patka82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2011
- Postów
- 289
Witam w piękną słoneczną niedziele J
Lilijanna masz rację, wiem że obowiązkiem kierowcy jest pomoc w takiej sytuacji. Nawet jeżeli miał zły dzień uważam, że powinien ruszyć się i otworzyć klapkę, bo podwozie spuścił.
Żałuję, że nie zadzwoniłam do MPK, ale mądry „Polak po szkodzie” L
Linea82 szkoda, że ja nie jestem taka twarda i nie poczekałam, nakręciłam się już jak karuzelaJ
Znowu zrobiłam test i pojawiła się ta druga, ale bardzo blada kreska więc to jeszcze nic pewnego. Nie wiem co mam myśleć, muszę wyluzować, wtedy właśnie poroniłam w 5/6 tygodniu, boję się.
Teraz już rozumiem wszystkie zafasolkowane dziewczyny, ich lęki, niepokoje, strach…, najpierw czeka się na zielone światło, potem na owulke, cały czas z nadzieją, że musi być ok., a potem czeka, marzy się ,żeby nie przyszedł @ i nie przyszedł, a potem strach, lęk i dobra kończę te moje wywody, bo zwariuje.
Buziaczki i pozdrowionka
Lilijanna masz rację, wiem że obowiązkiem kierowcy jest pomoc w takiej sytuacji. Nawet jeżeli miał zły dzień uważam, że powinien ruszyć się i otworzyć klapkę, bo podwozie spuścił.
Żałuję, że nie zadzwoniłam do MPK, ale mądry „Polak po szkodzie” L
Linea82 szkoda, że ja nie jestem taka twarda i nie poczekałam, nakręciłam się już jak karuzelaJ
Znowu zrobiłam test i pojawiła się ta druga, ale bardzo blada kreska więc to jeszcze nic pewnego. Nie wiem co mam myśleć, muszę wyluzować, wtedy właśnie poroniłam w 5/6 tygodniu, boję się.
Teraz już rozumiem wszystkie zafasolkowane dziewczyny, ich lęki, niepokoje, strach…, najpierw czeka się na zielone światło, potem na owulke, cały czas z nadzieją, że musi być ok., a potem czeka, marzy się ,żeby nie przyszedł @ i nie przyszedł, a potem strach, lęk i dobra kończę te moje wywody, bo zwariuje.
Buziaczki i pozdrowionka