Annas81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2009
- Postów
- 1 041
Aniunia czy mi pomogli.. ciężko powiedzieć, przeanalizowali dotychczasowe badania, zrobili histeroskopię (bo prof. wykrył jakąś narośl) i w końcu zaproponowali inseminacje miałam problemy z jajeczkowaniem i małe endo). Inseminacja się nie udała, a że było to okropne przeżycie, mąż mój nigdy więcej nie chciał do tego wracać. Znalazłam klinikę naprotechnologii i postanowiłam dać sobie czas. Ja po dwóch poronieniach byłam wykończona psychicznie, nie miałam siły Karolci potrzebowałam czasu na załobę. W tym czasie poznałam metody obserwacji naprotechnologii, prowadziłam kartę, wyjechałam na wakacje (umówiłam się do lekarza na koniec sierpnia i dałam sobie czas na 2 miesiące) U lekarza byłam już w ciąży, w lipcu wpadliśmy Jedynie leki dobrał mi lekarz (a raczej dwóch) i teraz czekam na kwietniowy cud... czy się doczekam czas pokaże...
Ilonko na pewno wyglądasz szałowo
Kobietko, oj a żeby tak Twoja @ spóźniła się kilka porządnych miesięcy
Ilonko na pewno wyglądasz szałowo
Kobietko, oj a żeby tak Twoja @ spóźniła się kilka porządnych miesięcy