mojadzidzia
Fanka BB :)
czesc dziewczyny,jestem na tym blogu po raz pierwszy i chcialabym sie do was przylaczyc. Moj ANIOLEK odszedl od nas w czerwcu '08 bylam wowczas w 11t.c i wiem ze rozumiecie przez co przeszlam Jednak dosyc szybko sie pozbieralam,nie zapomnialam i nigdy nie zapomne ale chcialam byc dzielana W tej chwili jestem w 19t.c i dzien w ktorym zobaczylam bijace serduszko mojego malenstwa byl jednym z piekniejszych w moim zyciu teraz kazdy,nawet malenki ruch jest dla mnie olbrzymim szczesciem Z poczatku strasznie sie balam ze znowu moze mi sie przytrafic to samo,duzo na ten temat czytalam i zaczelam sie modlic.W 8t.c zaczely mi sie plamienia trwalo to ponad tydzien,plakalam codziennie i modlilam sie o cud-poskutkowalo :-) pozniej bylo usg i tydzien euforii Po tygodniu znowu zaczelam sie bac,jak mnie zaczynalo cos bolec to zaraz panika i chcialam jechac do szpitala,jak nie bolalo to tez bylo zle bo myslalam ze to juz koniec. Slabo spalam i niewiele jadlam,zaczely sie klotnie z partnerem no i znalazlam BB dziewczyny wiele mi pomogly,szczegolnie wsparcie i otucha ale takze dowiedzialam sie ze bardzo tanio moge kupic aparat dzieki ktoremu moge sluchac serduszka mojego malenstwa Dzien w ktorym kurier przyniosl mi do domu ten aparacik byl przelomem Przez pierwszych kilka dni lezalam jak nawiedzona ze sluchawkami na uszach i sluchalam mojego malenstwa-cudowne uczucie polecam wszystkim dziewczynom ktore tak jak ja sa panikarami akurat ten aparacik ktory ja mam mozna stosowac juz od 12t.c.
pozdrawiam!!
pozdrawiam!!