reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

chyba mam juz obsesje ;) latam co chwile do kibelka i...sprawdzam, na szczescie na razie @ ani widu, ani słychu...je je je :) a brzuch jakby troche przestal bolec...
 
reklama
Trawa, magnusik - dzięki. Póki co nie robię nic, a jak już będzie można i trzeba, to się porozglądam po tutejszej ofercie bądź będąc w styczniu w kraju coś kupię. L'oreala używałam, tylko nie pamiętam której linii bo mniej się kieruję rodzajem co odcieniem i trwałością farby. Palette omijam jak zarazę bo spływa bardzo szybko.
Witaj, Halina. Każda z nas chyba zastanawiała się jak by wyglądało dziecko które straciła, może patrząc na buzie obcych dzieci widział oczka swojego, jego włoski, nosek... Normalne. Na szczęście czas pomaga rozmyć cierpienie, sprawia ze pamięć przestaje palić żywym ogniem, łzy nie płyną już tak nieprzerwanie, pojawia się nadzieja. I ona jest motorem naszych starań.
Emy, pamiętam te farby których zapach odcinał oddech. Brrr... Tak, chce być ostrożna, z resztą jak pisałam, robiłam farbę ciut ponad miesiąc wstecz, nie kontrastową w stosunku do naturalnego odcienia, więc wytrzyma spokojnie jeszcze ze 2 miechy. Chcę mieć pewność że NIC nie zaszkodzi maleństwu.
Annas, dziękuję, czuję się doskonale. Jakbym w ciąży nie była, jedynie niewielki ból piersi melduje że coś się dzieje. Od wczoraj naprawdę luz, nawet przestał boleć brzuch. Staram się nie myśleć żeby odpędzić strach - planuję sobie dzień, robię zakupy, sprzątanie, gotowanie, pieczenie itd. Byle nie siedzieć i nie zastanawiać się co dalej. Boję się, ale to chyba normalne.
As, pewnie ze nie pierwsza, ale pierwsza od czasu kiedy przekonałam się że niekoniecznie muszę donosić. Do tej pory szło jak z automatu - zaszła i 9 miechów później wylazło i się darło. Teraz mam świadomość że ten automat to nie zawsze działa. Boję się po prostu.
A_gala, testuj! będziesz miała jasność, choć wcale nie gwarantuje to zaprzestania kontroli galot w kibelku. Ja wiem, ale i tak sprawdzam - taki zbok galotkowy się zrobiłam.
 
Dziewczyny, ale tu napięcie-220V to pikuś!!czekam na pozytywne testy-przyjmuję każdą ilość pięknych wieści do wiadomości:)

farbowanie włosów w ciąży-można-oczywiście najzdrowiej bez amoniaku, ale teraz większość farb go nie zawiera.kwestia rozbija się o to, czy ten zapach nie spowoduje po prostu zwkłego odruchu wmiotnego w ciąży.
Halinka, i do Ciebie nadzieja zapuka w odpowiednim momencie.a na razie bądź z nami. (*)dla Aniołka
Ilonka, niestety obawa o ciążę już jest wpisana w nasz życiorys, ale dasz radę!!!
a_gala- to czekamy do soboty-już trudno:)
kłaczku-bo nie doczytałam-rozmawiałaś z tą znajomą?coś mówiła o braniu i dostępie do dupka w ciąży?
miśkam, trudno powiedzieć, a na wynikach badań nie masz norm podanych, bo wiele laboratoriów ma inne zakresy
 
Ostatnia edycja:
Witam Was!
W sobotę poroniła, byłam w 7 tc. Na razie nie wiem co było przyczyną poronienia.Podczas wejścia na oddział w szpitalu zrobiono mi wszystkie badania - wyniki miałam idealne, jednak po badaniu ginekologicznym zaczęłam mocniej krwawić. A do szpitala trafiłam ponieważ zobaczyłam krople krwi podczas oddawania moczu. Po 12 godzinach na USG nie było już zarodka, a tydzień wcześniej cieszyliśmy się z Mężem, bo podczas wizyty u ginekologa biło już we mnie maluteńkie serduszko...

Teraz minęło dopiero kilka dni, a my razem z Mężem myślimy o Kruszynce - o którą możemy się starać dopiero po 3 miesiącach po łyżeczkowaniu. Jest smutek, ale widocznie tak miało być...
Pozdrawiam!
 
Anusia63- kochana tulę mocno i zapalam światełko dla Aniołka (*), bardzo mi przykro ,że poznajemy sie w takich smutnych okolicznościach ,ale trzeba wierzyć , i zrobić podstawowe badania, wiem wiem lekarze mówią ,że to przypadek , ale ja też miałam tak mówione jednak za namową dziewczyn z forum porobiłam badanka i wykryłam prawopodobną przyczynę ,a była to urepalsma taka bakteria miałam ją w szyjce macicy.Dlatego gorąco polecam wątek badania po poronieniu nie wszystkie są refundowane ,ale myśle ,że warto je wykonać przynajmniej toksoplazmoze, cytomegalie, wymazy odnoście baterii ureoplasma, mykolasma, chlamydia no i jeśli masz nieregularne cykle lub plamienia w ciąży bądź przed to warto zbadać poziom hormonów prolaktyny i progesteronu no i sprawdzić u endokrynologa czy wszystko dobrze z tarczycą, trzymama kciuki za Ciebie.

Halinko- również tulę i zapalam światełko dla Aniołka (*), strasznie mi przykro z powodu Twojej straty znajdziesz tu oparcie i info na temat badań , mimo tego ,że lekarze mówią ,że to przypadek i nie trzeba ich robić (mi też tak lekarz mówił) zrobiłam badania na własną ręke i znalazłam prawopodobną przyczynę , bakterie urepalsme, dlatego zapraszam ciebie rózwnież do wątku badania po poronieniu.




Dziewczyny wszystkim wam dziękuje ,że tak we mnie wierzycie:-), ale ja mam dziś mieszane uczucia , z rana musiałam kilkakrotnie posiedzieć na tronie (zwykle przed @ tak mam) i czułam jakby ból na @ więc myśle sobie przylezie, w pracy po jakimś czasie to głópie uczucie wróciło i wzięłam nospe ,która pomogła, w pracy byłam z podpaską bo nieraz nie mam nawet jak wyjść do wceta i wracając do domu mimo,że brzuch już nie bolał byłam święcie przekonana ,że ta wilgoć tam to @ ,ale czyściutko mam do tej pory :eek:poczekam jeszcze kurka boje sie testować ,ale poprosiłam M żeby mi kupił bo jakaś zrypana jestem dziś i nie mam siły iść do apteki ,a do pracy zapomniałam wziąść portfela , ale mi nie kupił :wściekła/y:.
Dziewczyny wy piszecie czasem ,że was boli w ciąży jak na @, a ja mam pytnako czy to jest silny ból czy taki sobie?Możecie go jakoś opisać?Bo ja dziś podniosłam zgrzewke cukru myśląc ,że mam już @ i mnie tak okropnie krzyż bolał potem ,a po nospie przeszło.
 
kobietka ja w pierwszej ciąży miałam włąśnie takie średnie bóle i byłam pewna, że to @ się zbliża.. Nawet się nie łudziłam, że w ciąży jestem.. Ale jak już mi się @ spóźniała kilka dni to zrobiłam test i okazało się ,że się myliłam..byłam w ciązy... I te bóle mi tak pozostały do chyba tydzień przed stratą... W drugiej z kolei ciąży nie miałam żadnych objawów.. Dobrze się czułam.. nic nie bolało.. Także ciąża ciąży nierówna..
 
Kobietko zrób sobie ten test bo takie podnoszenie i zrywanie nie jest dobre :/ Mój ból opisałabym tępym bólem w okolicz krzyża i lewego jajnika , o charakterze skurczowym
Anusia i Halinko - Witam Was w naszym kręgu aniołkowych mam zapalam[*] dla waszych aniołków. Tu na pewno znajdziecie wsparcie i znów przyjdzie wam ochota na staranie o kolejne szczęście.
 
reklama
Halinko, przepraszam, że Hanię z Ciebie zrobiłam:/
Anusia, (*)dla Aniołka.niestety życie nas tak czasem doświadcza,ale dajemy radę, bo nasz cel jest możliwy do osiągniecia, co widać na tym foryum
 
Do góry