reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziękuję :) jakoś tak dziwnie dzieje się w moim życiu, że jak tylko dowiaduję się, że jestem w ciąży od razu rozkłada mnie infekcja. Bardzo rzadko choruję a jak pojawiają się dwie kreski za raz ból gardła, zatoki , katar, opryszczka na wardze i niestety temperatura. W drugiej ciąży byłam tak załatwiona, że musiałam wziąć antybiotyk, pierwszy raz w życiu miałam zapalenie zatok, przez cały tydzień byłam nie przytomna i 12 dni miałam gorączkę... to nie mogło się udać. Teraz po 3 dniach po radosnych wieściach znów zapalenia gardła i zatoki, na szczęście ratowałam się domowymi specyfikami i przeszło po 5 dniach. I tak tym razem już nie jestem tak zestresowana jak za 2, zdaje się na los :) oby był łaskawy :)
 
reklama
Queenie - niestety dla wielu ludzi poronienie to bzdet. Ot, po prostu było coś i nie ma, epizod mało znaczący, bo przecież co to tam taki drobiażdżek parotygodniowy. Obawiam się że żeby zrozumieć, tak naprawdę zrozumieć co czuje kobieta która traci nawet bardzo wczesną ciążę, trzeba to przeżyć. Przyznam się, ze dopóki mnie to nie spotkało, ledwie mgliście przeczuwałam co może przeżywać moja bratowa, która straciła dzieciątko początkiem 3 mies. - mając za sobą kilka ciąż, wiedziałam że matkami stajemy się od momentu kiedy zorientujemy się że nosimy w sobie życie i ono od początku jest dla nas dzieckiem, ale jednak trudno mi było pojąc ogrom rozpaczy jaki się pojawia po stracie. Ktoś stojący z boku tego nie "czuje", częsta jest opinia że przecież nic takiego się nie stało, nie to, to będzie następne itd. To nie okrucieństwo - myślę że to nieświadomość. I myślę że dopóki nie będziemy głośno mówić o tym że to boli, że nasze dzieci były takimi samymi dziećmi jak te narodzone o czasie, że ich śmierć boli nas tak samo jak każdą matkę boli śmierć dziecka, dopóty będzie jak jest.


Isza - poprawka, nie jadę dziś na Grodzką ze wzgl. na wiatr. Koleżanka mi melduje że bardzo wieje - jeśli byś potrzebowała pogadać to daj znać na tel.
 
Ostatnia edycja:
Cześć babeczki moje kochane!

Troszkę sobie poczytałam.

Isza
- mam nadzieję, że zła passa się od Ciebie odwróci. Ja też kiedyś byłam na takim potężnym zakręcie. Jednocześnie się rozwiodłam, co skutkowało również przeprowadzką z dzieckiem do mamy, i straciłam pracę. Zostałam bez środków utrzymania i bez własnego kąta - bo wiadomo jak to jest, gdy się wraca do domu swojego rodzinnego, tam kto inny jest gospodynią eh ...
Trzymam kciuki, żeby Ci się ułożyło po Twojej myśli. Ważne, że masz wsparcie w narzeczonym, bo ja wtedy zostałam na kompletnym lodzie, ale dzisiaj mam drugiego męża, mieszkanie, pracę i tylko dzieciątka nam brakuje. Uszy do góry. Życie podlega ciągłym przemianom!

Kłaczek - żebyś się nie pochorowała po tej wyprawie!

Magre - witaj. Mam nadzieję, że tym razem się uda! Nie pozostaje nic innego jak wierzyć w to, że będzie dobrze! Co do wieku to hm ... ja i Kłaczek to jakby trochę starsze od Ciebie jesteśmy ale nie dajemy za wygraną!

Jujka - dzięki za kciuki i oby spełnił się Twój sen! Tego Ci życzę z całego serca!

Queenie - Kłaczek ma chyba rację. W tym porąbanym Państwie to raczej trudno będzie o jakąś ochronę dla Aniołkowych Mam.

Pozdrawiam Wszytskie razem i Każdą z osobna
 
dziewczynki piszę z prosba o pomoc dla małej dziewczynki, moze uda nam sie jakos pomoc:


JEŚLI TYLKO MOŻECIE, PROSZĘ WSPOMÓŻCIE!

potrzebujemy:
pieluszek dla 11-kilogramowej dziewczynki (mogą być Dada z Biedronki lub jakiekolwiek)
chusteczek nawilżanych
kremu na odparzenia
proszku do prania lovella
płynu do płukania - jakikolwiek delikatny


mała ma 17 miesięcy, waży 11 kg, wchodzi w rozmiar 86cm, butki 21


może ma ktoś jeszcze w dobrym stanie buty rozmiar 21 adidaski lub jakieś inne zakryte

proszę pomóżcie

mój nr GG 7580054

pozdrawiam
Edyta


podaję link do naszej strony:
http://www.bolec.info/index.php?op=forum&forum=9&act=showtopic&topic=310 16&strona=23
 
Spooooko, zjola - ja niezatapialna jestem jak Molly Brown. :D Jak dla mnie to było londonowskie niedźwiedzie mięso - dało radę i to najważniejsze. Mam lekką chrypkę i to całe konsekwencje.
Skojarzenie jeszcze... Magre - Ty masz dzieci, czy starasz się o pierwsze maleństwo? Jakoś wyłapałam z postu że pierwsze... Bo widzisz... Jak słusznie zauważyła zjola my tu starsze jesteśmy (zjola wybacz, nie pamiętam która z nas dłużej na tym świecie się obija, ale chyba ja) i też kombinujemy aż drzazgi lecą. Ja mam najmłodsze 18 - latki. :D I się mi zachciało małego wrzaskuna i będę kombinować do skutku. I mam nadzieję że nie zostanę wcześniej babcią. :x
 
Kłaczek - ty odrobinkę dłużej się obijasz. A co do zostania babcią, to moja prababcia, którą miałam zresztą przyjemność znać osobiście, bo żywotna była i mieszkała ze mną do mojego 22 roku życia zanim odeszła, to ona właśnie została mamą mając już dwu letnią wnuczkę! Miała wtedy 49 lat! No cóż jak ona mogła, to my też możemy ;-)
 
Baaardzo to optymistyczne, zjola, choć wolałabym do pięćdziesiątki nie czekać bo zwariować można. Damy radę i to wszystkie, tylko każda w swoim czasie.
Magre - spytałabym gina o immunostymulatory. Normalnie to bym Ci powiedziała "łykaj", ale nie wiem jak się mają do ciąży. Jakaś jeżówka (echinacea) albo coś w tym stylu. Opryszczka, infekcje... Odporność Ci poleciała.
 
reklama
A mój M tęsknie spogląda na dzieci znajomych! Bawi się z nimi, zagaduje a potem patrzy mi w oczy! Ja chyba zwariuję! Tak mi go żal!
 
Do góry