reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny! Potrzebna jedna mądra! (To nie ja.)
Odebrałam wyniki cytomegalii i ja chyba mam to świństwo, czy co?
IgG 92,100 (Powyżej 15 jest +)
IgM 0,080, czyli ujemny jak nic.
Może mi ktoś powiedzieć czy mam sprintem do gina z tym zasuwać, czy co? I czy właśnie znalazłam przyczynę...?
 
reklama
Witam was dziewczyny :-) po dlugiej nieobecnosc.Najpierw urlopek z moim,a teraz tygodniowa choroba mnie rozklada,a dwa dni temu jedna strona brzucha mnie pobolewala,tak jakby jajnik mnie pobolewal a dzisiaj zauwazylam ze dostalam pierwsza @ po 4tygodniach,nie jest strasznie silna ani czerwona ,a jak u was wygladala pierwsza 2 dziewczyny ??
 
Sabrina- witaj , moja @ zaczęła sie na różowo , potem zaczęłam brać anty bo gin kazał i przez to chyba trwała 10 dni i wtedy stwierdziłam ,że jednak anty to nie dla mnie odstawiłam i znowu dostałam z odstawienia czyli w sumie 16 dni miałam @:wściekła/y:, a potem to już normalnie było jak zwykle .

Karollcia- kochanie przytulam i zapalam światełko (*), bardzo mi przykro z powodu Twojej tragedii, z tego co czytałam i co zresztą napisała 13X13 nie trzeba czekać pół roku , musisz być poprotu gotowa i życzę Ci z całego serca aby kolejna ciąża zakończyła się szczęśliwie.

Karolcia- super ,że wszystko gra masz racje tym razem jest i będzie inaczej będziesz tulić maluszka nie ma innej opcji.

agala- trzymam kciuki abyś szybko dostała zielone światełko i abyś urodziła szczęśliwie małe cudo:)

Anulka - no cóż widać tak miało być ,ale nie przejmuj się dasz rade i spotkasz kogoś kto na Ciebie zasługuje trzymam kciuki za Ciebie.

As- trzymam kciuki z całych sił&&&&&&&&&&&&&&& aby sie natychmiast udało:tak:.
Zjola - fajna fotka:)

Ja wczoraj odwiedziłam z M nowego członka rodziny , jest cudny i podobny do braci, mój M pierwszy raz widział noworodka dwa dni po narodzinach i był zdumiony ,że jest taki maleńki :-), nie mógł sie napatrzeć, a na imprezie w mieście wygrał jakiś miecz bo rzucał w puszki i powiedział ,że dla synusia zostawi (bo on uważa ,że będzie synuś),za to ja wygrałam serduszko i to będzie dla niuni jeśli będzie niunia ,a najlepiej niech będą bliźniaki:-D.

 
Cześć, własnie wróciłam od mojej lekarki i wszystkie wyniki mam ok. robiłam krwe,, mocz, toxoplazmoze, cytomegalie i tsh. tak się składa że mam dno płodne więc może coś z nich wyniknie;-)
kłaczek- ja mam z cytomegali tak:

IgG >500.0 U/ml dodatni
IgM 0.21 index
i lekarka własnie mi powiedziała ze jest ok i że mam to dziadostwo już za soba, przecieciała są. a też się wystraszyłam i biegusiem zapierniczałam do niej.:tak:
 
Dzięki! Googlałam po temacie, gdzieś było że poniżej 500 (IgG) to już wskazuje na przebyte zakażenie i w zasadzie już spokój, chyba że spadnie odporność to się może aktywować jak półpasiec czy opryszczka, ale i tak zaliczyłam schizę. Toxo mam ujemną w obu mianach, co do cytomegalii spodziewałam się tego samego a tu zonk. Czyli jak mam taki wynik, to jest ok i nie ma przeciwwskazań, tak?
Tak przy okazji coś Wam pokażę. Pakujemy się, c'nie?
No to...
"Mój!" Za mały, ale taki niebieski!"


"Ty pakuj, a ja sprawdzę czy dobrze."


"Jak o mnie chodzi to jestem spakowana."
 
Ostatnia edycja:
Zołzy "pomagają" aż gwiżdże. Drapanie kartonów, eksploracja każdego pudła z osobna, próby spania w aktualnie pakowanym pudle... Wrrr... Ale zaszczepiłam dziś trójkę która była do szczepienia i w zasadzie już tylko odrobalacz tuż przed wyjazdem. I one są gotowe. Ze mną gorzej.
 
Dziewczyny,

pomóżcie, proszę!
Dopiero co zaczęłam się cieszyć, a już okropnie zaczynam panikować!
Od paru dni czuję w podbrzuszu delikatne ćmienie bólu, a teraz - jakąś godzinkę temu zaczęło mi się delikatne różowawe plamienie - upłay. Jestem przerażona! To dopiero początek 6 tygodnia. Przed chwilą zadzwoniłam do lekarza i umówiłam się na 20:40 na jutro na wizytę. Nie wiem jak wytrzymam do tego czasu ;-( Strasznie się boje. Czy któraś z Was też miała takie objawy na początku???
 
Chucky - ciężko coś radzić. Czasem nie są to powody do obaw a czasem nie. Dobrze, że jutro masz wizytę. Z mojej strony mogę tylko powiedzieć, że u mnie nic takiego się nie działo a jednak Aniołeczek odszedł, u innych są krwawienia i bóle a jednak rodzą zdrowe dzieci. Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko będzie ok. Trzymam kciuki a to ostatnio całkiem nieźle mi wychodzi. Mam nadzieję, ze to fałszywy alarm. Pozdrawiam
 
reklama
Tak! Nie czekaj - zapier.. do szpitala! Lepiej raz więcej niż raz za mało. Mnie się tak zaczęło poronienie - od ledwie różowych, delikatnych upławów. Wal w szpital i drzyj ryj o usg. I nie daj się spławić. Proszę Cię, nie czekaj - stres nie pomaga. Twój stres. Do jutra zdążysz jajo znieść ganiając do łazienki co 5 minut i patrząc czy bardziej różowe, czy może nie... Leć. Nawet jak Ci od razu usg nie zrobią to jakiś duphaston albo luteinę dadzą - coś na podtrzymanie jeśli faktycznie coś jest nie tak.
 
Ostatnia edycja:
Do góry