Ass76 i Kłaczek ja rozumiem sama nie chciałam go przenieść, ale on nie śpi na dworze ani w budzie ma poporstu murowany budynek z oknami za naszą ścianą.To nie o to chodzi, że tylko gubi sierść, ale ja mieszka na wiosce przeprowadziłam się wcześniej w mieśćie chodziłam z nim na smyczy ja był mały a tu jak się rozbestwił to przez płot wyskakuje i leci albo na gnojownik do sąsiadów zadaje się z innymi psami które nie wiem jakie choroby mają i pełno pchłów, a na dodatek czasem żre co popadnie ostatnio zjadł łożysko od krowy był chory jak nie wiem rzygał parę dni pół domu w nocy obrzygał, bo nie zdąrzyłam wybiec i go wypuśćić ciężko z nim mam on jest jeszcze młody, naprawdę bakteri on nam nanosi nie wystarczy tylko kąpiel, ja bym musiała go codziennie kąpać bo jak pójdzie na gnój to jest cały w gównie i śmierdzi inaczej miałam w mieśćie no i wiadomo tu go na smyczy nie dam rady już prowadzić to jest wielkie i ciężkie bydle potrafi nieźle szarpnąć.
Piszesz ma po prostu murowany budynek z oknami za naszą ścianą -Boże dziewczyno .Czy ty zdajesz sobie sprawę jaką wielką krzywdę temu psu robisz?


To nie jest pies do biegania po podwórku ,a tym bardziej do zamykania w oddzielnym pomieszczeniu


Ten pies powinien być 24/h z tobą w domu ,a za teren podwórka wychodzić wyłącznie na smyczy lub na bieganie po terenie w twojej obecności.
Pies leci na gnojownik bo taka jego natura,zżera wszystko ,bo ma za małą florę bakteryjną,uzupełnia niedobory w ten sposób.
Ja swojemu psu ,żeby nie zżerał kup i nie tarzał się w nich średnio co miesiąc daję lekko zaśmardnięty korpus z kurczaka lub szyję indyczą i spokój mam.


To ,że jest wieli i ciężki to wiedziałaś jak go kupowałaś .

Labrador do małych psów nie należy i trzeba mieć tego świadomość.
Pies też nie może uciekać i kontaktować się z innymi psami z poza podwórka bez twojej kontroli



Piszesz ,że nie wyobrażasz sobie śmierdziucha w domu -to więc wybiegnijmy trochę w przyszłość.
Wyobraź sobie ,że masz chodzące już dziecko ,które wymyka się z domu i spotyka się z brudnym ,śmierdzącym,utytłanym w gnoju psem .
Jak zareagujesz?
Na pewno odsuniesz psa ,bo to nie higieniczne przecież.
A pies może się wtedy poczuć zagrożony,bo taka jego natura.
Pies może wtedy róznie zareagować ,bo on pragnie kontaktu z ludźmi i może być tragedia.
Nawet labrador czy golden w pewnych okolicznościach może pogryźć i to bardzo dotkliwie.
Taki pies bez kontaktu z człowiekiem na stałe może zdziczeć ...odezwą się w nim wygaszone instynkty.
Po tym co napisałaś tym bardziej jestem za tym ,żebyś oddała psa do adopcji.
Zniknie kłopot i dla Ciebie i dla psa.
A jeśli chcesz go zatrzymać to na Boga :
po pierwsze 2 x godzinny spacer z wybieganiem dziennie po za podwórkiem ,bo to niezbędne dla tej rasy.
Idź z nim na szkolenie.
Baw się z psem ile dasz radę i zainteresuj sobą.Niech wie,że to co najlepsze to człowiek ,jego pańcia,która zawsze jest i zawsze przyjdzie z pomocą.
Wtedy nie będzie widział ,psiego towarzystwa po drugiej stronie,czy przebiegającej kurki opodal ,tylko przyjdzie do Ciebie po smakola i po wymizianie za uszkiem.
Ostatnia edycja: