reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Kochana to bardzo dobre wieści [emoji4][emoji4] w takim razie trzymam mocno kciuki, aby Twoje marzenie się spełniło [emoji8][emoji8]

Ja dziś byłam na krwi i przy okazji zleconych badań zdecydowałam się na aptt, pt, fibrynogen i ddimery, anty xa niestety nie bo pani nie mogła znalesc w swoim zeszycie magicznym ech. Ale jak w tamtych nie będzie nic niepokojącego to może nie ma potrzeby robić anty xa nie wiem sama [emoji4] po południu mam wizytę u rodzinnego to może wydebie jakies skierowanie do naczyniowca, na Dopplera żył sama nie wiem no może coś wymyśli.

Dzis robiąc zastrzyk leciała mi troche krew i wyobraźcie sobie że od 7.30 do teraz leci nadal i nie krzepnie ! Aż bluzke ubrudzilam i pierw nie zorientowałam się że to z brzucha!
Ja jak trafiłam w jakiś zrost czy coś to tez mi krew leciała, tyle ze mocno przycisnęłam wacikiem i już po chwili nie leciała..
Myślicie, ze to niedobrze? Ze krew mi krzepnie? o_O
Hej dziewczyny.Ja jestem właśnie po poronieniu zatrzymanym. Nie miałam okazji usłyszeć bicia serduszka nawet ,bo na pierwszym USG już go nie było :/ Niby 9 tydzień ,a zatrzymało się na 6/7 :( Jestem załamana.Zasugerowano mi tygodniowe odczekanie aż plamienie zacznie się samo i w przyszly poniedziałek do szpitala :/ Pewnie znowu mi tabletkę zaaplikują jak ostatnio :( U mnie chyba tarczyca .Muszę pójść do dobrego ginekologa-endokrynologa. Któraś z Was miała poronienie zatrzymane? Jak się czulyscie fizycznie? Ja jestem śpiąca i tak mnie muli.Totalny brak energii. Chyba dużo daje też stres :/ Ja dodatkowo cierpię od kilku ładnych lat na nerwicę :/ Któraś z Was ma podobnie?
Bardzo mi przykro :( ja jestem po zatrzymanym, poszłam na wizytę miedzy 9 a 10 tc i okazało się ze dzidzia nie rośnie od 7 tc.. Z tym ze miałam troszkę inaczej z objawami bo już na tydzień czy dwa przed, piersi przestały mnie bolec ...a to był mój jedyny objaw ciąży. I na wizycie dostałam skierowanie do szpitala, lekarz powiedzyal, ze najlepiej udać się tam jak najszybciej. Nic nie mówił o czekaniu. U mnie niestety same tabletki nie pomogły i na drugi dzień musiałam mieć zabieg:(

Dziewczyny, jeszcze niedawno to ja z kilkoma dziewczynami tutaj, byłyśmy w tym miejscu co wy ;) pisałyśmy o testowaniu, o objawach itd .. a teraz co...za niedługo zacznę 17 tc i czasem do dziś nie potrafię w to wszystko uwierzyć...
Za niedługo ja będę już jak nasze roki, lucy czy Karola pisać o skokach rozwojowych dzidzi, a wy będziecie pisać o waszych połówkowych ☺ Tak to się wszystko tu kręci;) Tylko głowy do góry! I trzymam kciuki! ✊✊❤❤
 
reklama
Dziewczyny, jeszcze niedawno to ja z kilkoma dziewczynami tutaj, byłyśmy w tym miejscu co wy ;) pisałyśmy o testowaniu, o objawach itd .. a teraz co...za niedługo zacznę 17 tc i czasem do dziś nie potrafię w to wszystko uwierzyć...
Za niedługo ja będę już jak nasze roki, lucy czy Karola pisać o skokach rozwojowych dzidzi, a wy będziecie pisać o waszych połówkowych [emoji5] Tak to się wszystko tu kręci;) Tylko głowy do góry! I trzymam kciuki! [emoji110][emoji110][emoji173][emoji173]

Mam nadzieje, że będzie tak jak piszesz, dzięki :*
 
Ja jak trafiłam w jakiś zrost czy coś to tez mi krew leciała, tyle ze mocno przycisnęłam wacikiem i już po chwili nie leciała..
Myślicie, ze to niedobrze? Ze krew mi krzepnie? o_O
Bardzo mi przykro :( ja jestem po zatrzymanym, poszłam na wizytę miedzy 9 a 10 tc i okazało się ze dzidzia nie rośnie od 7 tc.. Z tym ze miałam troszkę inaczej z objawami bo już na tydzień czy dwa przed, piersi przestały mnie bolec ...a to był mój jedyny objaw ciąży. I na wizycie dostałam skierowanie do szpitala, lekarz powiedzyal, ze najlepiej udać się tam jak najszybciej. Nic nie mówił o czekaniu. U mnie niestety same tabletki nie pomogły i na drugi dzień musiałam mieć zabieg:(

Dziewczyny, jeszcze niedawno to ja z kilkoma dziewczynami tutaj, byłyśmy w tym miejscu co wy ;) pisałyśmy o testowaniu, o objawach itd .. a teraz co...za niedługo zacznę 17 tc i czasem do dziś nie potrafię w to wszystko uwierzyć...
Za niedługo ja będę już jak nasze roki, lucy czy Karola pisać o skokach rozwojowych dzidzi, a wy będziecie pisać o waszych połówkowych ☺ Tak to się wszystko tu kręci;) Tylko głowy do góry! I trzymam kciuki! ✊✊❤❤

Spokojnie, nie świruj! To że nie leje się krew litrami po ukłuciu, to nic złego ;) mi się czasem lała długo, czasem tylko kropka, a czasem nie było śladu. Zależy w takie miejsce sobie trafisz :)
 
@mohaaa jeśli TSH masz nieprawidłowe to robisz dodatkowo ft3 i ft4. Jeśli one również są nieprawidłowe to kolejne badania to antyTPO i antyTG. Te dwa ostatnie wykluczają lub potwierdzają hasimoto.

@Wiatraki nie rób sobie takich wkrętów bo zwariujesz. Skoro do @ masz 10dni to teoretycznie jesteś 4dni po owu. Nie ma szans, żeby wystąpiły tak wcześnie, tego typu objawy ciążowe. Najwcześniej po zagnieżdżeniu.
Oj przecież wiem :p najwyżej oszaleje :D i 8, 8 dni do @ :D kurcze wszystko wiem, wszystko rozumiem, ale myślę, że Ty też rozumiesz ;)
 
Dziewczyny a do kogo isc po skierowanie na kariotypy? I ile się czeka? Ja już oczywiście się boje, ze mój gin w październiku mi powie, ze mamy jednak zrobić kariotypy, a dla mnie to będą kolejne tygodnie lub miesiące czekania. A nastawiam się, ze pod koniec października zaczniemy działać ponownie
Hej dziewczyny.Ja jestem właśnie po poronieniu zatrzymanym. Nie miałam okazji usłyszeć bicia serduszka nawet ,bo na pierwszym USG już go nie było :/ Niby 9 tydzień ,a zatrzymało się na 6/7 :( Jestem załamana.Zasugerowano mi tygodniowe odczekanie aż plamienie zacznie się samo i w przyszly poniedziałek do szpitala :/ Pewnie znowu mi tabletkę zaaplikują jak ostatnio :( U mnie chyba tarczyca .Muszę pójść do dobrego ginekologa-endokrynologa. Któraś z Was miała poronienie zatrzymane? Jak się czulyscie fizycznie? Ja jestem śpiąca i tak mnie muli.Totalny brak energii. Chyba dużo daje też stres :/ Ja dodatkowo cierpię od kilku ładnych lat na nerwicę :/ Któraś z Was ma podobnie?
BAardzo mi przykro że też musiałaś przez to przejść. Po poronieniu zatrzymanym fizycznie dokuczał mi brzuch ale nie byłam ani senna ani pobudzona ale każdy reaguje inaczej.
 
Ja przy poronieniu zatrzymanym nie mialam zadnych dodatkowych objawow, wszystko tak jak wtedy gdy dzidzius jeszcze sie rozwijal i bilo serduszko. Bylam mega spiaca i pobolewalo mnie podbrzusze - od samego poczatku do zabiegu. Czasem w ledzwiach cos zakuło. Pecherzyk ciazowy rozwijal sie dalej, urosl do wlasciwych rozmiarow a jedynie zarodek zatrzymal sie na wczesniejszym etapie i serduszko przestało bic. Nie spodziewalam sie tego w ogole, szlam do lekarza z usmiechem na twarzy..
 
zapomnialam. dodac, ze tez przed ciaza leczylam sie w PZP, od pozytywnego testu leki odstawilam, nie bylo latwo ale wiadomo zdrowie dziecka bylo najwazniejsze. Po stracie nie chcialam wracac do lekow, bo na poczatku wlasnie im przypisywalam niepowodzenie. Teraz wiem, ze tak nie bylo. Radze Ci zadbac o swoje zdrowie psychiczne teraz po stracie, nie odkladac tego na nizsza polke.. bo bywa naprawde ciezko [emoji22][emoji22] Strata to ogromne przezycie i kazda z nas cierpi, ale w polaczeniu z zaburzeniami psychicznymi to tykajaca bomba :(
 
Ja przy poronieniu zatrzymanym nie mialam zadnych dodatkowych objawow, wszystko tak jak wtedy gdy dzidzius jeszcze sie rozwijal i bilo serduszko. Bylam mega spiaca i pobolewalo mnie podbrzusze - od samego poczatku do zabiegu. Czasem w ledzwiach cos zakuło. Pecherzyk ciazowy rozwijal sie dalej, urosl do wlasciwych rozmiarow a jedynie zarodek zatrzymal sie na wczesniejszym etapie i serduszko przestało bic. Nie spodziewalam sie tego w ogole, szlam do lekarza z usmiechem na twarzy..
Ja też się czuje jak bym była nadal w ciąży .mam lekkie nudności, jestem śpiąca i mam totalny brak energii :/ w poniedziałek farmakologiczne usunięcie bądź zabieg jeśli tabletka nie da rady.Jak wygląda ten zabieg? Jest bolesny?
 
Hej dziewczyny.Ja jestem właśnie po poronieniu zatrzymanym. Nie miałam okazji usłyszeć bicia serduszka nawet ,bo na pierwszym USG już go nie było :/ Niby 9 tydzień ,a zatrzymało się na 6/7 :( Jestem załamana.Zasugerowano mi tygodniowe odczekanie aż plamienie zacznie się samo i w przyszly poniedziałek do szpitala :/ Pewnie znowu mi tabletkę zaaplikują jak ostatnio :( U mnie chyba tarczyca .Muszę pójść do dobrego ginekologa-endokrynologa. Któraś z Was miała poronienie zatrzymane? Jak się czulyscie fizycznie? Ja jestem śpiąca i tak mnie muli.Totalny brak energii. Chyba dużo daje też stres :/ Ja dodatkowo cierpię od kilku ładnych lat na nerwicę :/ Któraś z Was ma podobnie?
Hej, przykro, że Ciebie też to spotkało. Ja widziałam bijące serduszko w 7tyg, ale niestety nie wiem dokładnie kiedy bić przestało :( Zbliżałam się już do 12tyg, za tydzień miałam mieć kolejne USG... Zaczęło się plamienie, później doszedł ból brzucha, plamienie się rozkręciło, zanim dojechałam do szpitala już było po wszystkim... Fizycznie czułam się nieźle, chyba byłam przygotowana na coś gorszego. Za to do dziś w głowie pytanie "dlaczego?" :sad:
 
reklama
Do góry