reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Antilka- czuję się fatalnie, wszystko mnie piecze w środku. Okropna infekcja- może to upławy? Jutro mam jakąś przypadkową wizytę- udało się wyżebrać termin, ale może na to ten lekarz pomoże. Do tego ten cholerny ból co jakiś czas się pojawia. Bardzo boję się o Mojego Malca. Chyba wykończę się na przewlekłą deprechę.
Boże, kiedy ja wreszcie odetchnę?
Lekarz mówi, że aby do 16 tyg było dobrze, to potem Małe ma większe szanse, ale jestem dopiero za połową tych magicznych liczb. Pozdrawiam. Buziaki.
 
reklama
Ika wytrzymasz i nie zwariujesz.Jestem pewna:tak: Takie infekcje w ciąży zdarzają się bardzo często sama dobrze wiesz. Trzymaj się i nie chcę słyszeć o depresji, bo Cię odnajdę i wleję w tyłek:cool2:
 
Oj jak dawno mnie nie było. Stęskniłyście się za mną troszeczkę? Pewnie nawet nie zauważyłyście mojej nieobecności. Ale w sumie to dobrze, jesteście skupione na tym co najważniejsze na dzidziusiach tych już poczętych i tych które niedługo się poczną.
Widzę, że zarażonych coraz więcej, więcej i więcej. Hurrra!!!! Ale i nerwów i stresu co niemiara. Ech, na to się nic nie da poradzić. Pamiętam jak rok temu powtarzałam sobie: "oby przekroczyć 6 tyg", a później "oby przekroczyć I trymestr" itd.
Ika_S jeżeli chodzi o bóle w podbrzuszu to ja też miałam ogromne. Takie jak przy miesiączce, przez co co chwilkę leciałam do łazienki sprawdzać czy pojawiło się krwawienie. Nospe jadłam przez całą ciąże kilogramami (zgodnie z zalecaniami lekarza ale przy większym bólu dodatkowo też) i zobacz Filip duży, ztrowy, no problem.
ewulko jeżeli jesteś w ciąży to ten stres i zadręczanie dziecku nie służą, natomiast jeżeli okaże się, że nie. To tylko JESZCZE NIE. To znaczy, że nadal masz w sobie nadzieję, zaczniecie się starać i dzieciątko się pojawi. Przesyłam Ci moc buziaków tą wieczorową porą. Będę się modlić.

 
Dzień dobry!!
A pewnie fogia że stęskiłyśmy się za tobą...t o nikim się nie zapomina..Ale faktycznie trochę "zarażonych" jest!
To dobrze ikuś że dziś tą wizytę,to sie waszystko wyjaśni.. a infekcje w ciąży to mawiele kobiet,..Daj znać co co powie gin.
No to ja zmykam do pracy..Ale dziś czuję się wyjątkowo źle..n.o i muszę dziś powiedzieć w pracy,..trzymajcie kcióki!
Pa kochane,,miłego dnia!
 
Z tymi testami,to jest ciekawie...mnie przy poprzedniej ciąży pokazało,że nie jestem,a byłam...robilam test w sobote:-(...tylko jedna kreska:-(ale @ dalej nie mam...śpię na siedząco,chociaż do niedawna M. na siłę zamykał mi oczy jak budziłam się skoro świt...dzisiaj strasznie bolą mnie plecy, szczególnie okolice lędźwiowe...i piersi, a dokładnie brodawki...przed okresem bolały mnie zawsze całe piersi...i już sama nie wiem co mam myśleć:-(

Dziewczyny...zostaje nam wierzyć,że wszystko będzie dobrze...wiem,że dobrze jest mówić,żeby się nie denerwować,ale w razie możliwości swoje myśli lepiej skierować na inne tory...
Trzymam za Was kciuki...Pozdrawiam ciepło
 
Witam:-)
Ikuś czekamy na wieści od doktora:tak:
Jm 80 który u Ciebie jest aktualnie dzień cyklu?
 
Hej,
Byłam dzisiaj na wizycie, ale nie u swojego lekarza tylko jak pisałam u jakiejś przypadkowej dosłownie baby w Lux-medzie (mam tam abonament). Nie wiedziałam, że w prywatnej klinice są jeszcze takie jędze. Najpierw się na mnie wydarła, że takie infekcje to są typowe i przez całą ciążę mogą się pojawiać i mam się z tym liczyć, a potem jeszcze mnie zdołowała, bo stwierdziła, ze skoro w takim wieku podkreślam w takim wieku decyduję się na dzieci, to muszę się liczyć też i z tym, że będą problemy.
Na koniec zaczęła drążyć temat mojego poronienia sprzed 5 miesięcy. Czy było to puste jajo płodowe czy z zarodkiem? I choć powtórzyłam jej kilkakrotnie, że nie biło serce dziecka i nie wiem, to ona zamiast zająć się leczeniem mnie w obecnej ciąży - to znowu od początku drążenie: czy puste czy z zarodkiem?
Jakby to miało rzeczywiście jakiekolwiek znaczenie przy upławach.
Wyszłam stamtąd okropnie zła i z poczuciem, że taką starą matką będę (o ile w ogóle dożyjemy oboje tej chwili) , że tylko dziecku współczuć. I że mój czas dawno minął. Teraz to powinnam chyba już tylko objawy menopauzy leczyć.

Tyle dobrego z tej wizyty, że choć nystatynę dostałam. Może pomoże. Wczoraj sama sobie wzięłam coltrimazolum. Nie wiem czy to nie zaszkodzi, ale tak to było uciążliwe, że się zdecydowałam.
Utwierdziłam się też dziś w przekonaniu, że mój lekarz to rzeczywiście Anioł i za każde pieniądze będę do niego chodziła.

W tym stresie cały czas w ogóle nie mam ochoty na jedzenie. Schudłam już 1,5 kg. Oby tak dalej to w ciąży wrócę do swojej wymarzonej wagi.

Fogia - pocieszyłaś mnie troszkę. Może te bóle to i u mnie nic Malcowi nie szkodzą, choć teraz też żrę no-spę na kilogramy i do tego duphaston, aspargin, euthyrox i jeszcze nystatynę.
Jak tu się nie martwić jak wszędzie piszą, że nic nie można brać w I trymestrze?
Buziaczki i pozdrowionka dla wszystkich.
 
Cześć dziewczyny!:happy2:
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie! Wiedzcie, że trzymam za was kciuki i naprawdę w to wierzę, że wszystko się ułoży! Głowy do góry!
Ściskam każdą z osobna!
Buziaczki
 
reklama
Ika_s, na kogo Ty trafiłaś??? Dlatego nie lubię chodzić do kobiet-ginekologów. Pamiętam jak jedna znachorka nastraszyła moją mamę,że jak zaszła w ciążę w wieku 43 lat,to dziecko na pewno urodzi się z zespołem down'a...albo na pewno będzie chore...moja siostra urodziła się najzdrowsza z całej trójki..
A ja po badaniu ginekologicznym przeprowadzonym przez inną znachorkę chodziłam na kolanach z bólu...
Nie słuchaj jakiejś wrednej baby...idź do lekarza,który zna się na rzeczy...będzie dobrze zobaczysz...
Ja mam stresujący dzień w pracy...oby moje dziecko nie miało nic wspólnego z kpa:-)
Buziaki Drogie Kobiety:-)
 
Do góry