reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Tak wszystko sama przyrządzam. :tak::-):-)
Zastanawiam się jeszcze nad kulkami śledziowymi i karpiem zapiekanym. ;-):-):-)
Aguś to najstarsza córka mojego szwagra. ;-):-):-)
Znam ją od prawie 20 lat :-D:-D:-D
Niedawno do mnie napisała pw,że świat jest mały ,bo nawet tu mnie znalazła. :-D:-D:-D:-D:-D
Skubana przeprowadziła prywatne śledztwo ;-)
po suwaczkach,datach i miejscu zamieszkania. :-D:-D:-D:-D
 
reklama
Hej dziewczyny, jestem tu nowa i ciesze sie ze znalazlam takie forum. W ub roku we wrzesniu poronilam swoja pierwsza ciaze. Traz znowu jestem w ciazy w 10 tygodniu i kazdy objaw lub jego brak doprowadza mnie do szału. jestem po pierwszej wizycie - wszystko bylo ok. kolejna mam 28.12. najbardziej martwi mnie fakt, ze od 3 tyg zmagam sie z przeziebieniem, ktore nie chce minac, kaszel i katar jest nie do zniesienia. bylam u dwoch lekarzy, obaj mnie osluchali i stwierdzili ze czysto i nie nadaje sie to do leczenia antybiotykiem, wiec leze w lozku i kuruje sie domowymi sposobami, ktore nie do konca dzialaja. czy wiecie czy taki mocny morky i ropny kaszel i katar moga byc przyczyna poronienia??
 
Witam nowe aniołkowe mamy na forum.
Dla Waszych aniołeczków zapalam światełka.(*) (*) (*)

Kup sobie Sinupret to pomoże zwalczyć infekcję .
Z tego co piszesz to w tej chwili ta infekcja jest w górnych drogach oddechowych,więc bezpośredniego zagrożenia nie ma.
Czasami jednak kaszel sprzyja poronieniom. :-:)-(
Jeśłi są oskrzela czyste to lekarze mają rację,że nie podają antybiotyku. :tak::-):-)
pozdrawiam nocnie.
 
Ola**, nie strasz agnesssss... Uważać na siebie oczywiście, ale to nie musi być zaraz nie tak - moja ciąża z bliźniętami była akurat najfajniejsza pod względem fizycznego samopoczucia. Byłam nie do zajechania, brzuch mi zaczął wychodzić późno (w pierwszej ciąży bardzo szybko mi wylazł i był potem monstrualny) i dopiero pod koniec ciąży był naprawdę duży, a wcześniej nie ograniczał mnie wcale. Żadnych rzyganek, żadnych sensacji - po prostu olimpijska forma. I Bąble rodziły się ekspresowo, Bździągwy omal nie urodziłam w karetce, od pierwszych skurczów do jej pojawienia się nie minęła godzina. Z Chudym trochę gorzej bo ułożył się poprzecznie, ale to już sprawy techniczne i na później. Zdecydowanie łatwiej jednak rodziły się dwa mniejsze niż jeden duży.
Kamilaedi, gratulacje. To teraz nudnych 8 miechów i spokojnego rozpakowania.
As, jak babcie w kapcie, kopę lat. Niezła jesteś. Ja w proszku... Ostatnio full time w pracy, popołudniami lecę na pyszcz, teraz doszło jakieś choróbsko dożarte... Kurcze, zakupy zlecę sile męskiej chyba, ale muszę opracować dziś gryplan, ustalić menu i... oszacować możliwości. Kurcze, ja mam mało garnków i skończy sie przekładaniem gotowych potraw do słoików żeby móc przyrządzić kolejne... Ekstra na święta kupować garów nie zamierzam bo nie ma sensu. Ech... Warunki polowe. Czemu kaszel ma sprzyjać poronieniu? Pogoniłaś mi kota.
Daria, witaj. Jesteśmy na tym samym etapie, od paru dni też jestem przeziębiona bądź złapałam infekcję. Podobnie jak Ty wsłu****ę się w objawy ciąży i każdy cieszy a brak, nawet chwilowy przeraża - to chyba standard. Ponieważ jestem w kraju gdzie wszystko leczy się paracetamolem, pakuję w siebie czosnek jako naturalny antybiotyk. Jak do tej pory z marnym skutkiem. Na syrop z cebuli moralnie mnie nie stać - i bez tego rzygam niezwykle malowniczo.;-)Póki to trwa krótko, nie zamierzam panikować - u Ciebie to już długo trwa.
 
Ja zawsze wiedziałam że powinnam zostać detektywem :-)
W wigilie jade do swojej teściowej 100km od warszawy więc na noc to na pewno nie dam rady ale w pierwszy dzień świąt może bym się jakoś stamtąd wygrzebała.
A co do ciąży to na pewno był Zespół Turnera ale dlaczego to nie wiadomo, możliwe że jedna komórka źle się podzieliła i dlatego tak wyszło ale dokładnej przyczyny chyba nie da się stwierdzić a doszukiwać się można w wielu rzeczach, np. brałam chyba 4 lata temu Izotek (izotretonina) która może podobno na to wpływać, zaszłam w ciążę w trakcie brania antybiotyku (klarytromecyna), dowiedziałam się późno o niej więc wcześniej piłam alkohol, miałam sporo stresów na początku itd itp.
Ale wolę już o tym nie myśleć i skupić się na dalszych staraniach, w sumie pierwszych bo ta nie była planowana :-)
 
Witam kochane:-) pospalam dzis sobie do 10:zawstydzona/y: ale niestety wczoraj nie moglam zasnac dzis zaplanowalam sobie wielkie sprzatanie:tak: i mam naprawde wielki zapal hehe skoncze robic obiadek i zabieram sie do roboty:-)
Agnesss naprawde masz bardzo pozytywne nastawienie;-) i oby tak dalej;-)
 
Witam kochane:-) pospalam dzis sobie do 10:zawstydzona/y: ale niestety wczoraj nie moglam zasnac dzis zaplanowalam sobie wielkie sprzatanie:tak: i mam naprawde wielki zapal hehe skoncze robic obiadek i zabieram sie do roboty:-)
Agnesss naprawde masz bardzo pozytywne nastawienie;-) i oby tak dalej;-)

Lila Agnessss jest z mojej rodziny to musi być pozytywnie nastawiona. :-D:-D:-D
Nie ma innego wyjścia..:-D:-D:-D
A tak serio .Aguś jesteś silna psychicznie a to już duży plus .
Obie zawalczymy o mały cud i za rok czy 2 razem będziemy chodzić na spacerki z wózkami plus mój pies ,bo on tego sobie nie podaruje. :-D:-D:-D:-D
 
Wiecie dziewczyny ze trzymak kcikui za was obie:tak:. A co do pieskow kiedys sobie myslalam jak to by bylo w przyszlosci jak ja bym chciala wyjsc na spacer z wozkiem i pieskie....wspomnie ze mamy huskiego:-D:blink:
 
reklama
Do góry