julitka80
dni, których nie znamy...
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2009
- Postów
- 1 366
Emy, gratuluję po cichutku.widzę 2 krechy na bank!!!
Onaxx, nie możesz tak!!!wiem, że informacje o ciąży bolą jak diabli, ale każda z nas w końcu przechodzi z cpp na inny wątek.w różnym czasie i kolejności, ale dla każdej z nas przychodzi taki moment!!!Twoje posty budzą mój niepokój,martwię się o Ciebie i bardzo bym chciała, żebyś się odważyła skorzystać z pomocy specjalisty jeśli czujesz, że sama sobie z tym nie radzisz.taki Twój depresyjny długo utrzymujący się stan0wierz mi-może nie pozwolić Ci zajść w tak upragnioną ciążę.ja po stracie oczekiwanej przez 2 lata ciąży, zaszłam po pół roku, ale najpierw musiałam się z dołka wygrzebać, bo jeśli opuści CIę wiara w powodzenie, to się zablokujesz i koniec.daj sobie pomóc!!!nie wiem, gdzie mieszkasz, ale wiem, że w niektórych miastach są wręcz psychologowie, którzy zajmują się głównie ludźmi z takimi problemami jak nasze.poszukaj, błagam CIę!!!!
Anulka, przykro mi, ze nie tym razem, ale kolejny cykl, majtki w górę i do dzieła!!!
Ollla, witaj.światełko dla Twojej kropeczki
[*].niestety często tak się zdarza, że nasze dzieci postanawiają wybrać inny termin przyjścia na ten świat.nie zawsze mamy na to wpływ.nie zawsze znajdujemy odpowiedź na pytanie:dlaczego?warto zrobić choćby podstawowe badania dla własnego spokoju.choć i te badania nie zawsze znajdą przyczynę.jest na tym forum wiele bardzo dzielnych dziewczyn, które mimo kilku strat nie poddały się i niejedna tuli, albo będzie tulić wkrótce swoje dziecię.najważniejsze to się nie poddać.
kłaczku, działasz
Onaxx, nie możesz tak!!!wiem, że informacje o ciąży bolą jak diabli, ale każda z nas w końcu przechodzi z cpp na inny wątek.w różnym czasie i kolejności, ale dla każdej z nas przychodzi taki moment!!!Twoje posty budzą mój niepokój,martwię się o Ciebie i bardzo bym chciała, żebyś się odważyła skorzystać z pomocy specjalisty jeśli czujesz, że sama sobie z tym nie radzisz.taki Twój depresyjny długo utrzymujący się stan0wierz mi-może nie pozwolić Ci zajść w tak upragnioną ciążę.ja po stracie oczekiwanej przez 2 lata ciąży, zaszłam po pół roku, ale najpierw musiałam się z dołka wygrzebać, bo jeśli opuści CIę wiara w powodzenie, to się zablokujesz i koniec.daj sobie pomóc!!!nie wiem, gdzie mieszkasz, ale wiem, że w niektórych miastach są wręcz psychologowie, którzy zajmują się głównie ludźmi z takimi problemami jak nasze.poszukaj, błagam CIę!!!!
Anulka, przykro mi, ze nie tym razem, ale kolejny cykl, majtki w górę i do dzieła!!!
Ollla, witaj.światełko dla Twojej kropeczki
[*].niestety często tak się zdarza, że nasze dzieci postanawiają wybrać inny termin przyjścia na ten świat.nie zawsze mamy na to wpływ.nie zawsze znajdujemy odpowiedź na pytanie:dlaczego?warto zrobić choćby podstawowe badania dla własnego spokoju.choć i te badania nie zawsze znajdą przyczynę.jest na tym forum wiele bardzo dzielnych dziewczyn, które mimo kilku strat nie poddały się i niejedna tuli, albo będzie tulić wkrótce swoje dziecię.najważniejsze to się nie poddać.
kłaczku, działasz