reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Byłam dziś u ginekologa. W sumie sprawdził i powiedział że się wszystko oczyściło, endometrium ma 2mm i kazał ze staraniami czekać do grudnia. Dzis 9dc. Jak zapytałam dlaczego do grudnia to powiedział żeby było bezpieczniej. Co wy o tym sądzicie? Czy któraś miała tak małe endometrium w 9dc? Powiedział że mogę zrobić jeszcze badanie homocysteiny i brać Inofolic 2x1. I przyjść za pół roku jak nic się nie wydarzy
 
reklama
@gigi_ ja miałam brać cała ciążę do 34tc, ale odstawiłam z uwagi na krwawienia z hemoroidów i już potem do niego nie wróciłam.
Odstawianie acardu na rzecz heparyny to dla mnie śmieszna praktyka ;)
@enej nie rozumiem stwierdzenia "żeby było bezpieczniej" dziwny trochę ten lekarz. Ale inofolic możesz spróbować ;) potrafi pomóc ;)
 
Najgorsze już za Wami :)
A byłaś drugi raz na badaniach, czy jakos lekarze się zreflektowali??
Dziwna historia. Na renatalych na NFZ przeziernosci karkowa wyszła 25mm. Ponad normę co zwiększyło mojej ryzyko trisomi 21. A poszłam 5 dni później i już przeziernosc wynosiła 16mm. Raczej pierwszy pomiar był zły. Maluch był zasłonięte przez moje pełne od kilku dni jelita ;) nie wszystko było widać. I lekarz miał trudności. Na powtorzonyxh prenatalnych Pani doktor powiedziała że tutaj NT jest w normie i super wszystko jest. Powiedziała że mógł Maluch się źle ułożyć lub doktor wziął jeszcze jakiś płyn do pomiaru. Nie powtarzała to, oceniała to co ona widzi. Modlitwy nasze dały o sobie znać. Mocno w to wierzę;*
Więc dla swojego spokoju powtórzyłam badsbia ;)
U Was już 16 !!! Czas leci. ;) U mnie znowu dzisiaj krwawienie. Mówiła Pani foktor ze moze soe zdarzyc bo krwiak mogl peknac. Woec lezec. ;) po weekendzie chce osc do szpitala na obserwacje.
 
Jak mieliście z acardem do którego tygodnia bralyscie tabletki ? Bo duphaston mam brać do 12 tygodnia i odstawiamy tak lekarz powiedział
Duphaston odstawić? Ojejeje. U mnie to chyba placebo byłabym się. Po krwawieniach to jeszcze mam zwiększoną dawkę 3 razy po 2 tabletki. ;) A Acard ciągle byłam. Ruszył u mnie 13 tc ;)
Każdy lekarz co innego !
 
Duphaston odstawić? Ojejeje. U mnie to chyba placebo byłabym się. Po krwawieniach to jeszcze mam zwiększoną dawkę 3 razy po 2 tabletki. ;) A Acard ciągle byłam. Ruszył u mnie 13 tc ;)
Każdy lekarz co innego !

Ale progesteron się odstawia jak łożysko przejmuje tą funkcję ;) może nie w 12tc, chociaż teoretycznie wtedy właśnie łożysko produkuje progesteron, ale przed połowa ciąży się z reguły odstawia ;)
 
Ale progesteron się odstawia jak łożysko przejmuje tą funkcję ;) może nie w 12tc, chociaż teoretycznie wtedy właśnie łożysko produkuje progesteron, ale przed połowa ciąży się z reguły odstawia ;)
No mi powiedział że wszystko w porządku jest i biorę tylko do 12 tygodnia. W tej ciąży plamien nie miałam żadnych brązowych ani krwią. Powiedział że wszystko ładnie się rozwija.
 
Witajcie !
Pisze tu , bo wiem że nikt mnie zrozumie tak jak Wy . Jestem w 5tej ciąży , 4 poprzednie były obumarłe i słyszałam od lekarzy że tak musi być . Dopiero jak zaszłam w tą ciążę trafiłam do profesora który dał mi skierowanie na badania i przepisał encorton i flaxiparine. Jakoś nie mogę uwierzyć że będzie dobrze , cały czas mam czarne myśli . Czy któraś z Was mimo nie znania przyczyny straty ciąży dostała takie leki i było dobrze ?
 
reklama
Aska, ja po 5 poronieniach pod rzad mialam ciaze z zastrzykami. Ciaza sie utrzymala i byla idealna pod wzgledem samej ciazy jednak dziecko urodzilam z wada genetyczna :(
 
Do góry