reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Wiesz, ja faktycznie gorzej wspominam dni po cesarce ze starszą córką kiedy musiałam do niej wstawać i turlałam się z łóżka, lub mąż mnie wypychał do góry [emoji23] Po drugiej jakoś łatwiej szło [emoji16] Ale ja z tych zawziętych i dzieci nigdy z nami nie spały [emoji846]

Jak dojde do siebie, to mały na pewno pójdzie do łóżeczka, szczerze mówiąc mi było strasznie ciężko po cesarce, myślałam, że tego nie przeżyje, tydzień przed i tydzień po płakałam, że w ogóle musiałąm ją mieć.


A z rany leci mi coś delikatnie zółtego z zabarwieniem krwi, ale położna też to dzisiaj wymacała i co nieco wyleciało, mówiła że tak może być i lepiej żeby znalazło ujście niż żeby stan zapalny zrobił się w środku.Teraz już rana nie boli i mogłąbym hasać to się boje, że z tego cieknie i coś mi się stanie. Ironia losu 🤦‍♀️
 
reklama
Młody ma łóżeczko w swoim pokoju, a i tak skończyło się, że ja śpie z nim na kanapie, a ojciec w sypialni, więc zupełnie nie po mojej myśli, ale tak czasem bywa [emoji23]

a jak rana po cc? Bo mi się z niej sączy i się martwię, chociaż dzisiaj oglądała, to położna i mówi, że tak może być :(
My na początku spaliśmy we trójkę [emoji85]
Z mojej wygody i żeby mąż w nocy do małej nie wstawał bo tak robił a rano do pracy [emoji2960]
Teraz już śpi u siebie [emoji110]
 
Dziwna sytuacja trochę. Biorę te same suplementy co Ty i B12 z 300 podniosło mi się na 700 w trzy miesiące ale niestety homocysteina wolno spada bo z 15 na 11 tylko. Może powinnaś zmienić suplementy lub brać większą dawkę bo to wygląda jakby się jakoś nie przyswajala 🤔 ale bardziej dziwni mnie wzrost homocysteiny.
No ja z tą B12 walczę od maja... już jak byłam u hematologa na jesieni to mówiła że zastanawia się nad zastrzykami. Ale byłam przekonana że mi te suple metylowane pomogą. Przed chwilą dostałam wynik z dzisiaj i jestem w szoku 🙈
 
Jak dojde do siebie, to mały na pewno pójdzie do łóżeczka, szczerze mówiąc mi było strasznie ciężko po cesarce, myślałam, że tego nie przeżyje, tydzień przed i tydzień po płakałam, że w ogóle musiałąm ją mieć.


A z rany leci mi coś delikatnie zółtego z zabarwieniem krwi, ale położna też to dzisiaj wymacała i co nieco wyleciało, mówiła że tak może być i lepiej żeby znalazło ujście niż żeby stan zapalny zrobił się w środku.Teraz już rana nie boli i mogłąbym hasać to się boje, że z tego cieknie i coś mi się stanie. Ironia losu [emoji2356]

Dokładnie wiem o czym mówisz, bo ja nie byłam w stanie myśleć o niczym innym jak o tej bliźnie i miałam filmy że zaraz znowu będą mnie kroić [emoji51] Przez to całkiem straciłam pokarm [emoji2368] Aczkolwiek jakoś mocno nie płakałam bo nie jest entuzjastką kp a kpi w ogóle wymęczyło mnie psychicznie :/
 
Dokładnie wiem o czym mówisz, bo ja nie byłam w stanie myśleć o niczym innym jak o tej bliźnie i miałam filmy że zaraz znowu będą mnie kroić [emoji51] Przez to całkiem straciłam pokarm [emoji2368] Aczkolwiek jakoś mocno nie płakałam bo nie jest entuzjastką kp a kpi w ogóle wymęczyło mnie psychicznie :/
u mnie cesarka sprawiła, że młody będzie jedynakiem, chyba, że dostane amnezji i zapomnę jak ciężko to było haha. Już nie wspomnę, że miałam jakieś chore myśli o tym, że jestem gorsza, bo nie mogę własnego dziecka urodzić. Ta całą ciąża strasznie mnie przetyrała psychicznie, no ale warto było :D
Ja na szczęście chociaż karpie piersią, bo bardzo mi na tym zależało, więc super że chociaż jedna rzecz jest po mojej myśli.
 
u mnie cesarka sprawiła, że młody będzie jedynakiem, chyba, że dostane amnezji i zapomnę jak ciężko to było haha. Już nie wspomnę, że miałam jakieś chore myśli o tym, że jestem gorsza, bo nie mogę własnego dziecka urodzić. Ta całą ciąża strasznie mnie przetyrała psychicznie, no ale warto było :D
Ja na szczęście chociaż karpie piersią, bo bardzo mi na tym zależało, więc super że chociaż jedna rzecz jest po mojej myśli.

Też tak mówiłam, potem przechodziłam przez te wszystkie skoki i bunty i energiczne dziecko, wiec do jej 3rż uparcie twierdziłam że będzie jedynaczką [emoji2960] Teraz już sobie dokładnie zdążyłam przypomnieć dlaczego [emoji85] Ci co mówili że drugie jest spokojniejsze to kłamali [emoji23]
 
U mnie poziom B12 zależy od firmy z której biorę suplementy. Ten z TMG utrzymywał mi poziom właśnie ok 200. Teraz biorę B12 +B9 do ssania Jarrow jedną dziennie i co 2 dni (A od pozytywnego wyniku codziennie) b- jarrow B complex i dziś robiłam badania i mam ponad 700. Myślę że musisz spróbować inne suple.
Dziewczyny całkiem niedawno bo kilka dni temu wrzucałam wynik homocysteiny to był wynik na z badań na 3 tygodnie przed tym co napisałam posta. Czyli badania robiłam miesiąc temu. Wynosiła ona trochę powyżej 5. Dzisiaj byłam zbadać B12 i przy okazji stwierdziłam że sprawdzę w którą stronę zmienia się ta homocysteina a akurat miałam w luxmed stare skierowanie więc nie chciałam też żeby przepadło. No i ku mojemu zdziwieniu dzisiaj mam homocysteinę aż 8 już…. Czyli w tak krótkim czasie podniosła się sporo. W dodatku moja witamina B12 stoi od wielu miesięcy w miejscu. Od czasu wakacji wiem że mam niedobory i brałam różne specyfiki i od początku grudnia biorę metylowane B complex TMG. Byłam tak święcie przekonana że tym razem B12 będzie już okej.

Winiki B12:

21.05.2020 – 183,00 pg/ml

26.10.2020 – 188,00 pg/ml

4.02.2021 – 189,00 pg/ml.

Wiecie może czemu tak to wygląda??
 
U mnie poziom B12 zależy od firmy z której biorę suplementy. Ten z TMG utrzymywał mi poziom właśnie ok 200. Teraz biorę B12 +B9 do ssania Jarrow jedną dziennie i co 2 dni (A od pozytywnego wyniku codziennie) b- jarrow B complex i dziś robiłam badania i mam ponad 700. Myślę że musisz spróbować inne suple.
W takim razie spróbuję znaleźć takie o których piszesz i zrobię po 2 tygodniach brania badanie. Masakra z tą B12 :(
 


Polecam [emoji854]
W takim razie spróbuję znaleźć takie o których piszesz i zrobię po 2 tygodniach brania badanie. Masakra z tą B12 :(
 
reklama
Mi przy granicznych ANA zapisala lekarka sterydy Encorton. Można zapytać czy lepiej wziąć. Hashimoto to przecież immunologia. Układ autoagresywny. Badalas może komórki nk ? (Smiac mi sie chce bo ciagle z tymi komórkami gadam). Ale u mnie one były powodem. Endo ciagle sie dziwi ze przy wszystkich parametrach mojego zdrowia ze nie mam hashimoti. (Jak leczysz?).

Hmmmm. To nie wiem niestety. A nie ma w centrum akurat immunologa może w innym gynocentrum by byl ?


Ojejejr ! To juz blisko ! (Nie mialas moze przedtem awatara z kręconymi włosami) 😅

Tego tez sie boje. Ze doświadczenie ciazy wcale kobiety nie uspokaja w kolejnej 😭

Hmmm.
Nie wiem. Sprawdź, na kalkulatorze przyrostów 😅 chcialam to zrobić ale vos mi przycina net i nie wczytuje mi.
Nie, nie miałam ☺️
 
Do góry