reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
@Hopeful_11 @sadness35 jak tam u Was dziewczyny? Jak samopoczucie?
Hej, ja w poniedziałek idę na usg. Kazali mi się pojawić do 7 dni od wyjścia ze szpitala. Ogolnie czuje się dobrze, podobał mi się ten kilkudniowy stan bez badań, bety, usg... jednak codzienne badanie to była dla mnie duża dawka stresu, a teraz po prostu nie mam pojęcia co tam się dzieje 🤷‍♀️
 
Hej, ja w poniedziałek idę na usg. Kazali mi się pojawić do 7 dni od wyjścia ze szpitala. Ogolnie czuje się dobrze, podobał mi się ten kilkudniowy stan bez badań, bety, usg... jednak codzienne badanie to była dla mnie duża dawka stresu, a teraz po prostu nie mam pojęcia co tam się dzieje 🤷‍♀️
Do poniedziałku niedaleko trzymam kciuki🤞 wszystko będzie dobrze 🙂
Stres w naszej sytuacji jest i będzie. Dziś miałam wizytę i jakoś nie jest mi lepiej choć lekarz uważa, że wszystko jest w porządku. Po tylu stratach ciężko mi zaufać lekarzom, ale ta babeczka jest naprawdę w porządku i jest mega zaangażowana. No nic co mam być do będzie.
Pozdrawiam trzymaj się 🙂
 
Hej, ja w poniedziałek idę na usg. Kazali mi się pojawić do 7 dni od wyjścia ze szpitala. Ogolnie czuje się dobrze, podobał mi się ten kilkudniowy stan bez badań, bety, usg... jednak codzienne badanie to była dla mnie duża dawka stresu, a teraz po prostu nie mam pojęcia co tam się dzieje 🤷‍♀️
Trzymam kciuki :)
Ja chyba też pójdę sprawdzić co się dzieje.
A bety też już nigdy nie będę badać więcej niż 3razy na początku.
Chciałabym żeby ta ciąża się udała bo wtedy nie będę miała więcej takich rozterek 💁
 
Trzymam kciuki :)
Ja chyba też pójdę sprawdzić co się dzieje.
A bety też już nigdy nie będę badać więcej niż 3razy na początku.
Chciałabym żeby ta ciąża się udała bo wtedy nie będę mieć więcej takich rozterek 💁
Mam dokladnie takie same przemyślenia odnośnie bety. Te pomiary w szpitalu w momencie gdzie beta była już ok. 6000 to była masakra. Niby się mieściłam w normie jeśli chodzi o przyrost ale ja już analizowałam ze najpierw mi rosła ponad 200% a teraz już tylko 70%. Totalnie bez sensu. Na tym etapie trzeba już tylko polegać na usg.
 
Ja jestem chora, zasmarkana 😞wczoraj było lepiej, dzisiaj już tak sobie.
Nie chorowałam już sporo lat, ten accofil pewnie sie przyczynił.
Czuję się słabo.
A jak u Ciebie?🙂
U mnie w sumie dobrze samopoczucie jak najbardziej ok. Dziś na USG wyszedł mi mały krwiaczek no i martwi mnie że ciąża jest młodsza o dwa tygodnie, ale przy moich długich cyklach może tak być 🤷
Zdrówka życzę 🙂
 
reklama
Mam dokladnie takie same przemyślenia odnośnie bety. Te pomiary w szpitalu w momencie gdzie beta była już ok. 6000 to była masakra. Niby się mieściłam w normie jeśli chodzi o przyrost ale ja już analizowałam ze najpierw mi rosła ponad 200% a teraz już tylko 70%. Totalnie bez sensu. Na tym etapie trzeba już tylko polegać na usg.
Ja dużo wcześniej miałam niższy przyrost ale po 5 dniach ( nie wiem co mnie podkusiło) i jednak powyżej wartości 1500 wszędzie informują, że może podwajać się co 3 dni.
A teraz ciągle mam w głowie, że to w końcu wyjdzie gdzieś dalej.
Staram się zapomnieć.
Nigdy więcej, usg owszem.
 
Do góry