Mamafasolki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2018
- Postów
- 6 094
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dokładnie, nigdy nie będzie dobrego moemntu bo zawsze kurde coś wyskoczy. Musimy żyć chwilą.My też nie zawieszamy starań. Teraz Ukraina, wcześniej covid- nie wiadomo co będzie nastepne i tym sposobem nigdy nie trafi się dobry moment. Tez nie mam pewności jak szybko się uda
@marsi89 jak tam u Ciebie?
A nie chcesz, żeby wypisał Ci jedna recepte pełnopłatna i będziesz pudełko trzymać w domu na wypadek + testu? Bo tak rozkminiac, czy test wyjdzie akurat w dniu kiedy lekarz przyjmuje, czy 2 dni później, to można się wykończyćDokładnie, nigdy nie będzie dobrego moemntu bo zawsze kurde coś wyskoczy. Musimy żyć chwilą.
Jutro mam dostać okres. Nie czuję się okresowo. Mało tego jestem tak zmęczona że zasypiam w pracy. Tłumaczę sobie to tym że wzięłam za koleżankę zastępstwa i pracowałam całe dwa tygodnie praktycznie non stop a nie tak jak zawsze 3 razy w tygodniu. I boje się. Boje się ciąży choć bardzo jej pragnę. Także w niedzielę chyba będę testować bo mój lekarz przyjmuje w poniedziałki tylko, to jak coś może uda mi się wkręcić do niego na wizytę bo musi mi ta heparynę przepisać. Choć tak jak mówię, u mnie testy wychodzą dopiero kilka dni po miesiączce. Poronienia też nigdy nie miałam przed 11 tyg. Wiec może się wstrzymam i jak coś na 7 marca umowie się na wizytę. Boże ale ja głupia jestem. A wszystko przez to że się tych zastrzyków boje [emoji849][emoji24]
A u ciebie jak kochana ?
Dokładnie, dlatego ja na szczęście mam już wykupione zastrzyki, żebym nie musiała lecieć na łeb na szyję odrazu po wykonaniu testu do lekarza, a mam brać od pozytywnego testu. Weź pod uwagę że są duże braki w aptekach i hurtowniach jeśli chodzi o heparynę, a teraz będą jeszcze większe i jak pytałam to nie ma możliwości zamówić. Ja dzwoniłam i jeździłam po aptekach i przypadkiem się udało bo dopiero mieli dostawę. Na szczęście mam zapas na 30 dni i przy pierwszej wizycie w 5tyg poproszę o kolejną receptę żeby w ostatniej chwili nie musieć jeździć i szukać.A nie chcesz, żeby wypisał Ci jedna recepte pełnopłatna i będziesz ją trzymać w domu na wypadek + testu? Bo tak rozkminiac, czy test wyjdzie akurat w dniu kiedy lekarz przyjmuje, czy 2 dni później, to można się wykończyć
U mnie sytuacja taka sama,nawet sam portal ktomalek nie wystarczy, bo okazuje się, że mają np. zarezerwowane albo za mała ilość...Dokładnie, dlatego ja na szczęście mam już wykupione zastrzyki, żebym nie musiała lecieć na łeb na szyję odrazu po wykonaniu testu do lekarza, a mam brać od pozytywnego testu. Weź pod uwagę że są duże braki w aptekach i hurtowniach jeśli chodzi o heparynę, a teraz będą jeszcze większe i jak pytałam to nie ma możliwości zamówić. Ja dzwoniłam i jeździłam po aptekach i przypadkiem się udało bo dopiero mieli dostawę. Na szczęście mam zapas na 30 dni i przy pierwszej wizycie w 5tyg poproszę o kolejną receptę żeby w ostatniej chwili nie musieć jeździć i szukać.
No właśnie, trochę się boję jak będę znów faktycznie potrzebować a tu będą wszelkie braki Jeszcze w obecnej sytuacji może wogóle zabraknąć heparyny i dopiero będzie dramat...U mnie sytuacja taka sama,nawet sam portal ktomalek nie wystarczy, bo okazuje się, że mają np. zarezerwowane albo za mała ilość...
Trzymam kciuki, żeby wszystko było po Twojej myśli rozumiem ten jednoczesny strach przed ciaza i nadzieje...Dokładnie, nigdy nie będzie dobrego moemntu bo zawsze kurde coś wyskoczy. Musimy żyć chwilą.
Jutro mam dostać okres. Nie czuję się okresowo. Mało tego jestem tak zmęczona że zasypiam w pracy. Tłumaczę sobie to tym że wzięłam za koleżankę zastępstwa i pracowałam całe dwa tygodnie praktycznie non stop a nie tak jak zawsze 3 razy w tygodniu. I boje się. Boje się ciąży choć bardzo jej pragnę. Także w niedzielę chyba będę testować bo mój lekarz przyjmuje w poniedziałki tylko, to jak coś może uda mi się wkręcić do niego na wizytę bo musi mi ta heparynę przepisać. Choć tak jak mówię, u mnie testy wychodzą dopiero kilka dni po miesiączce. Poronienia też nigdy nie miałam przed 11 tyg. Wiec może się wstrzymam i jak coś na 7 marca umowie się na wizytę. Boże ale ja głupia jestem. A wszystko przez to że się tych zastrzyków boje
A u ciebie jak kochana ?