reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ja też nie miałam badań ,to są leki bez recepty , spokojnie lepiej brać niż nie brać uwierz , a acard nie ma nic wspólnego z mutacją MTHFR ,przy niej bierze się inny kwas foliowy tylko ,więc jeśli możesz to polecam z solgaru on jest zalecany i czy wiesz czy nie o mutacji polecam brać , ja przy moich pierwszych 2 poronieniach brałam zwykły ,a przed 3 ciążą zaczęłam właśnie ten z solgaru i ciąża przebiega książkowo

A czym on się różni od zwykłego? Jest lepiej wchłaniany?

ckaidqk3srjbvv7t.png
 
reklama
Daj Boże, aby się udało bo zachodzę w głowę, dlaczego wczesniej serduszko przestało bic.
Cały czas liczę na to, ze statystycznieraz poroniłam i kolejny raz juz mi sie to nie przytrafi

ckaidqk3srjbvv7t.png
Ja też się zastanawiałam , dlaczego ? i właśnie dlatego zmieniłam kwas foliowy , i biorę polocard ,więc polecam i wierzę że będzie dobrze ,pozytywne myślenie
 
Wydaję mi się że śluz jest zupełnie normalny , ja mam go cały czas dużo i chyba tak musi być , a co do parcia ,to mi mówili że nie można absolutnie
Nikt mi nigdy nie mówił ze nie można przeć :o mam zaparcia, to fakt. Tak samo miałam w pierwszej ciąży ... wtedy kupiłam len i nie zdążyłam już pic bo dzidziuś nie żył i potem wszystko wróciło do normy... wiec muszę zacząć chyba...
kurde jakie to wszystko jest posrane. Zamiast się cieszyć tym stanem itd to zawsze coś musi być nie tak :(
 
Nikt mi nigdy nie mówił ze nie można przeć :o mam zaparcia, to fakt. Tak samo miałam w pierwszej ciąży ... wtedy kupiłam len i nie zdążyłam już pic bo dzidziuś nie żył i potem wszystko wróciło do normy... wiec muszę zacząć chyba...
kurde jakie to wszystko jest posrane. Zamiast się cieszyć tym stanem itd to zawsze coś musi być nie tak :(
No niestety , mój 1 trymestr to się ciągnął strasznie ,ciągły stres ,co szłam do wc to się modliłam żeby nic czerwonego nie zobaczyć , każda wizyta stres , a teraz ? czas tak zasuwa że szok czuję ruchy więc wiem że jest ok :) u Ciebie też tak będzie tylko na spokojnie , zaparcia standard na początku , jakoś musisz dać rade , ja chyba jestem wyjątkiem bo ich nie miałam
 
Rodzeństwo?? Dobre sobie:p Maksik jedynakiem na pewno nie będzie ale dopiero zmieniłam pracę więc raczej nie tak szybko .. może jak będzie miał 2 , 3 lata :) Michał ciągle mówi że teraz będzie Kaja hehehe taki anty dziecko A już o kolejnym mówi:D
No i prawidlowo :) Z doświadczenia Ci powiem, że im bardziej będziesz to odwlekac, tymbardziej będzie trudniej podjąć decyzję :) W każdym razie kibicuję Wam żeby tym razem była Kaja :)
 
Cześć Dziewczyny, pisałam do Was w maju, gdzie pierwszy raz w życiu zaszłam w ciążę (wiek 33 lata) i ją straciłam. Między 7-9 tc serduszko przestało bić.
W maju poronienie, a koniec czerwca/początek lipca ciąża. Póki co pozytywne testy i prawidłowy przyrost bety.

Poradźcie mi proszę:
- iść szybko do lekarza, aby tylko wykluczył ciążę pozamaciczną i przepisał prof. duphatson, czy iść około 6 tc?
- czy w Waszej ocenie, jest duza szansa na pozytywne rozwiązanie, skoro tak szybko zaszłam w ciąże...?

Jestem jeszcze w takim szoku, ze się uało za pierwszym razem, ze nie wiem co teraz,czekać,iść..?
Kochana, ja popełniłam w grudniu 2017 roku, A w marcu już byłam w ciąży. Mati urodził się w grudniu 2018 roku i zdrowo daje popalic, więc zobaczysz, że będzie wszystko dobrze. Ja nie spieszylam się z pójściem do lekarza, sprawdzałam tylko czy beta dobrze przyrasta. Ale moja lekarka już podczas starań o dzidziusia powiedziała że jak się pojawia 2 kreski i beta w teście z krwi to mam brać duphaston. Więc może idź po receptę, tylko nastaw się na to że na iść nic nie będzie jeszcze widać. Dla mnie to był najgorszy stres....
 
reklama
Martwi mnie, ze mam to w ciemno przepisane, bez zadnych badań. nie miałam zlecanych badan na tą mutacje Mthfr.
Czy Ty miałaśkonkretny powód, aby to brac, czy takze profilaktycznie?
Jest jakies ryzyko przy braniu tego Acardu?

ckaidqk3srjbvv7t.png
Ja miałam zalecenia od hematologa żeby brać acard, potem po badaniach gin kazał brać 150. Mogą wystąpić plamienia, ale ja mimo krwawienia brałam(nie wzięłam 2 razy kiedy leciało najmocniej) A lekarz kazał brać mimo wszystko i nic się nie stało. Napewno jest więcej plusów niż minusów. Nie bój się
 
Do góry