reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Cześć Dziewczyny
Zaległości mam olbrzymie :), trochę Was podczytywałam, żeby się nie pogubić, ale niestety i tak się zgubiłam :)

Linnea82 jestem całym sercem z Tobą, trzymam kciuki, żeby @ nie przyszła, wczuwam się bo ja też miałam dostać w piątek w 31 dc i nie mam ,brzuch to bolał mnie już tydzień temu jakoś dziwnie. Ostatnio obiecałam sobie, że nie będę testować tak wcześnie, ale jestem już po trzech testach . Pierwszy tydzień temu, drugi wczoraj wieczorem, i oczywiście jedna krecha. Myślę sobie, może słaby tzn. mocz był, przecież mój organizm informuje mnie o ciąży?, zrobię rano . Zrobiłam jedna kreska. Człowiek jak się nakręci to ma objawy paranoika, ja już sama się z tego śmieję. Najlepsze (tzn. świadczące o moich problemach z psychą ) jest to, że dziś powiedziałam mojemu m żeby kupił mi test, ten z dzidziusiem w ręczniku, bo te testy, które robiłam to jakaś taniocha i pewnie dlatego nie wyszły . Ale jestem niepoważna, wiem, ale ja tak już mam.
Chociaż GosiaLew pisała, że ją też tydzień przed @ podbrzusze bolało wiec może jest nadzieja?
Monisiowata jest mi bardzo przykro, czasem trafia się na lekarzy karierowiczów, myślących, że ich pacjenci nie mają uczuć i traktują jch jak” kolejny przypadek”, znieczulica!
A propos „znieczulicy”. Wczoraj jak wracałam z pracy do autobusu chciał wsiąść pan, na takim małym jakby skuterku, był bez nóg. Na przystanku krzyczał do kierowcy, żeby spuścił podwozie i wyciągnął kładkę bo chce wsiąść, a wiecie co on zrobił, tyłka nie ruszył z zza kółka i powiedział, że mu nikt za to nie płaci i spuścił tylko podwozie. Dobrze, że ten pan- kombatant wojenny miał przy sobie kombinerki i inny pasażer mu pomógł, bo już sama miałam zamiar z inną panią wnieść ten wózek-skuter do tego autobusu. Porażka z tymi ludźmi.
Ale się rozpisałam, wybaczcie, ale tęskniłam za Wami ;-)
karolcia33, missiulanka, skierka gratuluje, trzymam kciuki
Jeśli chodzi o wróżkę to wiele razy mnie kusiło, żeby ją odwiedzić, ale ja z natury bojaźliwa jestem więc do tej pory nie byłam:-)
Pozdrawiam Wszystkie i życze miłego weekendu
Buziaczki
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć Dziewczyny

Monisiowata przykro że miałaś takie przejścia w szpitalu i że nie uśpili cię do zabiegu. Poza tym pewnie fizycznie jest wszystko ok. Tak jak piszą dziewczyny, zrób USG żeby się upewnić. Ja nie mogę niestety złego słowa powiedzieć, w szpitalu było po królewsku - bez znajomości, dawania łapówek i był to szpital państwowy zwykły. Więc wszystko zależy od ludzi. Mam nadzieję, że nie trafisz już nigdy na takich lekarzy, no i że już nie będziemy trafiać do szpitali z tego powodu co ostatnio.Tylko już prosto na porodówkę.

Też uważam że wizyta u gina i pierwsze USG powinno się robić około 7-8 tygodnia. Ja zrobiła test ciążowy 5 dni po terminie @ czyli był to jakiś 3 tydzień ciąży - 5 od ostatniej miesiączki. Natychmiast zadzwoniłam do mojej gine i chciałam natychmiast iść na wizytę, a ona mi powiedziała że mam przyjść conajmniej za 3 tygodnie. Że teraz nic mi nie powie i nic nie zobaczy. Kazała zrobić badania krwi - żeby przyjść już z czymś - ale że bieganie do gina i na usg w pierwszych tygodniach ciąży się mija z celem. Ciężko cokolwiek powiedzieć. Karty ciążowej też jeszcze nie założą, bo właśnie mało co widać.

Martwię się o Emy dalej się nie odzywa. Miejmy nadzieję, że u niej spokój. Właśnie pokazali komunikat że zginęło już 70 osób w Egipcie. koszmar jakiś.
 
Aniolki moje serdeczne gratulacje!!! Kolejny dowod na to ze po poronieniech mozna urodzic zdrowe dzieciatko:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ja tylko na chwilkę i proszę jakie super wiadomości Aniołki gratuluje.Witak skarbie po tej stronie brzuszka
A ja w sumie przyszłam zobaczyć czy Emy sie odezwała
oj niebezpiecznie tam jest z tego co mówia ale mam nadzieje ze ona jest w bezpiecznym miejscu.tylko pewnie nie maja łączności dlatego się nie odzywa.
A ja czuje sie dobrze oby do wtorku najpierw wrózka a potem gin.
miłego sobotniego popołudnia
 
A bo &Ewcia wyszło karmienie, a potem nie mogłam zasnąć, a potem jak już mogłam to Adę obudziły zęby i tak nie spałam od 2:30, o 7:30 udało mi się na 1,5h wskoczyć na szybciutko, ale od razu lepiej się czuję :tak: Jak się czujesz?
no tak, przy takim maleństwie tryb dnia i nocy wygląda nieco inaczej :-) mam nadzieję, że też tego doświadczę za parę miesięcy.
ja niestety mam straszną migrenę, a nie mogę wziąć leków... ale już jest lepiej, rano była masakra :no:
czekam do wtorku, staram się być dobrej myśli, choć zdarzają się czarne myśli albo koszmary :-(nie da się tego chyba wyeliminować po naszych przejściach...

Gratulacje dla Aniołki i trzymam kciuki za wszystkie staraczki. :-)
 
reklama
Do góry