reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Miśkam- przytulam (*)światełko dla Aniołka, bardzo mi przykro łzy stanęły mi w oczach bardzo mi przykro ......

Słoneczko- ja robiłam wymaz testem urogin to kosztowało 400zł z wizytą itd ,ale podobno w laboratoriach też wykonują i jest taniej.

Lina- trzymam kciuki
Wisieńka- za Wasz cud też trzymam kciuki abyście szybko zafasolkowały

Karolcia- jesteś wielka

Kaira, Carii witam

Młodam - witaj:-)

As- Gratuluje!!!!trzymam kciuki

Zjola- daj znać jak wizyta trzymam kciuki
Aneczkab- cieszę sie,że sie odzywasz kochana.
Kasiu - piękny wiersz łzy mi połynęły ,a było mi tych łez potrzeba to troche jak ulga co jakiś czas trzeba upuścić to wszystko , wogóle ostatnio płaczliwa jestem , chyba powinnam zbadać dodatkowo hormony prze starankami

Ilonko - to rób wymazy ja trzymam kciuki aby było czyściutko i do dzieła kochana widać ,że lekarz godny zaufania.
Aga-witaj:-)
Ola** - ja jakoś nie spojrzałam na suwaczek swój ,ale jak zapisze tego posta to zerkne , napewno szybko zleci czas

Przepraszam dziewczynki ,że tak pobierznie,ale przygotowywałam z mamą przyjęcie urodzinowe niespodzianke dla babci , już prawie wszystko gotowe .

Co do mężów , mój M po zabiegu kiedy już było wiadomo ,że to koniec płakał jak dziecko , mężczyźni też cierpią tylko oni są facetami i nie są nauczeni,ani nie lubią o tym mówić rozmawiać i nas zdręczać swoimi lękami , obawami, przekonałam sie o tym dodatkowo jak chodził zły i dziwny ,zamyślony i w końcu wydusiłam z niego , ,że firma ,w której pracuje może upaść , jak zapytałam czemu nie mówił to powiedział ,że po co ma mnie zamęczać obawami i swoimi problemami , oni tak już mają chodziło o prace ,ale w każdym przypadku tak jest co by sie nie stało ,"faceci nie płaczą" jak to sie mówi, dla nich to już było nie rozpamiętują, bo po co im łatwiej jest odsunąć to od siebie i do tego nie wracać, nie chcą o tym mówić bo boją sie ,że pękną i ,że nam dodatkowo będzie ciężko patrzeć na ich łzy.

DZIEWCZYNY Z OKAZJI DZIŚIEJSZEGO DNIA DLA WSZYSTKICH WASZYCH SKARBÓW
(*).

Dla Naszego Aniołka (*).
 
reklama
Witam dziewczyny
Jesli chodzi o factów to ja mysle ze oni poprostu przezywaja to inaczej niz my
Oni tez cierpia na swoj sposob.
A czasami mam wrazenie ze oni tak jakby nie chcieli doposcic takiej mysli ze to sie stalo
Moj tez uciekal w prace ale pogoadalam z nim i powiedzialam co ja potrzebuje ze ja nie udzwigne tego sama
bo ja nie moge sie rozkleic bo jest Tymek bo musze funkcjonowac i zyc dalej
a czasami naprawde mam do chol....ochote polozyc sie i patrzec w sufit.
ja nie jestem cyborgiem.moj bol jest ogromny a facet nie do konca to rozumie.
on nie rozumie tego ze to ja musialam Melke urodzic naturalnie ze swiadomoscie ze ona nie bedzie ze mna.ze ja widzialam itp.

Swiatełka dla wszystkich Aniołków (*)
 
Dziewczyny jakoś mi dziś smutno z racji dzisiejszego dnia. Mimo że obok mnie bryka taki mały łobuz który siłuje się z własną nóżką próbując wepchnąc ją do buzi to na wspomnienie tego dnia w marcu ubiegłego roku poprostu wyć mi się chce żalu
 
Cześć dziewczyny!

Jestem po wizycie ale dalej wiem, że nic nie wiem.
Jest pęcherzyk ciążowy o prawidłowej budowie ale zarodka jeszcze nie widać. Z USG wynika, że ciąża jest młodsza o 10 dni niż by to wychodziło z obliczeń względem ostatniej miesiączki. Lekarz twierdzi, że to możliwe, bo czasami jajeczkowanie płata figle i może być później niż zwykle. Kazał mi brać dalej luteinę i kwas foliowy i zrobić badanie beta hcg, żeby zobaczyć, który tydzień ciąży pokaże to badanie. Mam przyjść do niego za tydzień na USG i zobaczymy wtedy czy zarodek będzie widoczny. Jak nie to raczej będzie puste jajo płodowe. Oszaleć można. Kazał mi się nie stresować i wypoczywać ale jak tu się nie denerwować?
Czy któraś z was miała może podobny przypadek, że ciąża była młodsza niż przewidywałyście a pomimo to zarodek w końcu się pojawił?
Nie robię sobie nadziei :(
Pozdrowionka
 
Agamati oby Twoje słowa były prorocze! Dzięki za wsparcie.
Poczytałam już sobie trochę i wiem, ze bywają takie przypadki młodszej ciąży i w końcu zarodek się pojawia. Lekarz w ogóle nic nie mówił o pustym jaju płodowym. Machnął ręką i powiedział, że można śmiało odliczyć dwa tygodnie do tyłu i , że to norma. Obraz USG pokazuje prawidłowe zagnieżdżenie i prawidłową budowę pęcherzyka i doczesnej. Trzeba poczekać oznajmił ale nam miny zrzedły :(
Boże jak bym chciała się obudzić z tego złego snu i zobaczyć za tydzień moje maleństwo na ekranie monitora!
 
reklama
Zjolu, bądź dobrej myśli! Wspieram Cię z całego serducha! Musi być dobrze!:tak:

A u mnie dzisiaj kiepskawy nastrój... Nie sądziłam, że taki dzień jak dzisiaj będzie dotyczył także mnie... Tęsknię...
Mam też wątpliwości czy dobrze zrobiłam, że nie brałam tych pigułek anty, bo coś jest jednak nie tak chyba. Niby @ przylazła tak jak zawsze, w 28 dc, niby normalna i normalnej długości, już się skończyła, ale wciąż mam wysoką tempkę rano - 36,9 - 37,1. Na pewno teraz to już muszę to przeczekać, już nic nie zrobię... Mam plan w 10 dc iść na USG, żeby zobaczyć jak jajniczki działają, czy w normie czy stoją w miejscu przez ten progesteron... Moja mama mi jednak powtarza, że kiedyś nie było takich leków i tyle wizyt u lekarzy i jakoś wszystko się udawało. Może ma rację, że za bardzo się przejmuję...

Buźka
 
Do góry