Ciąża Po Poronieniu

[karollcia33]

a-gala nie przejmuj się kochana jak nie teraz to nastepnym razem.
Jedziemy na tym samycm wózku,wiem fajnie by było mieć taki prezencik pod choinke ale my nie wybieramy czasu.szkoda ze to nie od nas zalezy
ja tez zadajae sobie pytanie kiedy to sie stanie w poprzednich ciazach zachodzilam od razu a tu?
moze nasze organizmy nie sa jeszcze gotowe na przyjecia fasolki?
a dpoki nie jestes pewna to ciiii...nadzieja jest
a tak wogule to okres nie znaczy ze nie jestes.Ja z Melką miałam okres do 4 miesiąca dlatego dopiero się pozno dowiedziałam ze jestem w ciazy.

 

[a_gala]

KAROLLCIU33 - dziekuje....a w sumie masz racje, tylko test moze wykazac ciążę.

Ja chyba do konca nie pogodzilam sie ze strata i wiem, ze raczej nigdy sie juz nie pogodze...czasem sobie mysle, ze wlasnie bylabym w 6 miesiacu i pomalu przygotowywala do przyjscia maluszka na swiat i oczywiscie pytania, dlaczego tak nie moglo byc? i dlaczego to akurat nas spotkalo? jestesmy mlodzi, pol roku po slubie, naszym jedynym marzeniem jest to malenkie szczescie. Wydawalo sie, ze wszystko idzie idealnie miesiac po slubie dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy i szalalam z radosci, niestety kolejny miesiac i bol nie do opisania...i teraz te niepowodzenia... doluje mnie to wszystko, tak po prostu

 

[karollcia33]

a-gala- kochana testy ciazowe też mi nie wykazywały a zrobilam ich 8 i zaden nie potwierdzil ciazy.dopiero jak poszłam do lekarza bo okres mi sie spoznial 5 dni i on mi zrobil usg i okazalo sie ze bylam w 14 tygodniu.szok co?nic nie czulam nie tylam wszystko było w normie a tu niespodzianka.
kochana zadna z nas nie pogodzi sie ze strata moja Melka mialaby 4 miesiace i miałybyc super swieta a tak.
my juz mamy synka i do calkowitego szczescia brakouje na córeczki.oczywiście już jedną mamy naszego kochanego aniołka
ale zobaczysz dla was też zaświeci słoneczko i będziecie tulić maluszka.cierpliwości kochana.

 

[Emy]

Hej babeczki!
e-gala ja wciaz trzymam za ciebie kciuki
karolcia faktycznie pozno dowiedzialas sie o ciazy, i to jest dowod na to ze @ ciazy nie wyklucza
kłaczek , aneczka nie wiem czy wam wspolczuc mdłosci czy sie cieszyc. Wazne ze z fasolkami wszystko ok!
As, ciesze sie ze z toba sie wszystko dobrze skoczyło. Postaraj sie oszczedzac jeszcze przez te kilka tygodni.

Długo mnie nie było. Podczytywalam sobie tylko, kiedy mialam czas. Mielismy znajomych na weekend, no a potem to trzeba bylo chatę ogarnąc. Nie wiem dlaczego ale po gosciach dom jest w strasznym nieładzie.
Wczoraj bylam w szpitalu na badaniu droznosci jajowodów. Nie bylo zle, bez znieczulenia i bez większego bólu, zestersowalam sie na maksa, bo doczytalam w necie ze to straszny bol po, znieczulenie i 2h lezenia w szpitalu. Po badaniu moj kochany gin pokazal mi jak to sie standardowo robi, pokazal mi takie dlugie wiertło, ktore sie tam na chama wkręca, wcale się nie dziwię ze potem boli. Moj gin ma taka swoja metodę, ma takie jednorazowe plastikowe rurki, ktore wkłada do macicy i tymi rurkami wprowadza kontrast.
Poza tym najpierw mierzy macice, i wlewa tylke kontrastu ile mozna, a nie na sile cale 20 jednostek. Ja dostalam tylko polowe 10 jednostek i zdjęcia wyszly pierwszorzedne!!!
Fotogeniczne mam te moje jajowody. Wogole nie wiedzialam ze sa az takie cieniutkie i taakie dlugie i kręte. Wyszlo ok, wszystko drozne, dodatkowo ginek zalecił seks od zaraz póki plemniki maja teraz autortradę do nieba
Mam sie zglosic pod koniec cyklu jak zajdę. Mam nadzieję, nie wiem skad w tym facecie tyle optymizmu.

Po badaniu poszlam sobie na plaze zeby sie troche odstresowac, bo niepotrzebnie sie nakrecalam przez noc. A na plazy wariacje. Jakis delfin sobie plywał blisko plazy a ludzie zaczeli panikowac ze to rekin. biedne stworzenie. Wszyscy teraz panikuja bo w sharm el-sheikh rekiny zaatakowaly kilka osob.

Poza tym jest ok. choinka ubrana, wcinam sliwki w czekoladzie i nadrabiam internetowe zaległosci.

Buziaki!!!!!

 

[onaxxx]

emy oj dobrze Ci z ta plaza, sloncem, morzem, delfinami
szkoda ze ten rekin we wrzesniu tam nie urzedowal mialby co poobgryzac...
przemarzlam na przystanku jak wracalam z pracy- 40min czekalam na autobus, na piechote dawno bym byla w domu, zimno okropnie a jeszcze musze wyjsc i zakupy zrobic, a wogle zle sie czuje mam bole za mostkiem i mi niedobrze...

 

[czarna76]

Hejka ,
brrrr u mnie -8 stopni , a moje gwiazdy szaleją na dworze , poszły na sanki
znowu się dzisiaj zakopałam , ale wożę sobie w aucie łopatę , jeszcze chyba dorzucę worek piachu

AS - no ładne kwiatki !
A_gala - doczekasz się , już niedługo zobaczysz
Emy , to powodzenia życzę żeby ten cykl był owocny
Kłaczek , Aneczka - a rzygajcie sobie , nawet zazdroszcze w takiej sytuacji - ważne że suwaczki do przodu idą

Kobietka22 - gdzieś Ty? już coś majstrujesz czy co?

 

[aniolkowa.mama]

karollcia33, a_gala - jestem w takiej samej sytuacji jak wy. Chyba @ się zbliża wielkimi krokami. a myślałam, że będzie prezent pod choinkę. Powinnam dziś testować, ale nie ma sensu, bo ją czuję. Z drugiej strony może i lepiej, bo chyba to trochę za wcześnie?Jestem dopiero po 2 cyklach od zabiegu, ale zawsze byłam w gorącej wodzie kąpana...teraz myślę, że może zamiast prezentu gwiazdkowego byłby prezent noworoczny cały ten 2010 jest do d...y, więc może 2011 się fajnie zacznie! Trzymam za was kciuki i wszystkie staraczki. Nowym Aniołkowym mamusiom ogromnie współczuję i zapalam
[*] dla waszych Aniołków.

 

[Lilijanna]

Karollcia33- dzięki za pochwałę Ady, no niestety paczki za granicę tanie nie są, a żeby było śmieszniej w Poznaniu na dwóch innych pocztach masz za tą samą paczkę dwie różne ceny, różnica 65 zł, znajomi wysłali zapytanie do Poczty dlaczego to tak i czekają na odpowiedź
Annas81 – powodzenia w pisaniu, dzięki od Ady
A_gala – i jak tam? ;-)
Lila001- buziaki od Ady ;-)
Kłaczek – w Anglii to norma, że dzieciaki z gołymi nogami latają
Aneczkab23 – i niech mdli i nie marudzić, a jak się nie podoba to z nogami na kanapę i chłop do garów, u mnie się sprawdzało
As – wariatko!
Emy – no to działajcie póki autostrada tak dobrze oświetlona, super, że wsio ok. ;-)
Onaxxx – dbaj o siebie
Czarna76 – nie worek piachu tylko małą czarną, nogę wystawisz i kilku łepków się pewnie znajdzie
Aniołkowa.mama – życzę by 2011 był dla Ciebie cudowny

To jeszcze napiszę, że Kaira jest w szpitalu, bo odszedł Jej czop i zaczęły skurcze, póki co wszystko pod kontrolą, próbują namówić Lenkę by jeszcze posiedziała w brzuszku i na razie się udaje. Trzymajcie kciuki.

 

[a_gala]

dziewczynki, dziekuje bardzo za wsparcie...niestety małpa przylazła, już powoli sie rozkręca... no cóż za dwa tygodnie kolejna owu i kolejna szansa....

 

[Lilijanna]

I nie ma tragedii, Maluch zaskoczy Cię w momencie, w którym najmniej się będziesz spodziewać i tego Ci życzę.