Widzę, że wracamy do pracy w tym samym czasie. Ja od wtorku za tydzień też wracam, zobaczymy tylko co będę robić, bo moje obowiązki zostały już podzielone między inne osoby, a mój zespół zmienił skład. Wielkie mam obawy co to będzie, czy mnie nie zwolnią etc... w końcu jestem osobnikiem zagrażającym kolejnym L4... ale mam to głęboko w d....... nie będę się martwić na zapas, teraz najważniejsze jest ponowne zafasolkowanie!!! miśkam Trzymaj się i nie daj się tym niby równiejszym....A ja nie mogę się jakoś pozbierać. Siadł mi humor. Chyba wszystko przez wizję powrotu do pracy. Wydawało mi się, że będzie tak fajnie wrocić do jakiegoś zajęcia, pomyśleć o czymś innym. I pewnie będzie fajnie, ale jak zawsze musi być jakieś "ale"... Okazało się, że zabrali mi część godzin, by dziewczyna, która była za mnie mogła zostać w pracy. Mogli to zrobić, bo to były dodatkowe godziny zajęć, których nie wpisuje się w umowę. Pomijam fakt, że na te z umowy też się zamierzali... Są równi i równiejsi...
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
![Cool :cool2: :cool2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/cool2.gif)
lady87 ja bym sama nic nie łykała, lepiej skonsultować z lekarzem
aniunnia nie poddawaj się, może zmiana lekarza okaże się dobra zmianą. Trzymam za Ciebie kciuki, dasz radę przez to przejść, czego się nie robi dla fasolki!!! Przytulam Cię w ten trudny dzień.
ilonka26 mówisz, że byłaś u fryzjera i mąż zadowolony??? No to musisz mieć szałową fryzurę. Mój to nigdy nie zauważył, że byłam u fryzjera, ale że z konta zniknęło ze 100 zł to nigdy nie przeoczył i wtedy dopiero zauważał, że coś podziało się na mojej głowie.... taka męska natura
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Ostatnia edycja: