Miroslava1979
Szalona Żoneczka ;-)
Mam nadzieje, że ten sen sie sprawdzi:-)
reklama
Witam Was wszystkie, czytam i widzę jakie jesteście już zaprzyjaźnione ze sobą. A Ja nowa, ale może Mnie przyjmiecie do grona? Wczoraj wyszłam ze szpitala, jest mi źle i bylejak. Nie umiem się zaleźć, ale tez się nie poddaję. Chciałabym zrobić badania, chociaż te podstawowe, ale jakie? Chcę znowu spóbować, chcę uwierzyć ,że mogę je donosić i cieszyć się jego widokiem. Mam córkę. Ma 15 lat, Ja 35. Jakoś w tym roku bardzo zapragnęliśmy mieć jeszcze jednego jedynaka, bo przy takiej różnicy wieku to prawie to samo.I... nie pomyslałam,że to tak się skończy, nawet przez myśl mi nie przeszło.Co takiego zrobiłam źle? Za dużo pracowałam? Nie dbałam o siebie? To nieprawda. A może mam za dużo lat? Doradźcie mi coś proszę, jest mi okropnie źle, dziś, może jutro będzie lepiej..
też mam czasami takie sny że po obudzeniu długo nie mogę dojść do siebie, mój M śmieje sie że to napewno erotyczne ale nie chcę się przyznać
właśnie zaczęłam przygotowania do wyjazdu- M zabiera mnie na tydzień w góry, w sumie nas bo Emilkę też i nie wiem czy to dobrze ale jedzie z nami też teściowa. ogólnie spoko kobieta.
po powrocie od razu pierwsza wizyta u lekarza i chwile niepewności czy jest wszystko ok, mam nadzieję że tak i po badaniach będę mogła zafasolkować
właśnie zaczęłam przygotowania do wyjazdu- M zabiera mnie na tydzień w góry, w sumie nas bo Emilkę też i nie wiem czy to dobrze ale jedzie z nami też teściowa. ogólnie spoko kobieta.
po powrocie od razu pierwsza wizyta u lekarza i chwile niepewności czy jest wszystko ok, mam nadzieję że tak i po badaniach będę mogła zafasolkować
selena nie martw się- ja też jestem nowa na tym forum ale naprawdę można porozmawiać z dziewczynami o sprawach o których z innymi trudno. napewno znajdziesz tutaj zrozumienie.
ja też mam już córeczkę która ma 10 lat i niestety 10 dni temu straciłam trzecią fasolkę. do tej poty nie robiłam żadnych badań i teraz tego żałuję, mam 32 lata i poczucie że zmarnowałam mnóstwo czasu.
co do badań to znalazłam na internecie zalecone badania przez polskie tow. ginekologiczne i mam w planie wszystkie te badania zrobić.
ja też mam już córeczkę która ma 10 lat i niestety 10 dni temu straciłam trzecią fasolkę. do tej poty nie robiłam żadnych badań i teraz tego żałuję, mam 32 lata i poczucie że zmarnowałam mnóstwo czasu.
co do badań to znalazłam na internecie zalecone badania przez polskie tow. ginekologiczne i mam w planie wszystkie te badania zrobić.
ewulka123
ewulka
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2007
- Postów
- 61
ALUTKA 17 przykro mi bardzo ze straciłas ponownie dzieciątko.Ja jestem po 2 poronieniach i doskonale wiem co czujesz. Proponuje ci zrobic badania na zespół antyfofoslipidowy ja to mam i prawdopodobnie przez to staciłam dzieci do tego doszła mi jeszcze przebyta cytomegalia i niedoczynosc tarczycy.Teraz jestem w 26 tc i nadal boje sie o moja kruszynkę ale wierze i mam nadzieje ze jak tak daleko zaszłam to uda mi sie donosic zdrową i silną córeczkę.Mamy synka 6 letniego i juz 2 lata staramy sie o kolejne potomstwo.Modlę się oby Bóg i tego dziecka mi nie zabierał tylko zachował je w zdrowiu. Nie zycze ci abys miała ten zespół ale wiem ze jak cos w koncu wyjdzie to łatwo badac i wiedziec na czym sie stoi.
Pozdrawiam was serdecznie w ten słoneczny dzien
Pozdrawiam was serdecznie w ten słoneczny dzien
allaa
Fanka BB :)
Czesc Dziewczynki!
Selenko Ciebie witam serdecznie. Tule Cie mocno do serduszka. U Nas mozesz sie wyplakac, moze to choc troche ukoi Twoj ból. Wierze, ze niedługo zaświeci też dla Ciebie Slonce.
U mnie dzis troche lepiej. Wczoraj odebralam wyniki na Ca 125 i są w normie. Uff jaka ulga.
Słodziutka dziekuje Ci za wsparcie i modlitwe. Z mężem powiedzieliśmy sobie, ze za miesiąc po diecie i lekarstwach jego wyniki sie na pewno poprawią, a potem będziemy się starać o Maleństwo, wszystko się ułoży i na razie będziemy trzymać się tej myśli. Zamartwiać będziemy sie później.
Pozdrawiam i życzcie mi optymizmu, takiego jak dzisiaj.
Selenko Ciebie witam serdecznie. Tule Cie mocno do serduszka. U Nas mozesz sie wyplakac, moze to choc troche ukoi Twoj ból. Wierze, ze niedługo zaświeci też dla Ciebie Slonce.
U mnie dzis troche lepiej. Wczoraj odebralam wyniki na Ca 125 i są w normie. Uff jaka ulga.
Słodziutka dziekuje Ci za wsparcie i modlitwe. Z mężem powiedzieliśmy sobie, ze za miesiąc po diecie i lekarstwach jego wyniki sie na pewno poprawią, a potem będziemy się starać o Maleństwo, wszystko się ułoży i na razie będziemy trzymać się tej myśli. Zamartwiać będziemy sie później.
Pozdrawiam i życzcie mi optymizmu, takiego jak dzisiaj.
dzięki ewulka, ja też mam nadzieję że uda mi się znaleźć przyczynę utraty moich dzieciątek. jakie leki teraz bierzesz aby utrzymać ciążę?
allaa- jesteś silną kobietką i naprawde życzę ci aby ten optymizm nie opuścił cię nigdy. zobaczysz wszystko będzie ok
allaa- jesteś silną kobietką i naprawde życzę ci aby ten optymizm nie opuścił cię nigdy. zobaczysz wszystko będzie ok
Miroslava1979
Szalona Żoneczka ;-)
Dziewczyny, ja strasznie się cieszę, że jest to forum. Uwielbiam je, jestem poprostu uzależniona
Alutka, juz zauważyła, że wszystkie sie tu zaprzyjaźniłyśmy i możemy ze sobą rozmawiać o wszystkim, Seleno, zobaczysz, jeszcze kilka dni i Ty też to poczujesz, acha, jeszcze jedno, nie obwiniaj siebie, wiem że to co napiszę wyda Ci się okropne, ale musimy iść do przodu, teraz musi być już tylko dobrze. stało sie to, co miało sie stać, nikt już tego nie zmieni, teraz poprostu trzeba sie jeszcze bardziej postarać, zeby było dobrze!:-)
Alutka, juz zauważyła, że wszystkie sie tu zaprzyjaźniłyśmy i możemy ze sobą rozmawiać o wszystkim, Seleno, zobaczysz, jeszcze kilka dni i Ty też to poczujesz, acha, jeszcze jedno, nie obwiniaj siebie, wiem że to co napiszę wyda Ci się okropne, ale musimy iść do przodu, teraz musi być już tylko dobrze. stało sie to, co miało sie stać, nikt już tego nie zmieni, teraz poprostu trzeba sie jeszcze bardziej postarać, zeby było dobrze!:-)reklama
Miroslava1979
Szalona Żoneczka ;-)
Sylwia, 3mam kciuki, normalne, aż mi palce sinieją. Czekamy tu na Ciebie!!!
