reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witam Was kochane... Niestety i ja straciłam maleństwo w ubiegłą sobotę.. to był 10tc, ale od tygodnia serduszko już nie bilo.. do tego był duży krwiak, który według lekarza spowodował śmierć maluszka. Ponad miesiąc leżałam odłogiem w domu i tylko do łazienki i na łóżko, aby krwiak zszedł albo się wchłonął... I co?? Maleństwo nie wytrzymało :( To wszystko tak boli..staram się myśleć, że tak miało być, że jeszcze będzie mi dane zostać mamą, ale wieczorami dopada lęk, ból , żal i złość:/ Dopiero 17 maja mam wizytę u swojego ginekologa żeby sprawdził co się dzieje po łyżeczkowaniu..i mam nadzieję, że nigdy już nie będę musiała tego przechodzić:/ opieka w szpitalu w tamtym czasie była tragiczna.. trauma do końca życia:(
Bardzo mi przykro. Pisz z nami. Dziewczyny są bardzo pomocne.
 
reklama
Witam Was kochane... Niestety i ja straciłam maleństwo w ubiegłą sobotę.. to był 10tc, ale od tygodnia serduszko już nie bilo.. do tego był duży krwiak, który według lekarza spowodował śmierć maluszka. Ponad miesiąc leżałam odłogiem w domu i tylko do łazienki i na łóżko, aby krwiak zszedł albo się wchłonął... I co?? Maleństwo nie wytrzymało :( To wszystko tak boli..staram się myśleć, że tak miało być, że jeszcze będzie mi dane zostać mamą, ale wieczorami dopada lęk, ból , żal i złość:/ Dopiero 17 maja mam wizytę u swojego ginekologa żeby sprawdził co się dzieje po łyżeczkowaniu..i mam nadzieję, że nigdy już nie będę musiała tego przechodzić:/ opieka w szpitalu w tamtym czasie była tragiczna.. trauma do końca życia:(
Witaj! Światełko dla Twojego Aniołka :-* zostan z nami. Wszystkie doskonale Cię rozumiemy. Teraz ból jest okropny i chociaż nigdy o tym nie zapomnisz, nauczysz się żyć z tą strata a za jakiś czas będziesz tuliła swoje szczęście w ramionach :-*
 
@Totois30 no właśnie u mnie to moja mama. Pisałam Wam kiedyś o jej "ogromnej" miłości do mniej. Chociażby nie wiem co i tak nigdy nie potrafi mnie wesprzeć tylko w dobijaniu mnie to jest pierwsza. I właśnie wczoraj przyjechała i jak rzekła no to w pięty poszło no ale cóż. Tak to jest.jak się kocha tylko jedno ze swoich dzieci co.jest dla mnie dziwne
 
@muza_ton wooow..niezle. Moja mama jest bardzo nieporadna i duzo zawdziecza mojej pomocy, zawsze ogarnialam co trzeba..wiec u mnie troche inaczej i czasem nie traktuje mamy powaznie. to bardzo przykre ze mamy moga sie zachowywac tak jak Twoja. My wszystkie to bedziemy kochac te nasze potomstwo c'nie?:) no i niektorzy juz maja skarby, przynajmniej wiesz czego nie robic;) ale nie daj sobie krwi popsuc, niech maluch w brzuch czuje tylko dobre emocje to przyjdzie na swiat taki spokojny i usmiechniety jak nasz znajomy Kazik:) co to jest za grzeczny i wesoly pultas...
 
@Totois30 ja już zapowiedzialam mojemu M że jak zauważy u.mnie symptomy zachowania mamusi to ma mo pierd..nąć w łeb tak abym się na Pewno otrząsnela. Nigdy w życiu nie chcę być taką matką i pilnuje się na każdym kroku. I daj Panie Boże aby mi się to nigdy nie udzieliło.
Najgorsze że to ona w ten sam sposób jak mnie traktuje moją córcie ale jej.nie doczekanie. Nigdy nie pozwolę aby w moim dziecku zabiła poczucie własnej wartości tak jak zrobiła to ze mną. Moje dziecko nigdy nie będzie błagać o miłość. Ani jedno ani drugie.
 
Dziewczyny, byłam dziś u gina z wynikami hi-pa. Nawet mnie nie zbadał, stwierdził że wynik jest ok i wypisał tylko badania anty TPO i anty TG i nastraszył chorobą hashimoto (jakoś tak). A następna wizyta tadaaaaaam: 21 lipca. A przecież bez zielonego światła od lekarza nie mogę się starać o dzidzia. I bądz tu zdrowy z naszą służbą zdrowia! To ja chyba wcześniej na zawał się przekręcę..masakra :sad:
 
Dziewczyny, byłam dziś u gina z wynikami hi-pa. Nawet mnie nie zbadał, stwierdził że wynik jest ok i wypisał tylko badania anty TPO i anty TG i nastraszył chorobą hashimoto (jakoś tak). A następna wizyta tadaaaaaam: 21 lipca. A przecież bez zielonego światła od lekarza nie mogę się starać o dzidzia. I bądz tu zdrowy z naszą służbą zdrowia! To ja chyba wcześniej na zawał się przekręcę..masakra :sad:
Masakra 21 lipiec Szokkk [emoji33][emoji33][emoji33][emoji33]
 
reklama
Polecam zmienić lekarza...wynik muszą Ci wydać jeśli będziesz chciała całą swoją dokumentację (przynajmniej tak mi się wydaje :) ). Naprawdę brak słów...
Też mi się tak wydaje, że powinni dać te wyniki z dokumentacją do xero. A jak nie, to w któryś piątunio zapukam ładnie do pana doktora, wejdę do niego na klęczkach i z ukłonem do pasa i poproszę łaskawie, czy przyjmie mnie jeszcze w ten dzień. :errr:
 
Do góry