reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witam w piękną słoneczną niedziele J
Lilijanna masz rację, wiem że obowiązkiem kierowcy jest pomoc w takiej sytuacji. Nawet jeżeli miał zły dzień uważam, że powinien ruszyć się i otworzyć klapkę, bo podwozie spuścił.
Żałuję, że nie zadzwoniłam do MPK, ale mądry „Polak po szkodzie” L
Linea82 szkoda, że ja nie jestem taka twarda i nie poczekałam, nakręciłam się już jak karuzelaJ
Znowu zrobiłam test i pojawiła się ta druga, ale bardzo blada kreska więc to jeszcze nic pewnego. Nie wiem co mam myśleć, muszę wyluzować, wtedy właśnie poroniłam w 5/6 tygodniu, boję się.
Teraz już rozumiem wszystkie zafasolkowane dziewczyny, ich lęki, niepokoje, strach…, najpierw czeka się na zielone światło, potem na owulke, cały czas z nadzieją, że musi być ok., a potem czeka, marzy się ,żeby nie przyszedł @ i nie przyszedł, a potem strach, lęk i dobra kończę te moje wywody, bo zwariuje.
Buziaczki i pozdrowionka
 
reklama
Lilijanna - tylko pozazdrościć takich kierowców MPK, u nas nie jest najgorzej ale tak dobrze to też nie ma.
Linnea - Ja z Nelcią w ogóle nie czułam że jestem w ciąży, dopiero jak zobaczyłam na USG małego człowieczka dotarło do mnie że to jest to:-) A był to 8 tc. A Emy jest w Egipcie , gdzie są teraz zamieszki i jest niebezpiecznie:-(
Emy - daj znać jak tylko pojawi się internet.
skierka - to już niedługo USG połówkowe, czy już było?Szybko ten czas leci ;-)
trawa - idąc za Twoim przykładem też zaczęłam odliczanie, aczkolwiek nie wiem czy to będzie czerwiec czy może później, bo wcześniej to na pewno nie.
miśkam - a co u Ciebie?
Coś tu cicho się zrobiło.
Uwielbiam taką pogodę, świeci słoneczko, jest lekki mróz - mam takiego powera od wczoraj, mieszkanie wysprzątane na błysk, pranie wisi, zakupy zrobione,a dzisiaj chyba taki 2 godzinny spacer sobie zrobimy, dla zdrowotności:-D
 
anastazja1m - ja też z chęcią bym poszła na spacer ale niestety jestem uwięziona w domciu, a domowe obowiązki narazie idą opornie. Mąż sprząta, obiadki gotuje a ja tylko siedze i się obijam hahaha
patka82 - no to może się uda nam obydwie załapać, a co do tych lęków taki nasz los kobiecy ciągle się martwić wiecznie o ten aspekt życia. Ja caly czas się zastanawiam a co będzie kiedy uda mi się zajśc? iśc do gin od razu czy odczekać, czy znowu nie usłyszę serdusza itp pytania.
 
witajcie dziewczynki niedzielnie:-)

Dzwoniłam w piątek do szpitala są juz wyniki hist. w srode pojade dopiero odebrac bo mam wolne w pracy. boje sie jak cholera ale mam nadzieje ze wszystko bedzie w porządku. potem wizyta u gina chyba ze bedzie w szpitalu to pokaże mu te wyniki od razu. ciekawe co powie czy da zielone swiatło po tych 2 cyklach?? dzisiaj w kościele bylo dużo dzieci i kobiet w ciąży a moze one zawsze byly tylko nie zwracałam uwagi a teraz jak ja juz nie jestem w ciązy to to widze i obserwuje- przykro mi :-(

pozdrawiam
 
patka82- strach i wątpliwosci to chyba ma kazda mama ktora stracila ciazę . Ja test zrobilam dzien po spodziewanym terminie @. Ja osobiscie myslalam ze bedzie mi latwiej. Najbardziej balam sie 9 tygodnia wtedy serduszko fasolki przestalo bic i teraz wlasnie boje sie 12 bo wtedy sie dowiedzialam. Tak to juz bedzie. Ale trzeba wierzyc , do mnie powoli dociera ze moze tym razem bedzie wszystko wporządku. Chociaz strach jest ogromny. Nic na to nie poradzimy..Takze 3 mam kciuki odpoczywaj jak najwiecej i chociaz staraj sie myslec pozytywnie , bo musi byc tak !

anastazja1m- 14 lutego ide w walentynki , mam nadzieje ze jest to dobry znak! :) Wogule od samego początku towarzyszą mi dziwne daty. Test zrobilam w mikolajki , Termin z om mam na 15 sierpnia - wniebowziecie najwietszej marii panny :)
Mi tez czas sie strasznie dluzy niestety.
 
witam jestem tu nowa ja mojego dzidziusia stracilam 21.11.10 w 24 tc urodzilam go 05.11.10 z wrodzona infekcja ktora otrzymal odemnie i z tym nie moge sobie poradzic.
moj gin stwierdzil ze to bylo pechowe zrzadzenie losu badania ktore kazal mi wykonac nie wykryly niczego sa wrecz ksiazkowe mam tylko zastrzepic sie przeciw grypie i na zoltaczke i on zrobi mi jeszcze posiew z krwi okresowej na obecnosc jakis tam bakteri i moge znowu sie starac ale nie wiem czy podolam:-(
 
Pewnie, że doświadczysz, wierzę w to, na forum już tak jest, że co jakiś czas musi się udać, dlaczego nie miałabyś być tą szczęściarą teraz Ty, należy Ci się. Jesteś z nami już tak długo i do Ciebie musiało się szczęście uśmiechnąć. A czarne myśli nie dopuszczaj do siebie, strach będzie towarzyszyć, ale czarnym myślom mów zdecydowanie NIE, a niech natychmiast zastąpi je wielka miłość, wiara i nadzieja. :tak:

A na migrenę, smarowanie skroni AMOLEM nie pomaga? Zapytaj o to na wieściach, ta:tak:m też kilka dziewczyn jak choćby Jankesowa czy Ewelina28, Ewela28 z tym walczyły.
Liljanna dzięki :-) Ty i parę innych dziewczyn jesteście dla nas przykładem, że może się udać!!
Migrena na szczęście minęła, całe szczęście, że złapała akurat gdy nie musiałam iść do pracy :no: Zauważyłam, że teraz w ciąży mam duuużo rzadziej no i na szczęście nie trzyma kilka dni jak normalnie, tylko mija tak po 24h, więc da się przeżyć... ostatnio miałam dwa tyg. temu, więc częstotliwość też nie jest uciążliwa.

witam jestem tu nowa ja mojego dzidziusia stracilam 21.11.10 w 24 tc urodzilam go 05.11.10 z wrodzona infekcja ktora otrzymal odemnie i z tym nie moge sobie poradzic.
moj gin stwierdzil ze to bylo pechowe zrzadzenie losu badania ktore kazal mi wykonac nie wykryly niczego sa wrecz ksiazkowe mam tylko zastrzepic sie przeciw grypie i na zoltaczke i on zrobi mi jeszcze posiew z krwi okresowej na obecnosc jakis tam bakteri i moge znowu sie starac ale nie wiem czy podolam:-(
kasiu2011 bardzo mi przykro, to straszne, co Cię spotkało. proszę tylko nie doszukuj się swojej winy, nawet Twoj lekarz stwierdził, że nie sposób było tego wykryć :-( tak widocznie musiało być :-( wierzę, że jeszcze będziesz szczęśliwą mamą, a Wasz dzidziuś będzie nad Wami czuwał :tak: powodzenia
 
Ostatnia edycja:
wlasnie wrocilam od mojego gin potwierdzil ze w kwietniu juz mozemy sie starac o kolejna dzidzie oczywiscie jezeli te badanie wyjdzie ok .
cytologia nic nie wykazala wynik ksiazkowy wiec wszystko idzie dobrze miejmy nadzieje ze kolejna ciaza zakonczy sie pomyslnie.
boze jak ja pomysle ze moja durna siostra zostawila 3 dzieci a ja jednego nie moge miec to az mnie skreca.zycie jest nie sprawiedliwe
 
reklama
Witam w niedzielny wieczór :)

Lilijanno - Mati w szkole radzi sobie bardzo dobrze. jest jednym z trójki najlepszych w klasie:-) Tak bardzo się cieszę, że go mam - jest to mój napęd życiowy... Gdyby nie on pewnie nadal byłabym w dołku po śmierci Olci... A jeśli chodzi o staranka - to faktycznie sa bardzo przyjemne.... nic na siłę... dzidziuś sam wybierze odpowiedni czas, kiedy będzie chciał....

kasia2011 - bardzo mi przykro... zapalam światełko dla Twojego Aniołka (*)

Pozdrawiam wszystkie bez wyjątku...
 
Do góry