Ciąża Po Poronieniu

[karollcia33]

witam.oj nocka byla ciezka przeplakalam wiekszosc ale dzis czuje sie lepiej moze troche mi to pomoglo.a potem te sny...
karolcia-bedzie dobrze musi byc ,daj znac po wizycie.
zaraz lece na zakupy musze malemu kupic kapcie do przedszkola bo idzie dopiero od pazdziernika.wrzesien mial wolny ale juz strasznie teskni za dziecmi.

Swiatelka dla Aniołków
[*]

 

[zjola]

Karolciu - twoje odczucia są zrozumiałe i strach też. Nie czytaj nas tylko napisz coś czasem o sobie, żebyśmy się nie denerwowały ;-) A kciuki trzymam jak zawsze &&&&&& aż do bólu. Teraz musi być dobrze!

 

[Pati.b]

kasiu fajnie ze macie juz swoje cztery kąty :-) nie ma to jak własne mieszkanko :-) i prosze o fotki kici i werci :-)

karolcia ja tez z tad zniknelam jak sie o ciazy dowiedzialam.... zaczelam zagladac na wiesci od ciezarowek ale tez nie za czesto.... na poczatku to nikomu nie mowilam o bobasku bo po prostu nie umialam... nawet jak rodzicom mielismy powiedziec to mi to przez gardlo nie chcialo przejsc ale najpierw sie tescie dowiedzieli adam zwyczajnie stwierdzil "my mamy ciekawsze wiadomosci (gadali o jakis pierdach wczesniej) w grudniu bedziemy mieli dzidziusia" no i ja swoim tez tak powiedzialam a byl to jakis 8tc wiec te nieszczesne zle tygodnie byly jeszcze przedemna ale niby co za roznica kiedy sie powie i tak by sie dowiedzili bez wzgledu na to jak sie by wszystko potoczylo :-) na szczescie juz dobijam do 7go miesiaca :-)..

pozostale dziewczyny jak sie niepokoicie o jakaś ciężarówke to najczesniej ją znajdziecie na wiesciach... tutaj niestety czasem jest tak smutno i przytlaczajaco ze ciezko nam tu zaglądac... przeraza mnie ilosc przybywających aniołkowych mam....

 

[zjola]

Pati - już wiesz, że to będzie Michałek! To cudownie! Szczęśliwego rozwiązania.
Co do zaglądania do nas przez ciężarówki, to masz całkowitą rację. My też wszystkie chciałybyśmy już pisać na wieściach z odpowiednim, mknącym suwaczkiem w tle. Miejmy nadzieję, że kiedyś nas to spotka. Tymczasem jesteśmy czasem ciekawe co u naszych koleżanek, które dzieliły z nami nasze smutki a teraz mają dwa serca, jak napisała Karolcia. Miło kiedy czasem zaglądacie. Pozdrowionka

 

[isza1988]

klaczku pracuje od 9 -21 :/

 

[jankesowa]

Witam sie i ja przepraszam ze nie pisze ale jakos nie mam weny i meczy mnie siedzenie przy kompie ogolnie na zadnym watku sie nie udzielam. Tez z niecierpliwoscia czekam na wizyte strach sie bac mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze...
Pozdrawiam

 

[Mysza84]

Witajcie Kochane!

Kasiu super że się udało z mieszkankiem :-) to życzę szybkiego wprowadzenia bo rozumiem że przed Wami jeszcze remont.

jankesowa a kiedy masz wizytę ? Będe trzymać kciukasy &&&


Za wszystkie staraczki trzymam...i życzę wszystkiego co najlepsze -> tego małego-wielkiego cudu!

Pozdrawiam Was!

 

[jankesowa]

Mysza84 w tę środę 22 wrzesnia ojj napewno sie przdadza ;-*

 

[kobietka22]

Nerowercia, Czarnula

Przytulam Was mocno i zapalam światełka dla Aniołków (*)(*), przykro mi ,że poznajemy się w takich okolicznościach, to bardzo trudna próba przez ,którą trzeba przejść i wyjść mimo wszystko z wiarą w nasze dzieci , strach zawsze ,będzie sie czaił ,ale żeby przeżyć narodziny dziecka trzeba spróbować ,najlepiej od razu ja tak nie umiałam i teraz żałuję i czekam niecierpliwie kiedy dostanę kolejną umowę i wezmę sie do dzieła , choćby nie wiem co warto , kiedy już będziecie gotowe zajrzyjcie na wieści od ciężarówek wszystkie dziewczynki przeżyły to piekło ,a teraz mają już maleństwa pod sercami ,a nawet dzidziusie więc na pytanie czy jest szansa na zdrową ciąże itd odpowiadamy "tak jest " i powiem więcej jest to ciąża przeżyta o wiele intensywniej z wzlotami i upadkami ,ale nawet kiedy przychodzi moment lęku to potem jest on rozwiany na wizycie gdy dziewczyny oglądają swoje skarby to jest warte wszystkiego , więc trzymam za was kciuki.
Myśle,że po zabiegu można by jednak zaczekać przynajmniej do pierwszej @ aby było wiadomo ,że cykl wrócił do normy ,a endometrium sie odbudowało.

 

[kłaczek]

klaczku pracuje od 9 -21 :/

Łomatko... No, nic - coś wymyślimy, jeszcze nie wyjeżdżam.