reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

AniolkowaMama-przytulam mocno.
Emy- a ty kochana jak się czujesz?
No u nas w końcu dziś świeci słońce juz te pare dni deszczowe jakoś dobrze mnie nie nastrajały.
Oj dziś rano moja Dzidzia dała mi ostre kopniaki w brzuchu ale to takie przyjemne:)
Klaczek-jak tam w pracy?no i jak tam @?
A i jeszcze musze sie pochwalic jutro moj synek jedzie na konkurs tańca z przedszkola.Będą tańczyć góralki taniec.ciekawe jak im pojdzie.a za tydzien ma turniej karate.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie mamuska i AniolkowaMamo... Przykro tak, kiedy do naszego grona dolaczaja nowe kobietki... Znow smierc kogos dotknela...
Karollcia, praca fajnie. Tzn. wczoraj to byla kwestia przyuczenia - robilysmy z szefowa 160 kanapek w 6 rodzajach. To takie bulki, pakowane w kartonowa lodeczke i foliowy woreczek, sprzedawane potem w automatach. Nie wiem kiedy przelecialo mi 3,5h - tempo zasuwu konkretne. Jak wspominalam to tylko 2 tygodnie i na czarno, platne 5 funtow/h do lapy - w porzadku. Od srody bede juz pracowac normalnie, na kase. Do pracy mam moze 100m... Moze byc rozwojowo bo szef planuje rozwinac produkcje kanapek i wtedy bedzie potrzebowal ludzi, a jakby cos to ja juz wiem co z czym. Sie zobaczy.
@ przylazla wczoraj po poludniu i jest na calego... Szkoda - nie musiala przychodzic.
Grzdyle chca nas zezrec - pol kilo mielonej wolowiny poszlo w nocy pod 200ml. specjalnego mleka. Gluuupie sa! Wspina sie jeden taki po mojej nodze (siedze na podlodze na plasko), atakuje czubek kapcia, ogryza nogawke spodni, czai sie do palca drapiacego nogawke, ale jak wyciagnac reke to wieje. Zaczynaja sie bawic, wychodzic przy mnie z budki. 3 takie odwazne.
 
Ostatnia edycja:
Karolcia...tak daty są różne... ale cieszę się że mogłam być z moim synem ponad rok czasu, cieszę się że go poznałam, a przecież Bóg mógł mi go odebrać wcześniej, a pozwolił mi go poznać...
Wymiękłam, nic mną tak nie wstrząsnęło na cpp jak te słowa Bibiana, ryczę sobie po prostu ... :-( Wiele się naczytałam, wiele tu z dziewczynami przeszłam, wiele łez wylałam i uśmiechałam się, wiele się wycierpiałam, nie raz szok przeżyłam, ale szok a szok to jest różnica, Twoje słowa mnie powaliły na łopatki... Podziwiam.
 
Ostatnia edycja:
Szczerze mowiac mnie tez... Nie stac mnie na takie podejscie do sprawy - moze blad? Moze latwiej by mi bylo gdybym umiala myslec, ze Bog dal - Bog wzial i nie pytala co Mu przyszlo z tej smierci, jak moze zwac sie Milosiernym, kiedy zabiera zycie niewinnym? Pewnie bluznie... Nie umiem inaczej.
 
Nadrabiam dalej, ale się postarałyście nieźle i mam co nadrabiać :)

Dziewczyny, jakiś czas temu opisywałam tu historie moich poronień. Dziś zrobiłam teścik i okazuje się że znowu jestem w ciąży:-D. Trzymajcie za nas mocno kciuki, bardzo sie boję i cieszę na przemian.
Gratulacje, ogromne, spokojnej ciąży :)

Dwawno się nie odzywałam ale nerwy czy wszystko "taam" jest ok kazały mi trochę się oddalić. Jestem po Usg maleństwo fikało i skakało nie chciało się dać nawet pomierzyć. Narazie jest ok
I fikać będzie do dnia porodu, a potem już będzie fikać na zewnątrz - gratulacje i "tam" jest i będzie ok :)


I na razie tyle, lecę do Adrianny :)
 
@ przylazla wczoraj po poludniu i jest na calego... Szkoda - nie musiala przychodzic.
Ehhh szkoda że wcześniej nie zrobiłyśmy deala- mój brak @ w zamian za twój rozhulany na maxa ;-) Chyba dzisiaj będę już ryczeć, bo nie wytrzymam dłużej tego czekania :no2: Już se nawet suwaka na to zrobiłam, a co :p
Kłaczek robota fajnie się zapowiada- nie jest chyba zbyt przemęczająca, za to mocno absorbująca i funciaki nabijają się niewiadomo kiedy, bo czas szybko leci. Może na angielskie możliwości 5 funciaków za godzinę to nie są kokosy, ale na pocieszenie powiem, że w 2 godziny wyrabiasz moją dniówkę :-D
 
Ostatnia edycja:
Kłaczku to prawda, że kasa niewielka ale ja mam 2 funty za godzinę, więc chyba zaraz spakuję manatki i tam do Ciebie przyjadę, cholera! Co za porąbany kraj. Ja tu za te grosze od 8 lat na umowie zasuwam! Wrrrrrrrrrr
 
Dziewczyny - przeliczanie funta na PLN jest podstawowym bledem. Gdybym tak chciala zyc, to umarlabym z glodu bo jak dac za chleb 1.20? Przeliczajac to wychodzi 5,40PLN? I tak dalej. Minimalna krajowa to 5,95/h, z tym ze odbija sie podatki i w efekcie nie dostaje sie do garsci nawet tej piatki. Trzeba raczej liczyc nie ile w PLN wychodzi za taka stawke, a ile za to moge kupic. Rajmund zarabia 1100-1200 funtow/mies.Kupa kasy, prawda? Ale same rachunki za dom wychodza kolo 900 funtow. Tu sa po prostu inne przeliczniki troche. Pracowalam tu juz za 2,40/h i to byla stawka zlodziejska, za ktora nikt by z lozka rano nie wstal - nie dlatego ze nie warto, tylko dlatego, ze z taka stawka nie mialby szans sie utrzymac. Pielgniarka w UK (akurat mam znajoma Polke) wyciaga i 12 F/h.
 
reklama
Wiem zwlaszcza po tym jak ostatnio ceny zywnosci pojechaly w gore. Tu tez jada, cholera. Swiatowy kryzys? Stefan mowi ze nigdy tyle ludzi co teraz nie szukalo u niego roboty, ze nie ma dnia zeby ktos nie pytal o prace. Optymistyczne to nie jest.
Upier..l mnie grzdyl. Podawalam tabletke i udalo mu sie wziac moj palec na trzonowce - jak w nozyczki.
 
Do góry