anii - witaj na forum. Przykro mi, że spotkało Cię to nieszczęście i to na dodatek przed samymi Świętami. Święta dla każdej z nas miały być inne. Ja byłabym w ósmym miesiącu ciąży... Straciłam Synka 3 miesiące temu. Poczucie pustki i smutek nie minęły. Nie ma dnia, abym o Nim nie myślała. Łzy same lecą... Nauczyłam się tylko tyle, że trzeba żyć dalej i trzeba mieć nadzieję...Nie cieszę się w tym roku ze Świąt, nawet mimo tego, że to moje pierwsze małżeńskie. Na wszystkie pzygotowania patrzę jak ktoś zza szyby... I wiem, że wiele łez pewnie popłynie. Ale łez się już nie boję, bo każda z nas ma prawo płakać. Anii, jeśli będziesz mieć taką potrzebę to płacz, nawet wśród ludzi, bo czasem tylko to jest w stanie trochę ukoić ból. A jeśli będziesz czuć się samotnie, to pisz tutaj na forum. Tutaj wszyscy Cię zrozumieją...
Kłaczku - zdrowej kobieto, zdrowiej!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kłaczku - zdrowej kobieto, zdrowiej!!!!!!!!!!!!!!!!!