reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
maludzik milo ze napisalas ...takie posty stawiaja na nogi

kasiu sliczne zakupy ...a powiedz mi czy ten kojec to zamiast lozeczka?

alutka milo ze napisalas

mordoklejka wiec i Ci pora zyczyc latwego porodu i lez szczescia

sonita trzymam kciuki za prawko ...slyszalam o tym ze zlapali lapowkarzy bodajze z gdanska


ja jestem raczek ... synek lew ...M rybka

uciekam buzka
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny,ja tylko się przywitam i lecę do pracy,nie mam ostatnio weny do pisania,chyba chandra jakaś ,Kasiek dla ciebie też wielki buziaczek,zakupy że ho,ho ale piękne rzeczy kupiłaś:tak:
 
Witam ponownie.
Maludzik, dziekujemy za historię, masz rację, napawa nadzieją.
Alutka , ale dawno Cie nie było.
Sonita, Ja jestem Baran, córka Ola też Baran, maluszek-magdalenka będzie chyba Raczkiem. Mąż Waga. W sumie fajni z nas ludzie. :-)
Kasia, szalejesz, szalejesz z zakupami!!
 
SONITA!

Tak ja jestem lwica zodiakalna:)no ale z ta walka to jest tak, ze sa sprawy o ktore warto walczyc i sa takie ktore mozna odpuscic. W moim zyciu dziecko to jest spelnienie mojego marzenia takze tego nie odpuszcze:) Jestem w zwiazku od 5 lat, mam wspanialego mezczyzne, ktory naprawde wspaniale znosil moje doly po poronieniu, moj strach przed ciaza i teraz moje wieczne spanie i zmeczenie:),moja pierwsza ciaza byla troche zaskoczeniem ale tylko przez chwile. Jej strata duzo mnie nauczyla, wiele pokazala i teraz jestem chyba troche madrzejsza:)Wiesz ja jestem troche takim filozofem - staralam sobie to wytlumaczyc na wiele sposobow,przeplakalam sporo nocy i dni tez ale nie mozna tak za dlugo. Strata boli i chyba juz na zawsze pozostaje smutek,tesknota i ta ciekawosc jakie by bylo, i jak by to bylo. Trzeba jednak wierzyc, ze te nasze wszystkie aniolki maja lepsze zycie tam gdzie sa.Chce wierzyc, ze ktos jednak nad tym czuwa i to cierpienie ma swoj sens. Chociaz troche mi zajelo zeby o zrozumiec. Teraz mysle pozytywnie,bacznie sie obserwuje,nie panikuje,przyjmuje wszystko z pokora a w sercu ciesze sie znowu, ze w moim brzuszku jest teraz domek dla malucha, ktory ma sie pojawic na swiecie w dniu moich imienin 5 wrzesnia. Przykro mi, ze Tobie tez sie nie udalo..i mam nadzieje, ze podobnie jak u mnie jest to traktowane jako poronienie przypadkowe i ze wszystko jest w porzadku z Toba i tatusiem i po prostu los tak chcial...a nastepnym razem bedzie lepiej! Powodzenia!!!! Wszystkim lwom, Rakom.Bykom i innym żółwikom;)
 
Maludzik witaj ponownie!!1 Cieszę się, że i Tobie się udało:-)

a tak wogóle dziewczynki melduję sie ,dopiero teraz, bo musiałam spporo nadrobić:szok::-) No ale wszystko już doczytałam, tyle, ze przy mojej sklerozie ciążowej to juz nic nie pamiętam:-D

Wczoraj ubawiłam się super, było naprawde fajnie i przynajmniej będzie co wspominać:-)

Teraz czekamy na narodziny naszego maluszka, jejku, jak ja już bym chciała mieć go przy sobie, ale widocznie jeszcze mu dobrze u mamusi w brzuszku:-)
 
MIROSLAVA!

Udalo sie za ierwszym podejsciem:)problem byl tyko taki zeby odczekac te kilka miesiecy po poronieniu..to byl koszmar. Kurcze widze, ze juz blisko mdo konca u ciebie i nowego poczatku:) takze trzymam kciuki!!
 
marlenka tak ten kojec tez ma funkcje łózeczka ma podnoszone dno;)
a co u CIEBIE!!!

MIRCIA my tez czekamy...:-D:-D:-D

Selenko tak jak TY..;):-D:-D

Maludzik teraz do przodu:-D:-D
KAROLKA. dLA CIEBIE TEZ OGROMNY BUZIOL

ALUTKA MIŁO CIE WIDZIEĆ>>>>>
 
reklama
Do góry