reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

A ja dokończę teraz jeszcze moją myśl - ja nie mam Wisieńce za złe, że odnalazła się tam w temacie tak szybciutko, cieszę się, że potrafiła się podnieść i życzę Jej wszystkiego naj, ale ja tak nie potrafiłam. To tutaj czułam się zrozumiana, to tutaj dostałam opierdziel jak zaczęłam wiziować i to tutaj i tego nie zapomnę do końca życia Just zabroniła mi jeść kogel-mogel, a mi właśnie pomagał na chandrę i mdłości i to szanowna koleżanka będzie mieć wypominane dopóki nie nastąpi skleroza :-p

A konkretniej:
- co do KTG należy się bez mrugnięcia okiem po 38tc w szpitalu i tyle, ja chodziłam co 2dni, nie mają prawa odmówić, trzeba często poczekać na swoją kolejkę, nie potrzeba skierowania, podkoloryzowanie nie zaszkodzi

- Lina82 - gratulacje, bo lepiej niż na wrześniówkach jest na ciężarówkach :-p

- aniunnia, monisiowata - robiłabym badania, genetykę, tym bardziej, że należy się przez NFZ po drugim poronieniu. Jakie badania robiłyście, wypiszcie jeszcze raz, proszę :zawstydzona/y:
 
reklama
aniunnia, nie załamuj się, będzie dobrze, musisz w to wierzyć

lina- trzymam kciuki za wizytę &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&, sałatka grecka, pycha! ja moglabym tak jesc codziennie:)

silentenigma- super dzidziolek! oby tak dalej!

kobietka- dzięki za radę, sprobuję krakersów, dzisiaj sie nawet znosnie czuję

Boox- co ze nie pasujesz? jak to nie pasujesz? kazdy pasuje! Pisz pisz co ci lezy na sercu, a razem damy radę :)

Ewelinka - chodzilam do ogólniaka do Gorzowa na Przemysłową :), a jestem z małej wsi gm. Drezdenko, jesli kojazysz? a skad dokladnie jestes?

dzis mi sie snilo ze dostalam @, chyba to bardzo przezywam. juz sie nie moge doczekac srody, bylby mily prezent walentynkowy :)

Pozdrawiam was dziewczynki!
milego wieczoru!
 
Kochane ja juz w Polsce, podroz minela calkiem dobrze. Jutro doczytam bo dzis jestem troszke zmeczona i lece sie polozyc...pozdrawiam wszystkie.
 
Powiem szczerze, że wszytskie dziewczyny które urodziły to tak nagle zniknęły.. Ale rozumiem.. Maleństwa zajmują dużo czasu... Ja też tak jakoś mało się udzielam.. po ostatniej stracie nawet nie ma co pisać.. brak słów i tyle.. Brak chęci i nadziei.. Nadal czekam na moją gin aż wróci z urlopu i rozszyfruje mi wyniki hist.-pat. A potem na wskazanie drogi gdzie się udać.. gdzie szukać rozwiązania ..

Pozdrawiam wszytskie bez wyjątku...
Aniunia, to nie nie tak, że zniknęły, tylko tak jakoś wyszło, że powstały kolejne wątki "ciężarówki", "mamuśki" i tak wychodziło, że po kolei przeskakiwało się na inny wątek. Te wątki to jak każdy kij, mają dwa końce ;-) Wypada się z tego wątku, ale z drugiej strony nie katuje się nowych dziewczyn opisami kupek, zupek, a dla dziewczyn tuż po poronieniu na pewno są to mega trudne tematy.
A maleństwa to i owszem czas wypełniają, ile by go nie było :-)

Trzymam kciukasy z całych sił by wiara i nadzieja wróciły! Dla tego rechotu małego ludzika warto walczyć :-)

A ja dokończę teraz jeszcze moją myśl - ja nie mam Wisieńce za złe, że odnalazła się tam w temacie tak szybciutko, cieszę się, że potrafiła się podnieść i życzę Jej wszystkiego naj, ale ja tak nie potrafiłam. To tutaj czułam się zrozumiana, to tutaj dostałam opierdziel jak zaczęłam wiziować i to tutaj i tego nie zapomnę do końca życia Just zabroniła mi jeść kogel-mogel, a mi właśnie pomagał na chandrę i mdłości i to szanowna koleżanka będzie mieć wypominane dopóki nie nastąpi skleroza :-p
No ładnie ładnie! Ja tu z dobrego serca radziłam, a tu takie żale

;-)
 
Liljanna ja robiłam hormony z czego mi wyszła wysoka prolaktyna..która wyleczyłam przed trzecią ciążą.. toxoplazmoza, crp i w sumie to nie wiem co jeszcze.. Aaa leczę tarczycę, ale ciągle jest w normie.. w ciązy dostałam fraxiparinę i acard na wszelki wypadek.. Teraz podobno będę robić genetyczne.. Ale czy nie jest tak,że genetyki nie da się wyleczyć jeśli coś wyjdzie nie tak?

Pytałam Słodziutką o jej przyczynę, ale mi nie odpisała.. Może wiecie czy ją znalazła?

Monisiowata ja też słyszałam wiele razy marne pocieszenie typu ta i tamta to poroniły tyle razy, albo , że tamci to próbują i nic im z tego nie wychodzi.. Szczerze to wolałabym nie zachodzić w ciąże w ogóle niż przechodzić to piekło na fotelu tyle razy.. Moja teściowa mnie tak pociesza, że ktoś tam poronił ileś razy.. Tylko ja też nie chcę być skrobana 10 razy.. Dziękuję za takie przykłady.. Ja 30 w tym roku na karku a maż 5 lat młodszy.. Narazie daję sobie spokój... Jestem tak zmarnowana po tych ciążach.. wszędzie rozstępy.. Jutro jadę do dietetyka .. I mam zamiar chociaż wyglądać..
 
Ostatnia edycja:
aniunia z tego co ja pamietam to ty fraxaparyne zaczelas brac w 7 tygodniu jakos... moze to byl pwod, ja clexane bralam od 4 tygodnia w wiem ze dziewczyny zaczynaja juz nawet przed terminem @...
 
Aniunnia - z tego jak czytałam wpisy dziewczyn odnośnie genetyki (ale tu powinny wypowiedzieć się dziewczyny, które te badania robiły) to tak znalazły, albo genetyka okazywała się ok zarówno u jednego jak i u drugiego partnera.
Dziewczyny znalazły swojego diablika, ale nie kojarzę czy genetyka miała na to wpływ czy inne badanie. Słodziutka na pewno Ci odpisze, troszkę cierpliwości.

EDIT: pamiętam, że genetykę robiła Pati, Karolcia81, Ewelina28. To tak co na szybko mi do głowy przyszło.
 
Ostatnia edycja:
Pati ja brałam frxiparine od dnia spodziewanej miesiączki (która nie nadeszła) czyli od 4 tygodnia..Moja gin od razu mi zapowiedziała, że szybko test i po leki do niej..
 
Witam dziewczyny
Jestem przerażona!!! Im bliżej 6 tyg tym bardziej się boję. Jak mnie nic nie boli ciągnie to mam wrażenie że coś jest nie tak i to cisza przed burzą, jak boli to też źle bo mam wrażenie że jak ból się nasili to skończy się jak poprzednio :-:)-:)-(
Co chwile latam do kibelka i zaglądam w majtki. Paranoja
Jutro wybieram się do gin wiem że to za wcześnie ale może na troche uspokoii może jakąs luteine przepisze. Nie wiem jak przetrwam te 2-3 tyg
 
reklama
Do góry