reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witaj Halina, bardzo mi przykro z powodu twojej straty. mam nadzieję ze z czasem poczujesz się lepiej. I na pewno jeszcze urodzisz zdrowe dzieciatko.
Zostan z nami dłuzej.

kłaczek, włosy farbowac mozna farba bez amoniaku spokojnie. teraz farby do włosow nie sa szkodliwe jak kiedys, to juz nie te czasy kiedy farba tak smierdziala ze wypalało oczy. ja nie chcialam farbowac po chemii bo balam sie ze mi wszystkie wypadna, ale moja fryzjerka mnie namowila na taka farbę regenerujacą i faktycznie wlosy mialam po niej duzo silniejsze.
a jak faktycznie chcesz byc mega ostrozna to odczekaj 2 m-ce do drugiego trymestru i wtedy bez obaw

a_gala w takim razie czekamy cierpliwie do 21-go. mam nadzieję, że uda ci się odczarować te liczbę
a kapucha zasmazana byla u mnie 2 dni temu, to wszystko przez kłaczka agentkę, narobiła apetytu i pol forum kapuche jadlo w tym tyg.

Dobranoc
 
reklama
witam z rana

Halinko cieszę się, ze do nas zajrzałaś :) cieszę się, ze zdrowotnie wszystko ok, oby tak dalej :) wierzę, że i tobie słońce się uda i trzymam kciuki za starania



laski wczoraj wieczorem mnie opanował taki stres, ze znowu powróciły wspomnienia ostatniej ciąży, brzuch mnie zaczął na dole napierdzielać i oczywiście wyobraziłam sobie że w ciaży jestem, serce waliło mi jak młot i nie umiałam zasnąć, kurcze z jednej strony bardzo chcę być w ciąży, a z drugiej strony cholernie się boję tego pierwszego etapu
jak sobie z tym poradzić ? i jak się nie stresować? nie no ja będę musiała chodzić do roboty, bo w domu sama oszaleję przynajmniej na początku
 
Halina witaj w miejscu gdzie znajdziesz ukojenie... Zapalam (*) dla Twojego Aniołka...

Ilonka
ja Ci nie pomogę.. W stresowaniu chyba nikt mnie nie pobije.... oczywiście nie umiem sobie również z tym poradzić...
 
Witam
Ilonko ja ten pierwszy okres ciązy wspominam jako koszmar. Ciągle powtarzałam sobie, ze musi być dobrze, tak jak Ty nie chciałam zwolnienia, bo czułam, ze mogę zwariować. Niestety u mnie zaczęły się plamienia, byłam zmuszona, żeby leżeć, ale po trzech tyg. wróciłam do pracy. Dla mnie to była recepta. Druga, dla mnie ważna sprawa to kontakt z moim ginem, mogłam do niego dzwonić i przyjechać zawsze, gdy działo się coś złego. Myślę, ze to bardzo ważne. Nawet czytałam taki artykuł o wspierającej roli ginków, osoba po poronieniach bardzo potrzebuje uspokojenia. Tylko coż... strach ciągle pozostaje, ale coraz częściej wierzę, ze będzie dobrze.. Cieszę się, ze wyniki ok, u mnie też nie znaleziono przyczyny, a kucie pomaga, także kochana głowa do góry i walcz!
Kłaczku jak Ty się czujesz?
Halinko witaj na naszym smutno-wesołym wątku. Wszystkie przeżyłyśmy tu wielkie tragedie, ale często doświadczamy cudów. Życzę Tobie, żebyś też go doświadczyła.
a_gala spokojnie my poczekamy, a Ry testuj jak bedziesz na to gotowa:) trzymam kciuki. Wiesz, że gdy ja zaszłam w ciążę to brzuch mnie pobolewał od jajeczkowania, nawet zastanawiałam, czy wszystko ok, gdyż ciąży nie podejrzewałam:)
Kobietko na Twój teścik tez czekamy.
A wiecie, ze ja nieświadoma pofarbowałam włosy na początku ciąży, mam wielką nadzieję, ze nie zaszkodziłam... Jutro też farbuję, ale teraz już wiem, więc farba bez amoniaku no i drugi trymestr. No i jutro wizyta, proszę o kciuki.
 
Annas dziękuję za dobre słowa :) jak można pracować to praca jest chyba najlepszym uwolnieniem od myślenia, bo człowiek nie skupia się na sobie tylko musi się skupić na kimś albo na czymś innym
dziś mam zadzwonić do ginka umówić się na wizytę, bo chciał omówić strategię prowadzenia kolejnej ciąży
 
Cześc dziewczyny...

Wszytsko przeczytałam choć zadko zaglądam.. to chyba ten długi weekend.. nie było mnie praktycznie w domu...

Rozmawiałam wczoraj z teściową i mnie zabiła porostu.. Ona nie widzi powodu dla którego powinnam się udać do kliniki diagnostyki i leczenia bezpłod,... Podawała mi przyklady małżeństw które po kilku latach doczekały się potomnstwa.. Ciągle powtarzała, że my po ślubie jesteśmy dopiero rok i moja gin. nie powinna mi proponwać czegoś takiego.. Miałam wrażenie ,że gada tylko po to żeby mieć jak zwykle inne zdanie ode mnie i zresztą od wszytskich..Nigdy nie da sobie uzasadnić...a sama też nie ma żadnych argumentów.. I powiedziała, że weźmie namiary na lekarza z onkologii z kielc który pomógł jednej dziewczynie po wyciętej tarczycy zajśc w ciążę ..
Teraz tak sobie myślę, że w ogóle to mam w dupie chodzenie gdzieklwiek.. Chciałam wsparcia a nie negowania pomysłów, żeby było dobrze...
Jak ja kocham takie teściowe. :sorry::sorry::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Ja swoją wychowałam na tyle,że jak chce wejść na górę do mnie to najpierw dzwoni. :-D:-D:-D:-D
Wtrącać się i doradzać też w zasadzie mi nie musi ,a jeśli musi to pozwalam jej wypowiedzieć swoją opinię na dany temat. :-D:-D:-D:-D:-D
Olej teściową ciepłym moczem tak jak test i żyj dalej w pełni szczęśliwości ze swoim mężem.
Nie brałaś teściowej za męza tylko jej syna ,a to insza inszość.
powodzenia życzę !!!:tak::-):-)

Hej laski u mnie mija 3 dzień po terminie @ i nadal nic, ja sie czuje rewelacja, dydy nie bolą ,brzuch też nie , pożyjemy zobaczymy dziś mam dużo mlecznego śluzu , tak sobie myśle ,że może jeśli @ nie przyjdzie to sobie pykne testa w sobote, bo wtedy idziemy na imprezke, i będe chciała wiedzieć bo ma być tam alkohol , jak przyjdzie @ to wtedy sobie będe mogła coś wypić ,a jak nie to też mam wymówke,że kierowcą jestem:tak: poprostu M będzie wtedy pił.

Ja dziś w pracy miałam mały armagedon, jak w ulu było kolejka ,taka w sklepie ,że końca nie było widać chyba dużo przyjęć do szpitala było dzisiaj, aż mnie gnaty bolały ,a brzuch na @ wcale ,zwykle jak jest blisko @ to przy wysiłku boli, i wiecie co ja czasem coś musze dźwignąć w pracy i chyba musze jakoś tak zrobić żeby mniej podnosić, a dziś nas szef totalnie zasypał towarem ,napojami kubusiowymi, zgrzewkami z wodą i jeszcze jogurty nas paletkach przywieźli ehh aż strach, spożywcze żeczy typu kawy,czekolady,draże,ciastka itd itp to są lekkie ,a zgrzewka wody ma 6razy po 1,5l a dziś czasu na łażenie w te i wewte nie było , ale staram sie po kilka butelek brać częściej niż całą zgrzewke naraz.

Acha antygen hbs mam ujemny ;-):tak:czyli jakby co to moge rodzić naturalnie ,nie ma tego wirusa już we mnie , a gin kazał mi to zrobić bo taki wirus w ciąży też może szkodzić więc jestem spokojna jeszcze tokso, musze odebrać osobiście(nasze przepisy cudowne) u gina w przychodni w innej miejscowości ,ale zaczekam czy @ przyjdzie jak nie przyjdzie to pojade za tydzień do gina z betką może, to wtedy mi powie jak ta tokso wyszła.
Ide do sklepiku po olej i będe smażyła frytki:tak:


Ilonko- kurcze sama jestem w szoku cały czas myślałam ,że zrobie z 10testów jak sie@ choć 2 dni spóźni ,a tu prosze jakoś nie mogę sie zdecydować ,a co najlepsze jeśli faktycznie coś zaskoczyło to byłabym w głębokim szoku bo my sie nie staraliśmy , od 10dc używaliśmy katurków tylko ten 9dc był najbliżej bez kapturka.
Kobietka z niecierpliwością czekam do tego 21 :tak::-):-)
Dobrze,że badania wyszły dobrze ,o jeden stres mniej. :tak::-):-)

oj fasolkowo tu będzie lada moment:)Kłaczek rozpoczęła a ja wam mówię,że tu zawsze zbiorowo:)
Kobietka testuj jutro!!!! A_gala a Ty kiedy testujesz?
Karollcai33 zrobiłaś kolejny test? bo miałaś robić drugi prawda:)

ja mam ktg jutro ok9tej...proszę tradycyjnie o kciuki.żeby z małym wszystko ok było .to najważniejsze.
Trzymam kciuki za KTG ,będzie dobrze.:tak::-):-)

kobietka załamujesz mnie :( zrób dla nas testa, plis bo pewnie fasolka masz w brzuszku
a_gala tobie też wróżę fasolka :)

a ja w końcu odebrałam wyniki :)
chlamydia nieobecna, ureoplasma i mycoplasma ujemna
przy okazji dostałam kartę stałego klienta z rabatem i wyniki mogę sprawdzać na stronie internetowej sama :)
szkoda, ze nie dali mi tego jak byłam ostatnio :/
tak więc, zakończyłam 36 badaniem i przyczyny brak, cóż trudno, tak więc od następnego cyklu zaczynamy starania

aniunia teściową się nie przejmuj, zrób jak ty uważasz za słuszne i tyle

ola trzymam kciuki za ktg :)
Kochana ważne ,że badania dobrze wyszły.:tak::-):-)

Aniunnia, nie chce mi się kontrolnego testa robić. PO co? W majtkach sucho, pojawił się glut, piersi bolą, włos w malowniczych kluskach opada wieczorem choć rano umyty... Jeszcze tylko syfów na gębie wyglądam do kompletu, choć niekoniecznie bo one tak bardziej niezobowiązujące są. Odstawiłam grzecznie słodzik, kawkę pijam barową (znaczy ciecz w kolorze brudnej ścierki i zapachu zbliżonym do kawy) za to pół na pół z mlekiem jak zawsze, dołożyłam do diety magnezik i dupka i... mam dziki plan wymolestować na NHS wczesny scan. Rajmund oczywiście wie, a jakże. Praktyczny mój facet skwitował wieść stwierdzeniem że trzeba by coś ze spaniem zrobić bo jemu już i tak dość ciasno w łóżku. Kochany jest, c'nie? Ale podchodzi do tematu zadaniowo bo jak powiedziałam że piję litrami, to spytał czy mineralki mi jakiejś nie przywieźć... W zimie?? Brrr... Na ew. termin zareagował głęboką zadumą. Bo planował urlop w Polsce w tym czasie, zastanawiając się czy początkiem lipca zlot w Lesku, czy w sierpniu Mrągowo. ŚWINIA!! Zaproponowałam Lesko - wiadomo, jakby co, to na motorze nie pojadę, ale dojadę choćby pociągiem. Leska się nie opuszcza! Jedno ze złamaną ręką, następne po face liftingu (mordament vs chodnik), to kolejne w ciąży nie byłoby od rzeczy, prawda?
Kurcze... Niby staram się nie myśleć naprzód, nie planować, nie wybiegać w przyszłość zastanawiając się nad terminem porodu, przystosowaniem planów do ciąży i dziecka, a jednak... Niepotrzebnie zupełnie. Bo jeśłi ma się udać, to i tak sobie poradzimy improwizując, a jeśli nie to im mniej planów, założeń... im mniej radości tym mniej bólu.
Ależ Ty teraz ostrożna jesteś... :-):-):-)
Kochana to nie Twoja pierwsza ciąża przecież,to co ma się nie udać?
Musi się udać!!!
Ma być dobrze i tyle...
Trzymam kciuki.:tak::-):-)

Ilonka,Aniunnia dzięki dziewczynki:) chciałabym już tulić mój mały cud.ale myślę,że jeszcze wrócę do domku.torby nie biorę:p
zleciało fakt,że dopiero panikowałam ,że zbliżam się do 22tyg.a potem nie wiem kiedy czas poleciał.
Ilonka a co do twoich wyników,grunt,ze zrobiłaś dużo badań.dobrze,ze jest ok, bo mozecie spokojnie oddawać się boboseksom.

kłaczek ja mam gębę całą w pryszczach.w ostatnich dniach to już dramat,włosy tłuste masakrycznie.rozstępy,hemoroida i krwawiące dziąsła.no ale innych objawów nie miałam.cyce jak nie bolały tak nei bolą
Tiaaa uroki późnej ciąży. :sorry2::sorry2:
Mnie piersi też nie bolały w żadnej ciąży.
Z Klaudią poczułam ,że w ciąży jestem jak mnie mocno kopać po żebrach zaczęła. :-D:-D:-D
To była ciąża całkowicie bezobjawowa . :-D:-D:-D:-D

witajcie dziewczyny , mam 28 lat, mam 4,5 letnią córcie , tydzień temu miałam wyłyżeczkowanie poniewasz wykryto u mnie pustą ciąże i musiałam mieć zabieg ale wcześniej miałam podane leki wczesno poronne- przeżylam coś okropnego . był to ok. 8-9 tc. Boże jak ja pragnełam tego dziecka a tu nagle... Boże dlaczego... dziś byłam na wizycie kontrolnej u gin, jest ok. nie mam zakażenia , kturego sie obawiałam ale na szczęscie jest ok. Staranka o dzidzie moge rozpocząć po 3 miesiącach , mamy nadzieje że nam sie uda. Pragne dać mojej córci rodzeństwo którego ja nigdy nie miałam , kogoś bliskiego. ..
Dziewczyny podziwiam was straciliście maleństwaale a nie straciliście nadziei , i NIGDY JEJ NIE TRAĆCIE , WIERZCIE ŻE NAM SIE UDA ,
Ja mam nadzieje że czas uśnieży mój ból i smutek , choć na zawsze zostanie w mym sercu pytanie jak by wyglądała moja kryszynka gdyby sie urodzila, kim by była??

POZDRAWIAM WAS I ŻYCZĘ UPRAGNIONEJ DZIDZI:-)
Witaj Halina.
Światełko pamięci dla Twojego aniołka (*)
Zostań z Nami ,będzie Ci raźniej w tych cięzkich chwilach.

witam z rana

Halinko cieszę się, ze do nas zajrzałaś :) cieszę się, ze zdrowotnie wszystko ok, oby tak dalej :) wierzę, że i tobie słońce się uda i trzymam kciuki za starania



laski wczoraj wieczorem mnie opanował taki stres, ze znowu powróciły wspomnienia ostatniej ciąży, brzuch mnie zaczął na dole napierdzielać i oczywiście wyobraziłam sobie że w ciaży jestem, serce waliło mi jak młot i nie umiałam zasnąć, kurcze z jednej strony bardzo chcę być w ciąży, a z drugiej strony cholernie się boję tego pierwszego etapu
jak sobie z tym poradzić ? i jak się nie stresować? nie no ja będę musiała chodzić do roboty, bo w domu sama oszaleję przynajmniej na początku

My już niestety tak mamy .:sorry2::sorry2::sorry2:
Stres i nerwy zawsze pozostaną i będą nam towarzyszyć do ostatnich dni ciąży.
Stres i nerwy ukoi dopiero cud narodzin naszego maleństwa,czego Ci z całego serca życzę.:tak::-):-)

Witam się kochane w czwartek.
Dziś mam całkowicie wolny dzień i postanowiłam go przeznaczyć na naukę do matury
I co?
Nic z tego .
Pierwsze co zrobiłam to weszłam na forum . :szok::-D:-D:-D:-D
Uzależniacie kochane,uzależniacie. :szok::-D:-D:-D:-D
 
Dziewczyny! Ja z prośbą ogromną!
Wczoraj robiłam wszystkie badania, dziś sprawdziłam pierwsze dostępne.
Wygląda to tak:
Toxoplazma gondii Toksoplazmoza - p/c w kl. IgG 56,50IU/ml
Toxoplazma gondii Toksoplazmoza - p/c w kl. IgM 0,100 Index
Cytomegalowirus (CMV)Cytomegalovirus - p/c w kl. IgG 180,800U/ml
Cytomegalowirus (CMV)Cytomegalovirus - p/c w kl. IgM 0,120 Index

Pomóżcie mi proszę to zinterpretować:( Czy to znaczy, że mam to dziadostwo?:( Czy mialam i juz jest ok?
 
Ostatnia edycja:
Halina0406- przykro mi, że do nas musiałaś dołączyć...
ale uwierz Kochana, że lepiej trafić nie mogłaś...
to forum jest magicznym miejscem, miejscem w którym można zaznać zrozumienia, wsparcia, bo każda z nas wie co czujesz...
zapalam
[*] dla Aniołka
co do bólu, to czas nauczy z nim żyć...


Ilonko- dla mnie do dzisiaj bywają momenty, że nie jest łatwo...
ale staram sobie powtarzać, że wszystko MUSI być dobrze...
jak nie, to Dziewczyny zawsze podtrzymają i jak trzeba sprowadzą na dobre myślenie ;)
 
Ostatnia edycja:
Ananas - no mnie tez ten brzuch tak jakoś od owulki zaczął boleć...

Wiecie co ja też się cholernie boję, codziennie łapię się na tym, że w głowie "przelatują" mi wspomnienia z zabiegu, czy moment, w którym dowiedziałam się o martwej ciąży, ale wizja utulenia maleństwa jest dużo silniejsza od tych wszystkich czarnych myśli i daje mi siłę, aby przetrwać wszystkie trudne dni :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
dziękuję dziewczyny za kciukasy:) bobasowego serducha nasłuchałam się więc odrazu uspokoiłam się trochę:)
nic się nie dzieję więc za tydzień w środę kolejne ktg.

cały czas trzymam kciuki i czekam na foty dwóch kresek u każdej z was:)

witam tez kolejną aniołkową mamusię...Halina zostań tu z nami..przykro mi,że i Ciebie to spotkało
 
Do góry