje mi laptopa tylko jak on leży obok mnie -lekarz powiedział że tam są fale i może dlatego dzidziuś się złości... no nie wiem... ja na noc kisiel jadłam -teraz już nie jadam wieczorem i w nocy:-)
Karolcia81 jedno kiwi dziennie jest ok
Ty w ogóle owocki jedz i warzywka -ja się starałam jak mogłam nie popaść w obżarstwo bo na początku było takie ssanie -i walczyłam marchewką, kalafiorem i wszystkim po kolei -no ale ja mam 1,5 na plusie teraz a są dziewczyny na kwietniu które mają już 6-7
Beatkaa24 jest Motylek
jest taka tutaj i ma teraz pięknego bobaska
zostań tu z nami -będziemy wspierać i wierzyć ile się da... dla Twoich aniołków (*)
Ewela28 ja prawie S rozszarpałam taka zła chodziłam:-) spoko -hormony przejdzie. A póki co może kąpiel, muzyczka relaksacyjna, medytacja mała bo taki nerw męczący bywa... a przed wizytą u gina przechodziłam samą siebie -nerwy
Just79 a wody z sokiem próbowałaś? albo cytryną i miodem -coś co smak nada -ja robiłam kisiel rzadki bo woda mi nie wchdziła -to się ostatnio zmieniło i 5l w 2 dni wciągam
Pati.b na pyry:-):-):-) gdzies słyszałam że tak się też na nie mówi
Koti to ciekawe bo ostatnio dziewczyna pytała o szyjkę -miała 1,80 i lekarz nie zareagował... no dobrze ze już jest ok i że teraz odpoczywasz. Nie łaź dużo i leń się ile wlezie -ja w poniedziałek do gina to zobaczymy co tam w trawie piszczy:-)
Angelka123 witaj!!!!
Daaa starać się nie znaczy od razu zafasolkować... starać się możesz a i tak los zdecyduje kiedy fasolka będzie -możecie niby-uważać alboi niby-się starać -jak się uda to cudownie, jak nie -nie będziesz miała doła że pomimo wszelkich środków coś nie poszło... a moze wróżka? moja mi powiedziała "będziesz w ciąży szybciej niż myślisz" -założyłam po 3 @ -bylam po 2@ i dlatego tak te testy robiłam choć negatywne wychodziły:-) ale to prawdziwa wiedźma a nie jakaś cyganka... a moze się okaże że ciąża będzie książkowa i będziesz jeszcze jeden fakultet robiła???
Vjolka kurs był super -wczoraj kupiłam wszystko do tapetowania i czekam tylko na pędzle;-) e kurs nie głupi pomysł tylko że ja i moja siostra np mamy zupełnie inne reguły malarstwa:-)
Asiu Ty narazie decyzji nie podejmuj bo do tego musisz ochłonąć. Najpierw wróć do nas i daj sobie czas -na decyzje będzie jeszcze chwila. Dobrze ze jeteś
po burzy zawsze przychodzi słońce... nie wiem dlaczego musisz tyle przecierpieć, nie wiem do jakich przemyśleń ma Cie to doprowadzić.... ale jesteś silna i dzielna. Przytulam mocno
Carna76 a nie lepiej iść do innego jeszcze lekarza??? tabletki anty jako lek na torbiele -nie brzmi to śmiesznie???? ja bym poszła do kogoś innego -nic nie mowiła o torbielach o kuracji o tym że już gdzieś ktoś mnie badał -i zobaczyłabym co powie gin -ich też trzeba kontorlować. Bzdura o płci -obalone....
Kasikz i co dalej z tą @ -masz rację tak już pisałam -hormony jako lek???? bzdura
OlaPM i Ty się pojawiłaś!!!! a co u Ciebie?
Wiolka1982 i bardzo dobrze że praca Cię wciągnęła -tylko się nie wypal za szybko...
Ilonka26 a jak Tobie dni miają w pracy??? do stycznia już tuż tuż
Kobietka22 no i dobrze -bo się ociągacie to organizm Was w jajo zrobił hi dosłownie
super że dzidziuś szaleje -tylko wybrał sobie wieczory a mama w sumie też by nie pogardziła małym szaleństwem z tatą a tu głupio tak
kobietka to ja nie muszę tego liczyć bo z kalendarza na necie wyszło mi tak samo 10 kwiecień:-):-):-)
Agnieszka0240 jupi!!!!! i teraz leniiiiistwo
Anetha81 czekam z Tobą -może nie przyjdzie
GosiaLew trzymam kciuki za sen
Agu-ska zostań z nami -tutaj każdy cykl ma swoje plusy. Bo albo będzie radosć z fasolki albo radość z kolejnego miesiąca staranek przytulanek
tutaj możesz rozmawiać ile chcesz -a my wysłuchamy. Dla Twojego Aniołk (*)
Aniołki ja też tak miałam -żona brata S -teraz mają synka a moje dzidzi powinno być o 2 miesiące młodsze....
Beatkaa24 witaj i zostań tutaj -nie bój się -jeśli już chcemy próbować to z nadzieją a nie strachem
Uff przebrnęłam
dziewczyny ja zawsze powtarzam WIARA... po to tutaj trafiamy żeby się pozbierać, znaleźć zrozumienie u innych, w końcu zrozumieć świat który nas otacza i dojrzeć do tego żeby w nim funkcjonować na nowo... a później uwierzyć i dopiero się starać... pomimo że jest strach -trzeba wierzyć, pomimo że my nigdy już nie zaznamy tej beztroski która była za pierwszym razem... każde naze dziecko zasługuje na to żeby przywitać je w brzuszku z radością -nie strachem, żeby czekać na niego z wiarą -nie niedowierzaniem, żeby to co Ono czuje będąc w nas -to miłość, nadzieja, oczekiwanie a nie rozpacz, nerwy i panika.... trzymam kciuki&&&&