reklama
Najbardziej stresuje mnie rozmowa z szefem. Jestem cienka w takich sprawach. Sama nie wiem,co chce zrobic...tak jak ty,jeszcze nie wiem jaka prace bym chciala@K28 najwazniejsze to wziac sie w garsc i dzialac. Ja sie zwolnilan z pracy za porozumieniem stron. Moj szef spoko to przyjąl, powiedzialam ze bylam w ciazy i jak to sie skonczylo a z racji tego ze u mnie w pracy byly szkodliwe warunki nie mial do mnie zadnych zastrzezen i dogadalismy sie. Ja nie zaluje. Dla mnie najwazniejsze jest zdrowie i bezpieczenstwo kolejnej ciązy jesli będzie mi dana :-) a prace mysle ze znajde, chcialabym robic cos co lubie..ale mam 24 lata i dalej nie wiem co by mnie cieszylo znajac zycie i tak znajde prace calkowicie sprzeczna z moim kierunkien studiow. Ale to juz norma w Polsce. Czasem zaluje ze poszlam na studia. Tutaj wyksztalcenie sie nie liczy tylko dobre znajomosci. U mnie w firmie ludzie ktorzy byli brygadzistami i kierownikami byli po zwyklych zawodowkach jeden byl z wykszt. hydraulikiem drugi piekarzem..brygadzisci wiekszosc po technikum bez matury.. Pomiatali ludzmi pod nimi bardzo czesto po studiach..smiali sie w twarz czesto wysmiewali grozili... Mnie to nir dotyczylo ale widzialam co sie dzieje. Postanowilam ze nie bede sobie dala wychodzic na glowe. Zwolnilam sie i tak jak mowilam nie zaluje. A uwierz- praca predzej czy pozniej sie znajdzie :-) ale to juz Twoj wybor. Zapytaj partnera co on o tym mysli itp. Czasem warto cos zmienic na lepsze.. :-) srodowisko, ludzi, klimat.. Chyba ze na prawde nie ppradzisz sobie bez pieniazkow nawet przez chwile to moze jeszcze sprobuj raz dac sobie szanse i wroc tam do pracy.. Jak uwazasz, przemysl po prostu na spokojnie co dla Ciebie byloby lepsze.. :-)
Przyznaje,ze nie ma wyboru wsrod gine. Niestety. Czyli jednak,badalas sie w PL,no ja tez tak zrobie. Slyszalam,ze tutaj to kosmiczne ceny sa.@K28 my z cork jestesmy ..tutaj niestety na gin pl sie przyjechałam bylam u kolejnego ktory dal nadzieję ale jedyne co zrobil to przekierowal mnie do szpitala gdzie ciazy zagrożonej w tak wczesnym etapie nie ratują i kazali tylko czekac wiec czekałam na poronienie i tak sie stalo ..tydz po wizycie w szpitalu bylan juz u swojeho gin w polsce bo akurat lecielisny i on przebadal mnie i pow ze wszytsko ładnie sie oczyscilo i skoerowal na badania i pobral wymaz na panel infekcji ..czesc wynikow juz mam ale na reszte musze czekac 3 tyg bo tez badne sa w krakowie ..my z Gniezna jestesny i wszystkie badania byly robione w Gnieznie
Totois30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2017
- Postów
- 1 586
ivvonka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2017
- Postów
- 3 508
@roxie123, jejku. Nieładna ta beta. A może...jeszcze urosnie...co?
@K28 ja bym olała taką pracę i takiego szefa. Nie czułabym się już tam dobrze, nie warto marnować sił i czasu dla pracy, w której szef jest tylko od darcia się i rzucania mięsem jak potrzeba zrozumienia. Ja mam szefową bardzo wymagającą, dlatego mam mnóstwo rzeczy na głowie i czasem burczę pod nosem coś w stylu: ,,przepis na klona jeszcze proszę,, , ale jak komuś jest źle i do niej przyjdzie to liczy się wtedy człowiek. Szukaj lepszej pracy.
@K28 ja bym olała taką pracę i takiego szefa. Nie czułabym się już tam dobrze, nie warto marnować sił i czasu dla pracy, w której szef jest tylko od darcia się i rzucania mięsem jak potrzeba zrozumienia. Ja mam szefową bardzo wymagającą, dlatego mam mnóstwo rzeczy na głowie i czasem burczę pod nosem coś w stylu: ,,przepis na klona jeszcze proszę,, , ale jak komuś jest źle i do niej przyjdzie to liczy się wtedy człowiek. Szukaj lepszej pracy.
Przyznaje,ze jestem w szoku,ze codzien nas tu przybywa...Tyle aniolkowych mam... @membaris mam nadzieje,ze los sie wkrotce do Cb usmiechnie.Tak mi przeszło przez myśl że ten listopad to jakiś pechowy miesiąc tu na forum :/
Ja testuję w piątek, a spodziewana @ powinna być w sobotę. Jakoś nie spodziewam się dobrej nowiny
reklama
@ivvonka sama juz nie wiem co robic. Zaczelam pisac wypowiedzenie i zastanawialam sie jakby to bylo jakbym jendak wrocila. Masakra jakas ze mna... Maz mnie zabije,powiedzial ze jak wroci z pracy to bedzie mnie wypytywal jak mam zamiar to poweidziec szefowi.@roxie123, jejku. Nieładna ta beta. A może...jeszcze urosnie...co?
@K28 ja bym olała taką pracę i takiego szefa. Nie czułabym się już tam dobrze, nie warto marnować sił i czasu dla pracy, w której szef jest tylko od darcia się i rzucania mięsem jak potrzeba zrozumienia. Ja mam szefową bardzo wymagającą, dlatego mam mnóstwo rzeczy na głowie i czasem burczę pod nosem coś w stylu: ,,przepis na klona jeszcze proszę,, , ale jak komuś jest źle i do niej przyjdzie to liczy się wtedy człowiek. Szukaj lepszej pracy.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 66 tys
Podziel się: