czesc dziewczynki,
Aniolki przepraszam, nie wiem czy wczesniej opisywalas... ale co sie stalo przed samym porodem ? Mialas skurcze i trafilas do szpitala ? jakas infekcje wewnatrzmaciczna ? czy lekarz mierzyl Ci szyjke na usg ? Moja szyjka byla wzorowa na podstawie badania ginekologicznego, długa zamknięta, a dopiero na usg było widać że rozwiera sie od wewnątrz. lekarz przeprowadzał testy, uciskał macice, kazał mi stać aby dziecko uciskało szyjkę i jeszcze raz badał... W dwa tygodnie rozwarło się 1,5 cm. Gdybym nie była nadgorliwą panikarą, za kolejne 2 tyg kiedy powinnam planowo iść na wizytę, mogło być za późno.
Agatko co do 1,8 cm to nie rozumiem tego gina. Mój mówi, że 2 cm to jest minimum i ostateczna chwila na założenie szwu, potem jest za późno i tylko reżim łóżkowy pozostaje.... w szpitalu leżały dziewczyny po 30 tyg i miały szyjki na poziomie 33-30 mm i przy minimalnym skróceniu o 1-2 mm lekarze nie chcieli ich do domu wypuścić, bo obawiali się ryzyka wczesniejszego porodu.
buziaki
Aniolki przepraszam, nie wiem czy wczesniej opisywalas... ale co sie stalo przed samym porodem ? Mialas skurcze i trafilas do szpitala ? jakas infekcje wewnatrzmaciczna ? czy lekarz mierzyl Ci szyjke na usg ? Moja szyjka byla wzorowa na podstawie badania ginekologicznego, długa zamknięta, a dopiero na usg było widać że rozwiera sie od wewnątrz. lekarz przeprowadzał testy, uciskał macice, kazał mi stać aby dziecko uciskało szyjkę i jeszcze raz badał... W dwa tygodnie rozwarło się 1,5 cm. Gdybym nie była nadgorliwą panikarą, za kolejne 2 tyg kiedy powinnam planowo iść na wizytę, mogło być za późno.
Agatko co do 1,8 cm to nie rozumiem tego gina. Mój mówi, że 2 cm to jest minimum i ostateczna chwila na założenie szwu, potem jest za późno i tylko reżim łóżkowy pozostaje.... w szpitalu leżały dziewczyny po 30 tyg i miały szyjki na poziomie 33-30 mm i przy minimalnym skróceniu o 1-2 mm lekarze nie chcieli ich do domu wypuścić, bo obawiali się ryzyka wczesniejszego porodu.
buziaki