reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Cześć Dziewczyny
Zaległości mam olbrzymie :), trochę Was podczytywałam, żeby się nie pogubić, ale niestety i tak się zgubiłam :)

Linnea82 jestem całym sercem z Tobą, trzymam kciuki, żeby @ nie przyszła, wczuwam się bo ja też miałam dostać w piątek w 31 dc i nie mam ,brzuch to bolał mnie już tydzień temu jakoś dziwnie. Ostatnio obiecałam sobie, że nie będę testować tak wcześnie, ale jestem już po trzech testach . Pierwszy tydzień temu, drugi wczoraj wieczorem, i oczywiście jedna krecha. Myślę sobie, może słaby tzn. mocz był, przecież mój organizm informuje mnie o ciąży?, zrobię rano . Zrobiłam jedna kreska. Człowiek jak się nakręci to ma objawy paranoika, ja już sama się z tego śmieję. Najlepsze (tzn. świadczące o moich problemach z psychą ) jest to, że dziś powiedziałam mojemu m żeby kupił mi test, ten z dzidziusiem w ręczniku, bo te testy, które robiłam to jakaś taniocha i pewnie dlatego nie wyszły . Ale jestem niepoważna, wiem, ale ja tak już mam.
Chociaż GosiaLew pisała, że ją też tydzień przed @ podbrzusze bolało wiec może jest nadzieja?
Monisiowata jest mi bardzo przykro, czasem trafia się na lekarzy karierowiczów, myślących, że ich pacjenci nie mają uczuć i traktują jch jak” kolejny przypadek”, znieczulica!
A propos „znieczulicy”. Wczoraj jak wracałam z pracy do autobusu chciał wsiąść pan, na takim małym jakby skuterku, był bez nóg. Na przystanku krzyczał do kierowcy, żeby spuścił podwozie i wyciągnął kładkę bo chce wsiąść, a wiecie co on zrobił, tyłka nie ruszył z zza kółka i powiedział, że mu nikt za to nie płaci i spuścił tylko podwozie. Dobrze, że ten pan- kombatant wojenny miał przy sobie kombinerki i inny pasażer mu pomógł, bo już sama miałam zamiar z inną panią wnieść ten wózek-skuter do tego autobusu. Porażka z tymi ludźmi.
Ale się rozpisałam, wybaczcie, ale tęskniłam za Wami ;-)
karolcia33, missiulanka, skierka gratuluje, trzymam kciuki
Jeśli chodzi o wróżkę to wiele razy mnie kusiło, żeby ją odwiedzić, ale ja z natury bojaźliwa jestem więc do tej pory nie byłam:-)
Pozdrawiam Wszystkie i życze miłego weekendu
Buziaczki
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć Dziewczyny

Monisiowata przykro że miałaś takie przejścia w szpitalu i że nie uśpili cię do zabiegu. Poza tym pewnie fizycznie jest wszystko ok. Tak jak piszą dziewczyny, zrób USG żeby się upewnić. Ja nie mogę niestety złego słowa powiedzieć, w szpitalu było po królewsku - bez znajomości, dawania łapówek i był to szpital państwowy zwykły. Więc wszystko zależy od ludzi. Mam nadzieję, że nie trafisz już nigdy na takich lekarzy, no i że już nie będziemy trafiać do szpitali z tego powodu co ostatnio.Tylko już prosto na porodówkę.

Też uważam że wizyta u gina i pierwsze USG powinno się robić około 7-8 tygodnia. Ja zrobiła test ciążowy 5 dni po terminie @ czyli był to jakiś 3 tydzień ciąży - 5 od ostatniej miesiączki. Natychmiast zadzwoniłam do mojej gine i chciałam natychmiast iść na wizytę, a ona mi powiedziała że mam przyjść conajmniej za 3 tygodnie. Że teraz nic mi nie powie i nic nie zobaczy. Kazała zrobić badania krwi - żeby przyjść już z czymś - ale że bieganie do gina i na usg w pierwszych tygodniach ciąży się mija z celem. Ciężko cokolwiek powiedzieć. Karty ciążowej też jeszcze nie założą, bo właśnie mało co widać.

Martwię się o Emy dalej się nie odzywa. Miejmy nadzieję, że u niej spokój. Właśnie pokazali komunikat że zginęło już 70 osób w Egipcie. koszmar jakiś.
 
Aniolki moje serdeczne gratulacje!!! Kolejny dowod na to ze po poronieniech mozna urodzic zdrowe dzieciatko:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ja tylko na chwilkę i proszę jakie super wiadomości Aniołki gratuluje.Witak skarbie po tej stronie brzuszka
A ja w sumie przyszłam zobaczyć czy Emy sie odezwała
oj niebezpiecznie tam jest z tego co mówia ale mam nadzieje ze ona jest w bezpiecznym miejscu.tylko pewnie nie maja łączności dlatego się nie odzywa.
A ja czuje sie dobrze oby do wtorku najpierw wrózka a potem gin.
miłego sobotniego popołudnia
 
A bo &Ewcia wyszło karmienie, a potem nie mogłam zasnąć, a potem jak już mogłam to Adę obudziły zęby i tak nie spałam od 2:30, o 7:30 udało mi się na 1,5h wskoczyć na szybciutko, ale od razu lepiej się czuję :tak: Jak się czujesz?
no tak, przy takim maleństwie tryb dnia i nocy wygląda nieco inaczej :-) mam nadzieję, że też tego doświadczę za parę miesięcy.
ja niestety mam straszną migrenę, a nie mogę wziąć leków... ale już jest lepiej, rano była masakra :no:
czekam do wtorku, staram się być dobrej myśli, choć zdarzają się czarne myśli albo koszmary :-(nie da się tego chyba wyeliminować po naszych przejściach...

Gratulacje dla Aniołki i trzymam kciuki za wszystkie staraczki. :-)
 
reklama
Do góry