isza jezeli masz zamiar kupic czy wziosc psiaka to klaczek ma racje pies to jeden z drozszych interesow ja mam szczeniak rasy kundel 2 miesiace i juz troche kasy wydalismy za same odrobaczanie i szczepienia wydalismy juz prawie 2 stowy a kaj tam jedzenie(oczywiscie pedigtee) smycz,szelki,miski,poslanie, kostki na kly no jest tego troche i troche kosztuje
my naszczescie mamy na taki wydatek kase a pies nie wymaga jakis specyfikow bo nie jest rasowy ktory wymaga wiekszego wkladu finansowego wiec lepiej sie zastanowcie nad tym bo mozna potem zalowac a psa przeciez nie oddacie bo bedzie wam bardzo zal
a dzidziol raczej wazniejszy :-)
karolcia81 jaki ten swiat maly a z jakiej dzielnicy jestes
przesylam buziolki
Pies to ogromny wydatek ,a z tego co piszesz to wydajecie grosze na niego. ;-):-):-)
Kasia, Pedigree nie jest jakas wybitnie dobra karma - to market, z duza zawartoscia weglowodanow, bialkiem roslinnym. Pies jest miesozerca. Ostatnio slabo siedze w karmach dla psow, ale jakbys sie chciala zorientowac w alternatywach, polecam forum DOGOMANIA - znajdziesz wiedze o zywieniu, pielegnacji, wychowaniu. I to nie jest tak, ze kundel obleci na byle czym a rasowego trzeba dopieszczac - jeden i drugi choruje tak samo, tyle ze o ile poszczegolne rasy maja sklonnosci do pewnych chorob, to u kundelka moze wyskoczyc wszystko. Ale kundelki sa fajne - to moja ulubiona rasa.
U nas koty zaistnialy nim zczelismy planowac dziecko - nie zaluje, ale gdybym wiedziala ze przyjdzie mi wyjezdzac do UK, nie zdecydowalabym sie na zwierzeta. Same paszporty zezarly mnostwo pieniedzy. Poza tym wystarczy raz a dobrze u weta utknac... Klaczek ma syndrom urologiczny - nawracajace zapalenie pecherza z krysztalami moczowymi. Pierwszy raz zachorowal majac 14 miesiecy - wet, specjalna karma (kilkadziesiat zl), leki (kolejne kilkadziesiat), ale po dwoch dniach sie zatkal. Cewka moczowa kota jest cienka i kreta, schodzace krysztaly ja zatkaly - operacja. Wet ja spieprzyl - rozwalil cewke i zastepczo wyszyl pecherz (zrobil przetoke przez powloki brzucha) - wzial 200zl. Wyszycie pecherza to wyjscie awaryjne, okazalo sie ze on nie ma planu B - wnerwilam sie, poszukalismy konsulatcji i weta ktory podejmie sie rekonstrukcji cewki. Byl, w Warszawie. Jazda do stolicy to kilkaset km w jedna strone (paliwo), za operacje wet policzyl ulgowo 680zl - tyle co za pierwotne wyszycie cewki, a przeciez rekonstruowal ja i zasklepil pecherz. Doleczania na miejscu (dojazdy do Krakowa), kolejnych badan typu usg, analiza moczu, lekow nie jestem w stanie podliczyc. Wszystko dzialo sie na przestrzeni dwoch tygodni. Samo utrzymanie zwierzaka to jeszcze spokojnie, ale jak zacznie chorowac mozna pocalowac sufit.
Kłaczek ja dogomanię osobiście odradzam.
Tam sporo zapalonych dogomaniaków ,ale też mocno przesadzają.
Zwierzęta to mój konik (hobby) moja mała miłość i jest wiele dużo lepszych źródeł zdobywania wiedzy niż dogomania.;-):-):-)
Podstawowy problem karmy z marketów to barwniki.
Wszystkie kolorowe karmy to sam syf i kupa g...na .
Dobra karma to przede wszystkim małe paczki ,bo w dużych jełczeje zbyt szybko (max 2 tygodnie powinna być zjedzona) i brak zbóż i utylizowanych zwierząt .Czego niestety w karmach mamy w opór.
klaczku rzeczywiscie kupe kasy ci poszlo
ja narazie daje mu pedigrry dla juniora bo psiak jest na etapie tracenia zebow mlecznych i nie moze jesc miesa tylko drobiowe i do tego drobno krojone potem napewno bedzie jadl wszystko bo dajemy mu po troszka roznego jedzenia tego co my jemy i daje rade je nawet chleb ale nie duzo bo potem bola go dziasla a co do wychowania i dobrych manier to moj jest dobry w uczeniu psiaka on zawsze mial psy i wie jak z nimi postepowac moj to dopiero pierwszy bo mama moja ma uczulenie na siersc i niemoglismy miec zadnego zwierzaka a co do kota to tesciowa ma jednego jest slodka ale zdradliwa tu sie chlapi do ciebie a za chwile bez przyczyny chyta pazurami jest czarno biala i bardzo duza(gruba inaczej)wysterylizowana i wyglada jakby miala przepukline ale to tylko taka wada wrodzona i lubi zaczepiac naszego psiaka jak jestesmy u tesciowej a on nic nie robi sobie z tego i nie reaguje takie to slodkie jest i mozna polac przy tym
Pies to istota wszystkożerna tzn :mięsożerca,padlinożerca i roślinożerca.
Jeśłi prawidłowo mu przyrządzisz to zje praktycznie wszystko i wszystko strawi.
;-):-):-)
Mój uwielbia chleb i ziemniaki ,do tego brokuły,kalafiory,rzodkiewkę ,pomidory,owoce pestkowe (z wyjątkiem cytrusów i winogron).Zjada też wszystkie rodzaje mięsa jakie istnieją i kiszoną kapustę i ogórki na odrobaczenie.
Żeby nie jadł świństw śmierdzących na spacerach sama mu zaśmierdzam korpusy z kurczaka (surowa bomba ekologiczna) i podaję raz w miesiącu.
Nie ma się uczulenia na sierść tylko na naskórek zwierzęcia ;-);-)
pies bokserka Fabia kot Tofik i szynszyl Szymek moje dzieci
Fajnie masz.
Ja mam nieco więcej zwierzakowa a właściwie mini zoo
2 psy (golden i owczarek) ,królik,żółw stepowy,hodowle rybek tropikalnych i klacz anglo-arabkę .
Kasia - z pogoni.
Czarna - Witam!
Świetnie dowcipy, ale się uśmiałam....
Emy - bardzo ciekawe są te zwyczaje...opowiadaj więcej...to jakby się discovery oglądało! Jak Ty się przestawiłaś na "tamto" zycie?
Miłej niedzieli...buziaki!
Witaj.
Fajnie Cię poczytać.
Pozdrawiam.
Witam dziewczyny :-)
Ale tu wesoło, żarciki zagościły :-)
Emy bardzo mi przykro z powodu śmierci teścia :-( a jednocześnie trzymam kciuki za dobrą nowinę
a_gala - a miałaś monitoring USG? bo mi testy owu zawsze wychodziły, ale jak się okazało z USG nie pękały pęcherzyki, tylko robiły się torbielki i w rezultacie wiele wiele miesięcy nie było żadnych szans - po kilku mies. brania leków jakoś udało się wystymulować jeden cykl
aniunnia powodzenia u lekarza, nie znam się na tych sprawach, więc bez wskazówek, tylko trzymam kciuki, żeby poszło po Twojej myśli
a ja dziś byłam na super długim spacerze, jej chyba najpiękniejsza pogoda jaką można sobie wymarzyć!!! We wtorek USG z przeziernością - nie widziałam maleństwa 3 tyg. i baaardzo już bym chciała je zobaczyć całe i zdrowe
stresik się niezły zaczyna...
Trzymam kciuki.
Witajcie babencje.
U mnie mega zamieszanie ,ale powoli wszystko się normuje.
Klaudia po badaniach ,więc już jestem spokojna.
Ostatecznie po omdleniu stwierdzono tylko wstrząśnienie mózgu w stopniu lekkim bez mikrourazów w strefie mózgu.
Ufff..wszyscy odetchnęliśmy z ulgą.
Nie mam czasu na śledzenie wątku ,ale staram się wpadać i Was podczytywać.
W sprawie psiaków i innych zwierząt można ze mną rozmawiać w nieskończoność
,bo jestem zwierzakomaniakiem.
Wyznaję tylko jedną zasadę
KARMA JEST BEEEE -najgorsze świństwo z wyższej półki to eukanuba ,drugi po niej to royal canin
po za ceną niewiele sobą reprezentują.
Jeśli bym miała cokolwiek psu podać to byłby to Orijen lub Wolfsblut.