Witam wszystkie Panie. 23 lipca w 22 tygodniu ciąży miałam wywołany poród, ponieważ okazało się, że od tygodnia mój syn już nie żył (wada płodu, konkretnie torbiele w płucach uniemożliwiły prawidłową pracę serca). Była to moja druga ciąża, pierwsza 8 lat temu zakończyła się samoistnym poronieniem w 10 tygodniu. Lekarz prowadzący powiedział, że najwcześniej po dwóch cyklach mogę się starać o dziecko i tak też zrobiliśmy. 4 dni temu zrobiłam 4 różne testy ciążowe, na każdym są dwie kreski, @ oczywiście się nie pojawiła. Jestem pełna obaw, ale tzeba wierzyć że będzie dobrze.
reklama
aga_irlandia
MAMA PO RAZ PIATY:)
kleo ....przykro mi ze ciebie rowniez spotkala strata....ale gratuluje.....mowia do 3 razy sztuka
...trzymam kciuki
...trzymam kciuki
aga_irlandia
MAMA PO RAZ PIATY:)
kleo trzymam kciuki
Ilona1985
Fanka BB :)
CZESC dziewczyny...sorry ,ze tak dlugo ale nie mialam neta wczoraj!!!!
Kleo wspolczuje straty ......sama stracilam coreczke kilka dni temu,,,,,jest ogromnie ciezko......i nie ma lekarstwa na to ..ponoc tylko czas moze nam pomoc no i dziecwczynki na forum....
Witajcie babeczki oj dlugo do Was nie zagladalam
ale fajnie ze grono tych zafasolkowanych sie powieksza
Ja jestem po drugiej wizycie usg i wszystko w porzadku i oby tak dalej...dzidzia rosnie macha lapkami i jak narazie nie ma sie do czego przyczepic trzymam kciuki za mamusie które maja badania przed soba ja tez umieralam ze strachu siedzialam pod gabinetem blada jak sciana i az mi sie slabo robilo ale za to wyszlam prawie nie dotykajac stopami ziemi...Wiem co prawda ze najwazniejsze jest to w 20 tyg ale i tak te dobre wiesci dodaly mi skrzydel...
kleo_mk zaciskam kciuki z calej sily
pixella77 tez odnosze wrazenie ze coraz czesciej slyszy sie o poronieniach i lekarze tez to potwierdzaja, mam kolege który pracuje w szpitalu na karowej i mówi ze teraz naprawde coraz rzadziej zdarza sie ze przychodzi kobieta w pierwszej ciazy do pierwszego porodu zazwyczaj ma juz za soba przynajmniej jedno poronienie...:-(co sie dzieje...
ale fajnie ze grono tych zafasolkowanych sie powiekszaJa jestem po drugiej wizycie usg i wszystko w porzadku i oby tak dalej...dzidzia rosnie macha lapkami i jak narazie nie ma sie do czego przyczepic
trzymam kciuki za mamusie które maja badania przed soba ja tez umieralam ze strachu siedzialam pod gabinetem blada jak sciana i az mi sie slabo robilo ale za to wyszlam prawie nie dotykajac stopami ziemi...Wiem co prawda ze najwazniejsze jest to w 20 tyg ale i tak te dobre wiesci dodaly mi skrzydel...kleo_mk zaciskam kciuki z calej sily
pixella77 tez odnosze wrazenie ze coraz czesciej slyszy sie o poronieniach i lekarze tez to potwierdzaja, mam kolege który pracuje w szpitalu na karowej i mówi ze teraz naprawde coraz rzadziej zdarza sie ze przychodzi kobieta w pierwszej ciazy do pierwszego porodu zazwyczaj ma juz za soba przynajmniej jedno poronienie...:-(co sie dzieje...
Ilona1985
Fanka BB :)
dostalam Parlodel na zatrzymanie laktacji....narazie juz piersi bola mniej....bo wczoraj i przedwczoraj tak strasznie bolaly,ze nie moglaam usiedziec z bolu....
a dzis posprztalam zajelam sie czyms ale i tak podczas mycia naczyn wybuchlam placzem....
a dzis posprztalam zajelam sie czyms ale i tak podczas mycia naczyn wybuchlam placzem....
reklama
szafirek13
Mama dwóch Aniołków 2008
Witam,
wróciłam z wypisem był już wynik bhcg wzrósł o 611 w jakieś 14h to chyba nie żle
Kasiek nikt o tobie nie zapomniał no i gratulacje a tak niedawno się poddawałaś
Kleo popieram...
Milgak ja też byłam w szpitalu w sumie byłyśmy w tym samym czasie zdrówka... i odzywaj się
wróciłam z wypisem był już wynik bhcg wzrósł o 611 w jakieś 14h to chyba nie żle
Kasiek nikt o tobie nie zapomniał no i gratulacje a tak niedawno się poddawałaś
Kleo popieram...
Milgak ja też byłam w szpitalu w sumie byłyśmy w tym samym czasie zdrówka... i odzywaj się
