reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

On cholernik z tych mniejszych, kochanienka. Te wieksze po 7 i pol mialy. Z tym ze cena byla zalezna od przedzialu wagowego, wzielam mniejszego bo po cholere mi takie bydle jak nie mam pulku wojska do wykarmienia? Eh... Na zakupy trza d... ruszyc - cytryn nie mam, folii aluminiowej tez nie mam, pasta do szorowania "wyszla", a spacerek sie przyda dla zdrowotnosci.
 
reklama
Kłaczku czy pasta do szorowania też jest w przepisie na tegoż indyka?

Anulka mnie jak mój były uczył jeździć, to skończyło się moją jazdą na masce garbusa, trzymając się wycieraczek. A podobno on miał anielską cierpliwość :-D
 
Aaaaaaaaaaaaaa, hahaha, cytrynę wyszorować, to u was takie brudne sprzedają? No popatrz a ja myślałm, że to taki porządny kraj :-D
A z tą solą, to rzeczywiście tak jest. Nigdy jej nie ma :)
 
Ostatnia edycja:
no widzicie a my tak narzekamy na nasz bałagan i brud ale żeby szorować cytryne:-Dno u nas w Polsce nie do pomyślenia:-D:-D:-DJa spadam do roboty, nie chce sie ale co zrobić. Kiedyś szef przyjechał do pracy coś tam pogadał i mówi ,, to ja lece,, a koleżanka do niego ,, tylko niech szef uważa na druty wysokiego napięcia,, śmiałyśmy sie do wieczora. Miłego dnia babeczki,baj.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
oj widze ze znów kuchenne rewolucje :D i to jakie hehe mi sie taki wielki pulok kojarzy od razu z Jasiem Fasolą
aż mi jakos nieswojo z moim menu na dzisiejszą objado-kolację hehe kotlet/ziemniaki i mizeria brzmi przy tym jak "zupka chińska"

słońce zaprasza na dwór, ale jak sobie radosnie wyszłam z kawką na balkon i dostałam w pysk zimnym wiatrem to aż sie zdziwiłam :D mam nadzieje tylko ze mi moje kwiotki niepoobmarzają :D termometru nie mam i zacofana jestem infometeo tez raczej nie ogladam - jak w średniowieczu :D

Balbina co do tego filmu, przypisywałam swoje uczucia do odczuć tych ludzi, zachowanie osób postronnych i cała masa różnych zdarzeń też mi jakoś wyciskała łzy z wiadomych względów, ale dziś rano juz po napisaniu tamtego posta pomyslałam o tobie i twoim syneczku. To jest fest cięzki emocjonalnie film zastanowiłabym się dwa razy gdybym przeczytała chociaż recenzję, ale nie żałuję. Tobie napewno będzie ciężej go obejrzeć jak sie zdecydujesz.

Lilijanna ja sie wcale nie poczułam zaatakowana, tylko bodło mnie to że mogę być w przyszłości źle zinterpretowana - czy jak to nazwać, w każdym bądź razie ty mi to uświadomiłaś. Każda z nas pomimo iż przeszłyśmy praktycznie to samo ma różna równowage emocjonalną choc odczucia są podobne mogą sie wydawać skrajnie inne, a jak dopiero będą interpretowac "moje przyszłe zachowanie w ciąży" osoby niewtajemniczone - tzn takie które nic tak na prawdę o tym nie wiedzą bo nie straciły maleństwa. Co zrobić czasem każde słowo boli choć przeciez nie chciałaś mnie i nikogo urazić wiem to przeca doskonale. Twój stach był dodatkowo spotęgowany, ale wszystko dobrze sie skończyło i nie miej wyrzutów sumienia tym "nie cieszeniem się" bo poprostu bałaś sie o swoją córcię jak każda matka boi sie o życie swojego dziecka, ja bynajmniej tak to rozumiem i odczuwam.
Czytałam twoje wcześniejsze posty i wiem jak dużo przeszłaś i jak było ci cholernie trudno.

Ja sobie chodze z moimi cegłami w kieszeni z nadzieją że nie przybędzie następna i ze te które teraz noszę staną sie w efekcie solidnym fundamentem do ziemskiego macierzyństwa
 
Ostatnia edycja:
IZW skąd ty masz takie porównania? To jest genialne!
Ja mam dwie cegły i to mi w zupełności wystarczy. Jest stabilnie a poza tym to dobry rok. Przyniesie coś pięknego.
 
reklama
Nie chce byc tu za dyzurnego sztywniaka, ale cytryne i tak sie parzy & szczoteczka pucuje - przeciez to pokryte taka chemia ze wyobrazni malo. A co do soli to ja wiem czemu zawsze sie o niej zapomina - rzadko ja kupujemy. Torebka soli wystarcza na dlugo, wiec zawsze w domu jest, a jak sie skonczy znienacka i podstepnie to my dalej myslimy ze jest.:-D Spoko - pokupilam wszystko, przxy okazji obczailam ze w Savers'ie tez sa baby testy i to 3pack za funta, a nie jak w "funciaku" 2 paseczki. Plytkowe tez maja - prawie 4 funty za ten luksus. Jakby co to ja jutro powinnam wiedziec cosmy zmalowali lub spieprzyli - zakladajac pewna regularnosc, jutro powinnam miec zjazd temperatury. O ile zlalam regularne mierzenie, o tyle ostatnie 3 dni cyklu daja odpowiedz co do skutecznosci dzialan wieksza niz test. No, chyba zeby sie cos pokielbaskowalo, ale jak patrze na ostatnie cykle to jest regularnie i teraz mam ten krotszy. Malo sobie reki nie odgryzlam, zeby nie kupic testa...
IZW, kotlet, ziemniaki i mizeria brzmi swojsko, milo i przyjemnie dla podniebienia. Nie marudz. Tyle ze mizeria to by mnie chyba Rajmund oplul - nie jada surowych ogorkow w ogole, a taki ogoreczek ze smietana to moje ukochane w sezonie do ziemniaczkow pociagnietych omastka z cebulka przysmazona.... Pychotka. A cegly w kieszeni... Wiem, maja byc, ale im glebiej tym zdrowiej chyba.
 
Ostatnia edycja:
Do góry